Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Pami123]

O to super, a gdzie? Prywatnie czy szpitalu?
A skad w ogole jesteś?

A skąd Ty jestes jeśli można wiedzieć

 

[reqiem]

Tak, mowił ze czasem do 1 siedzi w przychodni [emoji15] ale będziesz zadowolona na milion procent. To taki starszy lekarz.
A u Was jaki problem? Wybacz nie obserwuje juz dokładnie watku

Okolice Częstochowy
Umówiłam się prywatnie co prawda na godzinę 21 i podobno może się dużo opóźnić ale ważne ze jestem umówiona

 

[reqiem]

W druga stronę, G-ce [emoji846]

A skąd Ty jestes jeśli można wiedzieć

 

[Pami123]

Tak, mowił ze czasem do 1 siedzi w przychodni [emoji15] ale będziesz zadowolona na milion procent. To taki starszy lekarz.
A u Was jaki problem? Wybacz nie obserwuje juz dokładnie watku

U nas taki problem ze szukam pomocy już chyba wszędzie.
Jestem po 2 poronieniach do 10 tyg. wcześniej udawało mi się zachodzić w ciąże odrazu teraz już mamy ponad roczny staż starania się i nic
Zbadałam imunologie cała jedynie to komórki nk mam na wysokości 15% reszta dobrze mam mutacje ale biorę wszystkie witaminy zmetylowane.
Lekarze proponowali mi również szczepienia limfocytami męża ale czekam na wizytę jeszcze 5.10 do dr Przybycina i na jego ocenę.
A takto to już nie wiem co dalej

 

[Dzoannna]

@agawid a Ty do kogo finalnie poszlas??

 

[kolor nadzieji]

Część kobietki[emoji4] jestem stała bywalczynią forum ale nowa na tym wątku podczytuje was od pewnego czasu żeby choć trochę oswoić się z tematem iui do którego chce przystąpić. Z mężem staramy się o pierwsze maleństwo już od 7 lat z przerwami. Badania ja jak i mąż mamy w miarę ok naturalnie nie wychodzi ze stymulacja clo też nie bardzo ok 3 lat temu miałam robiona drożność niby wszystko ok a ciąży nadal brak. Jeździłam po różnych ginekologach aż w końcu w marcu br. trafiłam na lekarza specjalizującego się w problemach niepłodności i on odrazu po wstępnym wywiadzie rozpisał plan działania i zlecił podstawowe badania. Wstępnie miałam 3 cykle z clo + ovitrelle+ luteina i niestety nic później w czerwcu zalecił wykonać laparo i histeroskopie na którą czekalam do sierpnia ale próby naturalne nadal były po laparo i histero wszystko ok jajowody drożne układ narządów ok żadnych zrostów mięśniaków nic nie wykryto Endo zawsze ładne 11- 12mm pęcherzyki różnie od 20-24 i teraz we wrześniu kazał spróbować naturalnie bo po laparo może pójść do przodu a jak się nie uda to zaleca inseminację ze stymulacja w pazdzierniku. Dziś mam 27dc cykl stymulowany clo i starania naturalne i czekam na @ powinna być koło wtorku po cichu mam nadzieję że może jednak nie przyjdzie ale podbrzusze mnie cmi od wczoraj więc chyba nic z tego.
Przepraszam za długi post i życzę wam staraczkom bo jest was tu jeszcze trochę udanych cykli wymarzonych 2 kreseczek i bet do nieba[emoji846]

 

[Evelyn1919]

Witam wszystkie staraczki! sami staramy się z mężem o dzidzię szukając odpowiedzi natrafiłam na to forum i widzę jak bardzo się wzajemnie wspieracie dlatego też pomyślałam dołączyć Od ponad dwóch lat się staramy i nic... Przeszliśmy już wszystkie badania hormony , badanie drożności itp chodzimy do kliniki i jesteśmy zdrowi nic nie wykryto.. prawdopodobnie niepłodnośc idiopatyczna.. szykujemy się do inseminacji musimy tylko zrobić badania które wykonuje się przed i ogarniemy to chyba w październiku . Moze któraś z Was też miała podobnie?

Witaj. My z mezem mamy podobny "staz" starania się. Rowniez problemu nie mamy. Mamy juz jedno dziecko wiec myslalam ze z drugim nie bedzie problemu. A tu prosze... Ja w czwartek miałam swoj wielki dzień - pierwsza IUI. Nie zaliczam tego do przyjemnych, no ale czego sie nie robi dla dziecka. Teraz mam tylko nadzieje ze sie udalo i nie bede musiala przechodzic tego jeszcze raz. Ja pierwszy raz mialam od razu stymulowany ovaleap,ovitrelle i teraz biore progesteron.

 

[Ka.2606]

A czemu piszesz, że nieprzyjemne? Ja też w październiku pierwsza IUI, spodziewać się bólu? Trzymam kciuki, żebyś już nie musiała powtarzać[emoji4]

 

[Ka.2606]

Część kobietki[emoji4] jestem stała bywalczynią forum ale nowa na tym wątku podczytuje was od pewnego czasu żeby choć trochę oswoić się z tematem iui do którego chce przystąpić. Z mężem staramy się o pierwsze maleństwo już od 7 lat z przerwami. Badania ja jak i mąż mamy w miarę ok naturalnie nie wychodzi ze stymulacja clo też nie bardzo ok 3 lat temu miałam robiona drożność niby wszystko ok a ciąży nadal brak. Jeździłam po różnych ginekologach aż w końcu w marcu br. trafiłam na lekarza specjalizującego się w problemach niepłodności i on odrazu po wstępnym wywiadzie rozpisał plan działania i zlecił podstawowe badania. Wstępnie miałam 3 cykle z clo + ovitrelle+ luteina i niestety nic później w czerwcu zalecił wykonać laparo i histeroskopie na którą czekalam do sierpnia ale próby naturalne nadal były po laparo i histero wszystko ok jajowody drożne układ narządów ok żadnych zrostów mięśniaków nic nie wykryto Endo zawsze ładne 11- 12mm pęcherzyki różnie od 20-24 i teraz we wrześniu kazał spróbować naturalnie bo po laparo może pójść do przodu a jak się nie uda to zaleca inseminację ze stymulacja w pazdzierniku. Dziś mam 27dc cykl stymulowany clo i starania naturalne i czekam na @ powinna być koło wtorku po cichu mam nadzieję że może jednak nie przyjdzie ale podbrzusze mnie cmi od wczoraj więc chyba nic z tego.
Przepraszam za długi post i życzę wam staraczkom bo jest was tu jeszcze trochę udanych cykli wymarzonych 2 kreseczek i bet do nieba[emoji846]

Ojej, to długa walka za Wami. Ja po 2 latach jestem wykończona już... Podziwiam i życzę, żeby to IUI nie było jednak potrzebne[emoji4]

 

[Evelyn1919]

A czemu piszesz, że nieprzyjemne? Ja też w październiku pierwsza IUI, spodziewać się bólu? Trzymam kciuki, żebyś już nie musiała powtarzać[emoji4]

Delikatnie bolało,szczegolnie zakladanie wziernika. Pozniej caly dzien bolalo mnie podbrzusze.