reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Bo nie mam już sily. Ostatnie dwa lata zniszczyły mnie psychicznie. Ciagle miałam dola, na niczym się skupić nie mogłam i zapominałam o całej reszcie. Zabrakło mi sił i wiary. Niestety. Nie zniosłabym kolejnego cyklu w takim napięciu.
Ja sie staram 2,5 roku naturalnie. Tez jestem zmęczona i psychicznie i fizycznie, ale walczę dalej. I Ty też walcz! Nie poddawaj się! Rozumiem że teraz masz doła, ale za jakiś czas będzie lepiej. Wtedy znowu spróbuj[emoji123]
O szczęście czasami trzeba zawalczyć, najgorsze co można zrobić to się poddać.
 
reklama
Dziękuje wam za wsparcie ale ja teraz muszę się skupić na swoim synku. Idzie do szkoły ma wiele zajęć pasji. Nie chce żeby mnie w takim stanie oglądał. Ale wam zycze powodzenia z całego serca. Będę trzymać kciuki i czekać na wieści:) podjęłam ta decyzje świadomie. Z mężem. I jedyne co wam powiem to straszna ulgę poczułam kiedy tak zdecydowaliśmy. Nawet na ten negatywny wynik łatwiej mi czekać było. Byłam spokojniejsza i przygotowana lepiej. Kto wie może za jakiś czas znów podejmiemy próby ale narazie odpuszczamy:)
 
Trochę się od tego oderwiesz, skupisz swoje myśli na czymś innym i z nowymi siłami zaczniesz znowu i się uda na pewno :)
Dziękuje wam za wsparcie ale ja teraz muszę się skupić na swoim synku. Idzie do szkoły ma wiele zajęć pasji. Nie chce żeby mnie w takim stanie oglądał. Ale wam zycze powodzenia z całego serca. Będę trzymać kciuki i czekać na wieści:) podjęłam ta decyzje świadomie. Z mężem. I jedyne co wam powiem to straszna ulgę poczułam kiedy tak zdecydowaliśmy. Nawet na ten negatywny wynik łatwiej mi czekać było. Byłam spokojniejsza i przygotowana lepiej. Kto wie może za jakiś czas znów podejmiemy próby ale narazie odpuszczamy:)
 
Przyszły wyniki do HSG. Niestety jest bakteria i leczenie 2 tygodniowe dla mnie i męża. Niestety nie będzie możliwości wykonania badania w tym cyklu ani może nie być w kolejnym, bo nie wiem czy uda mi się na czas zrobić kolejny wymaz po leczeniu. Przynajmniej luz psychiczny na pare tygodni będzie. Walczymy dalej.
@Dzoannna proszę wpisz w tabelkę - leczenie do HSG z data początek lipca- dzięki
 
Przyszły wyniki do HSG. Niestety jest bakteria i leczenie 2 tygodniowe dla mnie i męża. Niestety nie będzie możliwości wykonania badania w tym cyklu ani może nie być w kolejnym, bo nie wiem czy uda mi się na czas zrobić kolejny wymaz po leczeniu. Przynajmniej luz psychiczny na pare tygodni będzie. Walczymy dalej.
@Dzoannna proszę wpisz w tabelkę - leczenie do HSG z data początek lipca- dzięki
O rany, masz do samo co ja... Chyba 3 czy 4 posiewy miałam zanim można było zrobić drożność. Mam nadzieję, że szybko się wyleczysz [emoji6]
 
My po wizycie.
Ostatnie dni dały mi w kość, totalnie opadłam z sił, żebra bolą okrutnie, noce pocięte, jestem cała obolała. Głównie leżę. Przez to wszystko zaczęłam się martwić, że to już a to dopiero 30 tc.

A dzisiaj
Po wizycie u lekarza: malutkie ważą 1681 i 1684 gr, tydzień do przodu wagowo tak się wiercą, że zmieniły obie pozycję na główkową więc jest szansa na naturalny poród (obie były położone miednicowo)
Obecnie to 30+3
Szyjka 32 mm

Odrazu nam lepiej
Dzisiaj dodatkowo nasza 2 rocznica ślubu :)
 
reklama
Wszystkiego najlepszego [emoji4] samych radosnych chwil
My po wizycie.
Ostatnie dni dały mi w kość, totalnie opadłam z sił, żebra bolą okrutnie, noce pocięte, jestem cała obolała. Głównie leżę. Przez to wszystko zaczęłam się martwić, że to już a to dopiero 30 tc.

A dzisiaj
Po wizycie u lekarza: malutkie ważą 1681 i 1684 gr, tydzień do przodu wagowo tak się wiercą, że zmieniły obie pozycję na główkową więc jest szansa na naturalny poród (obie były położone miednicowo)
Obecnie to 30+3
Szyjka 32 mm

Odrazu nam lepiej
Dzisiaj dodatkowo nasza 2 rocznica ślubu :)
 
Do góry