reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witajcie[emoji5]
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl[emoji5]

Gratulacje [emoji7][emoji7][emoji7] rozpakowany prezent na święta [emoji898]
 
reklama
Witajcie[emoji5]
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl[emoji5]
Gratulacje ! Świetne wieści [emoji3590]
 
Witajcie[emoji5]
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl[emoji5]
Gratulacje!!! Chłopak jak się patrzy [emoji4][emoji4] wypoczywajcie i szybkiego powrotu do domu [emoji3590] to będą najpiękniejsze Święta [emoji4]
 
A u mnie KIRy wyszły ok. [emoji85] ale dr P. Napisał mi ze jednak proponuje szczepienia limfocytami męża. Ktoś? Coś? Wiem ze to w jakichś odstępach czasu się to robi, około miesiąc... kilka szczepionek. Zdania na ten temat są podzielone jak się dowiadywałam, mnie tam nic nie przeszkadza ani nie ujmuje.
Sosenka napisz na forum po ivf, tam @dzoasia miała szczepienia.
 
Witajcie☺
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl☺
Gratulacje
 
Witajcie[emoji5]
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl[emoji5]

Ogromne gratulacje!!! Jestes dzielna!! Pochwal sie skarbem na priv!!
Super prezent na swieta[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
Witajcie☺
W piątek nic się nie dzialo ordynator stwierdził że skoro w czwartek nie zareagowałam na kroplowke to piątek mam odpocząć i w sobotę rano kroplowka. Tak więc sobota od rana ktg i zapisywaly się skurcze których nawet nie czułam. Po kroplowce zaczęły się skurcze. I to niestety bole krzyzowe. Przyjechał mąż i dzięki niemu dawałam rade bo masowal ale potem to już tylko zastrzyki pomagały. Okazało się ze mam problem z szyjka bo rozwarcie stanęło na 5 cm ale lekarz coś tam wymyślił zrobił mi rozwarcie i po południu przyszedł nasz wyczekiwany synek. Uwaga nie taki mały 4170 gram i 60 cm:) ale 10 pkt zdobyl☺
Gratuluję :) wszystkiego dobrego dla Was... A Ty jak się czujesz?
 
reklama
Dziewczyny, życzę Wam wesołych świąt! Niech nadchodzy czas będzie dla Was wypełniony szczęściem i spokojem. Pamiętajcie- roboty się nie przerobi ;)

Ciężarówki- dbajcie o siebie, to teraz priorytet!
Wszystkie starające się- trzymam kciuki! Zrelaksujcie się przez święta i nabierzcie mocy do działania :*

Szczęśliwe mamusie ściskam z całych sił :*
 
Do góry