reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
cześć wszystkim :)
u mnie 2 próba z iui była 22 listopada wcześniej brałam clo i w dniu inseminacji zastrzyk ovitrelle, wczoraj miałam wizytę kontrolną oczywiście nic jeszcze nie wiadomo poza tym, że owulacja była a pęcherzyki pękły ( powstały 2 całkiem ładne 19 mm i 1 mniejszy) - bo są ślady płynu - lekarza każe czekać. 19 dc endometrium prawie 16 mm
Mam nadzieję, że endometrium będzie rosło i tym razem będzie sukces.
Na razie mam brać kwas foliowy i duphaston 2x1
Kolejna wizyta 5 grudnia
 
cześć wszystkim :)
u mnie 2 próba z iui była 22 listopada wcześniej brałam clo i w dniu inseminacji zastrzyk ovitrelle, wczoraj miałam wizytę kontrolną oczywiście nic jeszcze nie wiadomo poza tym, że owulacja była a pęcherzyki pękły ( powstały 2 całkiem ładne 19 mm i 1 mniejszy) - bo są ślady płynu - lekarza każe czekać. 19 dc endometrium prawie 16 mm
Mam nadzieję, że endometrium będzie rosło i tym razem będzie sukces.
Na razie mam brać kwas foliowy i duphaston 2x1
Kolejna wizyta 5 grudnia
Ja miałam trzecią inseminacje 24/11 też miałam zastrzyk z ovitrelle . Nie mieszkam w Polsce i tutaj nie ma wizyt po inseminacji więc nic nie wiem . Muszę czekać do 10 grudnia . Trzymam kciuki
 
Po dzisiejszej wizycie jestem bardzo zdolowana. Niby nic sie nie stalo,sa 2 ladne pęcherzyki...Ale ja nie wierzę,ze sie uda i moja gin chyba tez nie. Dzis powiedziala,ze na tym powinnismy zaprzestac i pomyslec o in vitro. A na to po prostu nie stac mnie! Takze w czwartek iui i na tym koniec naszych staran. Więcej chyba juz nie jestem w stanie zrobic :-(
 
Po dzisiejszej wizycie jestem bardzo zdolowana. Niby nic sie nie stalo,sa 2 ladne pęcherzyki...Ale ja nie wierzę,ze sie uda i moja gin chyba tez nie. Dzis powiedziala,ze na tym powinnismy zaprzestac i pomyslec o in vitro. A na to po prostu nie stac mnie! Takze w czwartek iui i na tym koniec naszych staran. Więcej chyba juz nie jestem w stanie zrobic :-(

Nie załamuj się! Masz przecież 2 ładne pecherzyki.
Ja miałam jeden który wyrósł dopiero w 16dc, (IUI w 18dc) do tego słabe nasienie. Leżąc na fotelu po IUI mój rozmawiał z lekarzem o In vitro - razem z lekarzem planowaliśmy teraz na jesień.
A dzisiaj jestem w 26tc! Fakt też nie wierzyłam w powodzenie - tak się skupiłam na tym in vitro. A jak zobaczyłam 2 kreski to tylko przeklnełam pod nosem.
Życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki [emoji1307]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie dziewczyny. Do tej pory czytałam co piszecie z ''ukrycia'', ale już nie mogę wytrzymać i też chce podzielić sie z Wami moimi odczuciami.

20/11 miałam pierwszą IUI. Wszystko przebiegało standardowo. Lekarz przed wprowadzeniem cewnika zrobił usg, powiedział, że pęcherzyk jest w trakcie pękania i poinformował mnie, że to idealny moment, lepszego nie mogło być. Kiedy było ''po wszystkim'' ja zostałam na fotelu, a lekarz poszedł do gabinetu gdzie czekał mój mąż. Wtedy mój mąż zapytał czy jest nadzieja. Lekarz odpowiedział, że na prawdę duża...
Gdyby nie te słowa może bym tak nie wariowała i nie wschłuchiwała się w mój organizm.
Od IUI biorę dwa razy dziennie dopochwowo Utrogestan.

Dziś mija 8 dzień od IUI, czasem odczuwam lekki ból jajników i lekkie kłucie w podbrzuszu, wczoraj piersi bolały mnie jak nigdy. Temperatury nie mierzyłam, niestety nie do końca wiem jak to się robi. Czy to mogą być jakieś wczesne objawy ciąży?

Lekarz po 11 dniach od IUI kazał już iść na betaHcg. Ten dzień przypada w piątek, a czas dłuży się w nieskończoność.

Co myślicie o tym wszystkim ?

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie.
 
reklama
Nie załamuj się! Masz przecież 2 ładne pecherzyki.
Ja miałam jeden który wyrósł dopiero w 16dc, (IUI w 18dc) do tego słabe nasienie. Leżąc na fotelu po IUI mój rozmawiał z lekarzem o In vitro - razem z lekarzem planowaliśmy teraz na jesień.
A dzisiaj jestem w 26tc! Fakt też nie wierzyłam w powodzenie - tak się skupiłam na tym in vitro. A jak zobaczyłam 2 kreski to tylko przeklnełam pod nosem.
Życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki [emoji1307]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Takie historie podnoszą na duchu! :-) Gratuluje Ci z calego serca! Czesto myślę jak to jest z tym nastawieniem....czy faktycznie pozytywne to polowa sukcesu...? Ale czasem naprawdę ciężko. A 2 pęcherzyki juz poprzednio mialam i nic to nie dalo. Chociaż zastanawia mnie czemu,mimo droznych jajowodow, pęcherzyki zawsze mam po lewej str. Po prawej mialam pol roku temu akurat na laparoskopii. I tak jakos wierze,ze ten po prawej przynioslby szczęście...
 
Do góry