Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?

  • Wszystkich głosujących
    295
Dziewczyny sorki, że nie w temacie wątku ale jest sprawa :)
Na wątku o IVF mamy parę, która walczy o dziecko i dodatkowo z rakiem. Jeśli macie możliwość to prosiłabym o udostępnienie linku gdzieś na swoich profilach np FB, ewentualnie jeśli pozwala Wam sytuacja finansowa to może uda się Wam chociaż trochę wesprzeć. Dzięki w imieniu Asi i Damiana.
Link do: Kliknij tutaj i wesprzyj Rak i Terapia Ostatniej Szansy | Joanna Damian Pasternak na Pomagam.pl
Jeśli któraś z Was miałaby możliwość dotrzeć do kogoś znanego to byłoby super.
 
reklama
Tyczusia pisze:
Pierwszy raz od kiedy staramy się o dzidziusia tak bardzo czekałam na @ a dziś cieszę się , że przyszła, bo to oznacza, że za 2 dni mogę zacząć stymulację potem już tylko 5 dni do sprawdzenia czy są jajeczka i dalej IUI. W tym cyklu postanowiłam, że się uda i nie widzę innej opcji ;) Gdyby tylko ten czas leciał szybciej. Czy jestem szalona? :p
Kliknij żeby rozwinąć...
Tyczusia,gratuluje pozytywnego nastawienia :-) To juz polowa sukcesu. My znow w podobnych terminach dzialamy :-) 28 jade na monitoring,30 pewnie iui. Takze kciuki oby nam sie......:-)
 
O masakra, mój organizm jest przewrotny. Brzuch pobolewa jak zwykle na okres, piersi też. Wszystko wskazuje na @ jak co miesiąc. A dziś 7 dni przed @ plamki krwi. I nie mam tak normalnie. I weź tu człowieku się nie nakręcaj... :baffled:
 
Kurcze a ja już się umówiłam na 4 grudnia na monitorowanie przed druga IUI a mam tylko plemienia. I teoretycznie od jutra mam brać clo, Ale powiedział mi że mam zacząć go brać jak bedzie normalny @ a tu tylko brązowe plamy i teraz już sama nie wiem co robić. Czy przesunąć wizytę czy brać od jutra te tabletki. Czy zrobić ten test. Mój emek mówi to mogą byc plemienia implatacyje, ale boję się tej złudnej nadzieji. Hmmmm
 
reqiem zrób betę i będziesz wiedzieć :)
Ja dziś zrobiłam test bo dr kazał sprawdzić i dał skierowanie pod kątem zapalenia bo mnie lewy jajnik boli a na usg jest ok i co i nic negatywny aż na badania nie poszłam ze strachu ze beta wyjdzie negatywna ale w pon pójdę . nie mam już wyjścia
 
Nuna oby to bylo to:))
Regiem lec na bete bo jesli bedzie pozytywna to biegiem do gin po ptogesteron! Albo choc test zrob!

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
nuna85 pisze:
O masakra, mój organizm jest przewrotny. Brzuch pobolewa jak zwykle na okres, piersi też. Wszystko wskazuje na @ jak co miesiąc. A dziś 7 dni przed @ plamki krwi. I nie mam tak normalnie. I weź tu człowieku się nie nakręcaj... :baffled:
Kliknij żeby rozwinąć...
Nuna, witaj! Dawno Cie nie było :)
Na test za wcześnie. Ale jak to implantacja, to po weekendzie beta powinna ruszyć. Trzymam kciuki :)
Dziękuję, że zajęłaś się kalendarzem :*
 
requiem ja też proponuje bete zrób .
U mnie jajniki jyz sie odzywa_a więc pecherzyki rosna .Zobaczymy co monitoring wykaże w czwartek.
 
reklama
Cześć dziewczyny ,
od jakiegoś czasu śledzę to forum . Dziś poczułam potrzebę napisania
Jestem po trzeciej IUI,która miałam wczoraj Oczywiście nie nastawiam się. Tylko za pierwszym razem miałam wszystkie objawy itp świadczące o tym,ze się udało. Przy drugim podejściu wmówiłam sobie od początku ,ze pewnie nic z tego ,nawet nie biegałam po testy jak przy pierwszej inseminacji. Chyba nawet lepiej mieć takie podejście...mniej boli jak przychodzi @ Teraz staram się nie myśleć o tym -pielęgniarka powiedziała,ze jak tym razem się nie uda to zaczniemy przygotowania do in vitro (oczywiście jeśli będę chciała).
 
Do góry