Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[katharina203]

Odpisała mi babka z ostravy. U nich in vitro ceno przedstawia się tak wszystkie badania zrobiona w Polsce sa honorowana. Przed pierwszom konzultacja polecam miec zrobione badanie nasienia i badania hormonalne: 2.-4. dzien okresu: FSH, LH, Prolaktyna, TSH, Testosteron, fT3, fT4 i AMH. Lekarz zobaczy wyniki i jak by bylo potrzebne dorobic jakies kolejne badania, to moze panstwo ich sobie zrobic w Polsce. U nas jest potrzebne zrobic badania wirusova (wymagane Czeska ustawa) - 540 zl dla pary.
Nasza klinika podlega prawu Czeskiemu. Pierwsza wizyta jest bez oplaty, kolejne wizyty kosztuja ok. 50 zl. Wizyty poczas stymulacje sa bez oplaty.
Koszt in vitro jest 8.200 zl (wizyta lekarska, program leczenia, spermiogram, punkcja i pobranie komórek jajowych w pełnej narkozie, przygotowanie nasienia, ICSI, wydłużona hodowla embrionów, transfer). Zwykle transferujemy 1 lub 2 zarodky, wszystko jest odwisle od konzultacje z lekarzem i embriologem. Leki do stymlacje sa dodatkowo platne, zwykle ok. 4.000 zl. Ilosc zaplodnionych komorek i zamrozonych embrionow nie jest limytowana.
Wkleiłam tak jak mi ta Pani odpisała dlatego z błędami. Ja jak sobie zrobiłam kalkulację to z krk dojazdy i przejazdy wyjdą mi ja to samo co mam w swojej klinice czyli z 15 tysięcy... choć i tak myślę bo mogą podać dwa zarodki, nie tak jak u nas... ale pewnie jak już przyjdzie co do czego to wrócimy do naszego gina w klinice w krk... ale to pewnie dopiero najwcześniej za rok... w każdym razie piszę co byście wy i inne poszukiwaczki wiedziały co i jak w Czechach

Mi tez nie odmowili dwoch zarodkow...ale maz chcial jeden...

 

[katharina203]

Vadera z tego co nam mówił gin w klinice to podobnież teraz jest tak że przed 35 rokiem życia mogą podać tylko 1 zarodek a po 35 dwa. No i oczywiście w ogóle zapłodnić mogą tylko 6. No a my jeszcze przed 35 jesteśmy.

Nou to naprawde zalezy od lekarzy i ich strachu przed przepisami...ja mialam 31 lat a moglam 2 zarodki wziac a zaplodnili mi 13 kom. Do tego lekarz zrobil tak ze mialam refundowane leki. Zamiast 3.5tys zaplacilam 1tys...

 

[vadera]

Vadera, jak u Ciebie wykluwanie? Najpierw nie chciała wejść, teraz nie chce wyjść? Masz kontakt z ginem?

Nadal, pasożyt się nie spieszy Byłyśmy na przeglądzie w szpitalu 31 wszystko było idealnie tyle, że jej się wyłazić nie chciało. Jutro mija nam 7 doba a nic nie zapowiada zmiany. Jutro jedziem już z myślą o pozostaniu, chyba że mnie odeślą. Do swojego na razie nie chodzę z oszczędności. Te same badania bez łaski już mi muszą zrobić w szpitalu a jak wiecie mój dochtorek chciał żebym już tydzień przed była non stop na obserwacji
Jolancik od ostatniego wyjścia w domku bo czujemy się, poza zmęczeniem, na prawdę dobrze. Do samego porodu bym czekała w domu, ale nie ukrywam, że trochę się zaczynam martwić czy ona się sama zdecyduje zanim jej środowisko się zestarzeje.

 

[nouvelle]

Nou to naprawde zalezy od lekarzy i ich strachu przed przepisami...ja mialam 31 lat a moglam 2 zarodki wziac a zaplodnili mi 13 kom. Do tego lekarz zrobil tak ze mialam refundowane leki. Zamiast 3.5tys zaplacilam 1tys...

Wiem Kath, że dużo zależy od lekarza. Ale u nas raczej nie mam co liczyć na jakieś zniżki albo to, że podadzą nam dwa zarodki... Wiesz to jest krk, tutaj przede wszystkim liczy się kasa... a nasz gin i tak nam zrobił przysługę przy iui (pisałam ostatnio, że ostatnią zrobił nam bez aktualnych badań). O in vitro to on nam właśnie powiedział, że musimy się liczyć z tym że zapłodnione wg najnowszych przepisów może być tylko 6 a podany przed 35 r. ż. tylko jeden. Więc nie sądzę żeby chciał coś w tym temacie nagiąć... u nas to jest całkowicie prywatna klinika więc nie liczę też na refundację leków A znowu szukanie gdzie indziej i jeżdżenie to też chyba nie jest dla nas dobra opcja więc na razie i tak lipa dopóki nie zdobędę pieniędzy.

 

[marzen88]

Nou ja miałam dwa razy podawane po dwa zarodki. Były kiepskiej jakości więc do mrożenia i tak by nie dotrwaly.

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[adunnnia90]

Dziewczyny czy ktoras z was miala ovi podane ponad 40 godz przed IUI? Bo teraz nie wiem co myslec bo zawsze mialam ok 30 godz przed a tym razem kazal mi lekarz zrobic zastrzyk 43 godz przed IUI. Wczoraj o 20 zrobilam zastrzyk a inseminacja jutro o 17...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[katharina203]

Dziewczyny czy ktoras z was miala ovi podane ponad 40 godz przed IUI? Bo teraz nie wiem co myslec bo zawsze mialam ok 30 godz przed a tym razem kazal mi lekarz zrobic zastrzyk 43 godz przed.

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja zawsze mialam 24h przed

 

[vadera]

Dziewczyny czy ktoras z was miala ovi podane ponad 40 godz przed IUI? Bo teraz nie wiem co myslec bo zawsze mialam ok 30 godz przed a tym razem kazal mi lekarz zrobic zastrzyk 43 godz przed.

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Nie myśl tylko zapytaj lekarza. Może uważa, że z takim opóźnieniem Twój organizm zareaguje. Każda z nas jest inna i nie ma co się porównywać. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości pytajcie lekarzy od razu. Jak nie będzie miał wyjaśnienia to wtedy się możesz martwić. My tu "dużo" wiemy, ale ani nie jesteśmy lekarzami ani nie prowadzimy wzajemnie swoich przypadków i nie znamy wszystkich danych. Także z ciekawości można sobie porównywać ale bez chwytania lekarza za język ani rusz.

 

[Mikaaaaa]

Dziewczyny czy ktoras z was miala ovi podane ponad 40 godz przed IUI? Bo teraz nie wiem co myslec bo zawsze mialam ok 30 godz przed a tym razem kazal mi lekarz zrobic zastrzyk 43 godz przed IUI. Wczoraj o 20 zrobilam zastrzyk a inseminacja jutro o 17...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja mialam 42 h przed.

 

[anett96]

Nie myśl tylko zapytaj lekarza. Może uważa, że z takim opóźnieniem Twój organizm zareaguje. Każda z nas jest inna i nie ma co się porównywać. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości pytajcie lekarzy od razu. Jak nie będzie miał wyjaśnienia to wtedy się możesz martwić. My tu "dużo" wiemy, ale ani nie jesteśmy lekarzami ani nie prowadzimy wzajemnie swoich przypadków i nie znamy wszystkich danych. Także z ciekawości można sobie porównywać ale bez chwytania lekarza za język ani rusz.

Vadera rodzisz rozumiem siłami natury? Ze znieczuleniem? U mnie w gre wchodzi cesarka nie wyobrazam sobie naturalnego porodu