reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja decydowałam się na podanie dwóch zarodków. To była ciężka decyzja bo tylko dwa miałam. Postawiłąm jednak na większe szanse. Skłamałabym, gdybym powiedziała , że komplikacje ciąży bliźniaczej mnie nie przerażały. Bo samo "posiadanie" bliźniaków wcale. Jakoś od początku się nastawialiśmy , że będzie 2:) Stety, niestety życie troszkę naprostowało. Przyjęły się oba (usg, ślad dwóch implantacji), ale jeden bardzo szybko postanowił dać większe szanse drugiemu Ot w ramach anegdoty.

A z zupełnie innej beczki bo się ostatnio zastanawiałam: czy jest możliwość połączenia dwóch sposobów na ivf?Np. nie przeżywają moje własne zarodki, tudzież się nie zapładniają więc decyduję się na komórki (zarodki) od dawczyni/dawców podczas tej samej procedury (w tym samym cyklu) ?
 
reklama
Cześć kobietki !!

jestem, jestem. Czytałam Was cały czas, jednak miałam troszkę gorszy czas, niestety... Ostatni tydzień spędziliśmy pod Drawskiem Pomorskim w lesie i podładowałam się troszkę :) Jezioro, las, toaleta zbita z desek itd. Było cudownie jednak trzeba było wrócić :(

Kath przynosisz pozytywne wieści więc teraz uwierz w te maluśkie walczaki no i w Twój los !!!! Troszkę więcej pozytywnego myślenia - dasz radę !! Co do odwiedzin dzieciątka, tak jak kobietki pisały nic na siłę, a z drugiej strony dziecko nie jest winne. Nie daj sobie, żeby po Tobie jechali - jesteś wartościową kobietą, uwierz w to !! Pamiętaj, że teraz TY jesteś najważniejsza !

Dreamscometrue super, że pęcherzyki pękły, teraz czekamy na wieści (oczywiście pozytywne) :) !! Wiedz, że pierwsze IUI się udają :)

Marzen...tak bardzo mi przykro, tulę mocno !!!! Odpoczywaj na urlopie, należy Wam się wspólny odpoczynek :) Chyba każda z nas myślała, że następny urlop już w trójkę....niestety życie nas nie rozpieszcza, ale musimy dać radę !

Bertha witaj !

Aniko, Vadera,Magda,M jak się czujecie ? :)

Aniko pewnie, że zaglądam. Chyba nie potrafiłabym z Was zrezygnować :)! !

Stacy, Niebajko, Zuzik jak pociechy ? :)

Buraq dobrze, że urlop udany i intensywny :)

Beti no to ładnie poszalałaś :D teraz oby Wasza dalsza droga była tak samo pozytywna !! :)

Lumio, Ewik, Kredko jak mijają dni?
 
Cześć kobietki !!

jestem, jestem. Czytałam Was cały czas, jednak miałam troszkę gorszy czas, niestety... Ostatni tydzień spędziliśmy pod Drawskiem Pomorskim w lesie i podładowałam się troszkę :) Jezioro, las, toaleta zbita z desek itd. Było cudownie jednak trzeba było wrócić :(

Kath przynosisz pozytywne wieści więc teraz uwierz w te maluśkie walczaki no i w Twój los !!!! Troszkę więcej pozytywnego myślenia - dasz radę !! Co do odwiedzin dzieciątka, tak jak kobietki pisały nic na siłę, a z drugiej strony dziecko nie jest winne. Nie daj sobie, żeby po Tobie jechali - jesteś wartościową kobietą, uwierz w to !! Pamiętaj, że teraz TY jesteś najważniejsza !

Dreamscometrue super, że pęcherzyki pękły, teraz czekamy na wieści (oczywiście pozytywne) :) !! Wiedz, że pierwsze IUI się udają :)

Marzen...tak bardzo mi przykro, tulę mocno !!!! Odpoczywaj na urlopie, należy Wam się wspólny odpoczynek :) Chyba każda z nas myślała, że następny urlop już w trójkę....niestety życie nas nie rozpieszcza, ale musimy dać radę !

Bertha witaj !

Aniko, Vadera,Magda,M jak się czujecie ? :)

Aniko pewnie, że zaglądam. Chyba nie potrafiłabym z Was zrezygnować :)! !

Stacy, Niebajko, Zuzik jak pociechy ? :)

Buraq dobrze, że urlop udany i intensywny :)

Beti no to ładnie poszalałaś :D teraz oby Wasza dalsza droga była tak samo pozytywna !! :)

Lumio, Ewik, Kredko jak mijają dni?
Kamisiu tak sie ciesze ze pomimo ciezkich przezyc odwiedzasz nas i ze znalazlas sile zeby walczyc dalej...jestes wzorem do nasladowania...chciałabym miec choc polowe sily tej co ty masz...od dzis nie bedzie mysli zlych...
 

Stacy, Niebajko, Zuzik
jak pociechy ? :)

Buraq dobrze, że urlop udany i intensywny :)

Beti no to ładnie poszalałaś :D teraz oby Wasza dalsza droga była tak samo pozytywna !! :)

Lumio, Ewik, Kredko jak mijają dni?
Kamisiu witaj!
Dziękuję, że pytasz - zwłaszcza na tym wątku, gdzie każda oddałaby wszystko by już móc tulić swoje maleństwo...
U nas jak do tej pory wszystko dobrze. Adaś ładnie rośnie, humor mu dopisuje, oczywiście zdarzają się też gorsze dni kiedy marudzi i nie wiadomo o co mu chodzi... Zjada już zupki, deserki, kaszki. Próbuje swoich sił w przekręcaniu się. I trzyma kciuki za wszystkie ciocie (jest wtajemniczony w forum i pozwala mamie czasami zaglądnąć).
Cieszę się, że odpoczęłaś "w dziczy", reset jest potrzebny, trzeba naładować akumulatory by mieć siłę do dalszej walki.
Macie plan działania? Coś w temacie działacie?
 
Zuzik na ogół dobrze znoszę wieści o nowych ciążach, już trwających, porodach oraz wieści od tych małych człowieczków :) Ostatnio tylko miałam własnie taki czas, że serducho pękało, no ale nie mogę się poddawać, załamywać. Moja najukochańsza kuzynka jest w ciąży i jak się dowiedziałam to tydzień chorowałam, ale jest na tyle kochana, że nie zrobiła tego w cztery oczy tylko przez neta i za to jestem jej bardzo wdzięczna :)
Niech Adaś trzyma te kciuki mocniutko bo napewno się przydadzą no i pewnie mają one cudowna moc :D Ciesze się, że wszystko w porządku :) Niech rośnie wspaniały mężczyzna ;)

Hmmmmm...nasz plan działania. Ogólnie ginekolog mówił, że jeśli chcemy to po wakacjach możemy działać,niby na dzień dzisiejszy jestem gotowa psychicznie (wiadomo, że strachu, lęku nie pozbędę się nigdy) jednak tak jak już mówiłam nie raz mojej psychiatrze, że myśląc o dziecku czuję się tak jak bym zdradzała mojego Synka...lekarka nie raz tłumaczy mi, że doskonale widzi, że tak nie jest, jest to po prostu moje odczucie, które sama sobie w głowie tworzę i nie mam w ogóle tak myśleć bo zbyt dużo mam smutków na duszy, żeby jeszcze sobie dokładać.Nie wiem kiedy coś zaczniemy działać, ale wiem, że ze dwa, trzy cykle będą monitorowane no i pewnie stymulowane, a jak nic po nich nie wyjdzie to bez zastanowienia pewnie kolejna IUI. Jednak kiedy to będzie....nie wiem :) Także jeśli chodzi o ten temat to mętlik w głowie mam niezły.
 
reklama
Kath slonce jak sama powiedzialas za bardzo dramatyzujesz;-) i podpisuje sie pod dziewczynami ze musisz zaczac sie cieszyc z tego co masz bo niejefna by tyle chciala!!!!!

Dream no to teraz czekamy na bete:-)

Bertha witaj

Kamisiu jak zwykle mocno tule :-* :-) jakie dalsze plany??

Beti Ty nasza ryczaca 40;-) dajesz czadu z tymi pecherzykami. Ja przy 40 to juz menopauza bedzie na pewno...
 
Do góry