reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
aniko wszystkie moje myśli przy Tobie. przy Was:-D






no to u mnie zmiana. aktualizuję @ nadchodzi. leżeć tylko mi się chce, boli i muli...
 
Ostatnia edycja:
Lumio - może właśnie to jest dobry kierunek, zrob wszystkie badania a znajdziesz powód swoich nie powodzen.

Aniko - nie jest powiedziane że zaraz będzie mieć dziecko. Ja tez myślałam że zaraz się pojawi, przecież nic z nami nie jest. Niestety życie zweryfikowalo, trzeba było nabrać pokory i chtba nauczyć się cierpliwości. I nie stoisz w tym samym miejscu, popatrz ile kazda z nas zrobiła? Jesteś bardzo blisko swojego szczęścia a ja wierzę że będzie dobrze ;-)

Ja tez siedziałam w pracy jednej i nie zmieniałam 3 lata bo była na stałe i zależało mi gdybym zaszła e ciąże miec pełne świadczenia ... I co? W koncu zmieniłam prace ( pracowałam na stacji benzynowej i sie trzymałam jej ) na biuro i dopiero po dwoch latach w nowej zaszłam :)
Przestałam s koncu myślec ze nie robie czegos bo moze bede w ciazy bo bym zwariowala szczerze mowiac - bardzo go stresujące, normalnie planowałam wakacje zmieniałam prace itp. Po prostu w tym roku nie pojechaliśmy tam gdzie planowaliśmy :)
 
Dziewczyny, nie zadzwonili wczoraj. Mam nadzieję, ze to oznacza, ze zarodki przetrwały i nadają się do mrozenia, o czym ponformuja dzisiaj! Siedzę jak na szpilkach I nie udzielam się za bardzo, bo moje posty przesiakniete bylyby emocjami, które teraz mną targaja :/

Emenems, zmieniam, planuję, organizuje wszystko nie mając na uwadze ciąży. Przykładem tego jest choćby remont gigant (który nadal się nie skonczyl) trwający jednocześnie z procedurą ivf. wakacje normalnie, zmiana auta normalnie. Już dawno przestałam wszystko podporzadkowywac jednemu, bo masz rację to frustrujace. A pisząc o koleżance mialam na myśli to, o czym niejeden raz wiele z Was pisało, ze ledwo ktoś pomyśli, to ma. W moim środowisku pracy byłby to kolejny przypadek bezproblemowego zajścia w ciążę. I dobrze! Już dawno w tej hierarchii nie występuje...
 
SIERPIEŃ

30 - anika11 -
wiadomość z kliniki o zapłodnionych komóreczkach


WRZESIEŃ

1 - Stacy -
wizyta u gina
2 - Emenems -
usg połówkowe w Polsce
3 - Zuzik -
wizyta u gina
3 - Niebajka -
wizyta u gina
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 - Kredka -
konsultacje przed invitro
10 -
itd...
 
Aniko domyslam sie co czujesz i to czekanie jest chyba najgorsze... ale chyba juz kazda z nas ma tyle doswiadczenia w "czekaniu" ze musimy dawac jakos rade.. jestesmy z Toba i czekamy z niecierpliwoscia na info!!! A zobaczysz ze bedzie dobrze:-*
 
Aniko, ja obstawiam caly czas tylko jedna opcje:) gdyby bylo zle zadzwoniliby juz w piatek. Brak wczorajszego telefonu to raczej dobra wiadomość.. Choc wiem jakie to nerwy...
Wiem, wiem.. nie nastawiasz się, ale logika podpowiada mi tylko taka opcje :)
 
reklama
Do góry