reklama
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
witajcie dziewczyny!
w sb rano byłam na podglądaniu i pecherzyk miał juz 23mm, gin się zmartwiła i powiedziała, ze jesli nie peknie w sb lub nd, to juz po cyklu
( trochę się zmartwiłam, bo u mnie jest to problem dośc częsty. kazała dzialać weekend i przyjsc dzisiaj na usg. cała niedziele bolał mnie brzuch... dzis poszłam i sie okazało, ze pękł!! ale dzisiaj rano!!! radość wielka, bo przynjamniej nie jest to cykl stracony) dostałam duphaston i teraz czekamy do testownaia) ja wiem, ze to jeszcze nic nie oznacza, ale przed iui ciągle nie pękał, więc dla mnie jest to ogromny krok)
widzę, że trwają dyskusje, czy brać luteinę lub duphaston po iui - to indywidualna decyzja ginekologa, podjeta w oparciu o wyniki badań - moim jednak zdaniem, nie zaszkodzi. ja najczęsciej biorę 10dni po owu i robię test.
Emenems, przykro mi(( trzymam mocno kciuki, by kolejny cykl był owocniejszy kto wie,moze naturalne starania przyniosą efekt poza tym bedziesz juz miała wyniki badan, poprosisz lekarza o jakies wspomagacze i się uda
EwciaK, wydaje mi się, że lakarz zlecił Ci laparoskopię z histeroskopią. bardzo często te dwa zabiego robi się razem. ja tak miałam. robią naciecie w pępku i dwa po bokach na linii majtek. w pełnej narokozie. ja byłam 4dni w szpitalu - takie procedury, krócej na NFZ nie chcą trzymac, tzn, moze sz wyjsc na własną odpowiedzialność. Jeśli masz jakies pytania, odpowiem chetnie
Leemonca, ja tez uwazam, ze ten zastrzyk za wcześnie, podpytaj lekarza...moja ginekolog zawsze powtarza, ze ten zastrzyk nie jest na pekniecie, ale na zakonczenie procesu dojrzewania komórki. jesli pecherzyk jest złej jakosci i miał nie pęknąc, to nawet zastrzyk nie pomoze.
Joasik, tak jak Emenems polecam badanie AMh, od tego przeciez lekarz uzalezni i doobierze ewentualna stymulację. Co do clo, to ja ze wzgledu na wiele czynników nie moge go brac, tzn jest za "lekki" dla mnie:/
w sb rano byłam na podglądaniu i pecherzyk miał juz 23mm, gin się zmartwiła i powiedziała, ze jesli nie peknie w sb lub nd, to juz po cyklu
( trochę się zmartwiłam, bo u mnie jest to problem dośc częsty. kazała dzialać weekend i przyjsc dzisiaj na usg. cała niedziele bolał mnie brzuch... dzis poszłam i sie okazało, ze pękł!! ale dzisiaj rano!!! radość wielka, bo przynjamniej nie jest to cykl stracony) dostałam duphaston i teraz czekamy do testownaia) ja wiem, ze to jeszcze nic nie oznacza, ale przed iui ciągle nie pękał, więc dla mnie jest to ogromny krok)widzę, że trwają dyskusje, czy brać luteinę lub duphaston po iui - to indywidualna decyzja ginekologa, podjeta w oparciu o wyniki badań - moim jednak zdaniem, nie zaszkodzi. ja najczęsciej biorę 10dni po owu i robię test.
Emenems, przykro mi
(( trzymam mocno kciuki, by kolejny cykl był owocniejszy kto wie,moze naturalne starania przyniosą efekt poza tym bedziesz juz miała wyniki badan, poprosisz lekarza o jakies wspomagacze i się udaEwciaK, wydaje mi się, że lakarz zlecił Ci laparoskopię z histeroskopią. bardzo często te dwa zabiego robi się razem. ja tak miałam. robią naciecie w pępku i dwa po bokach na linii majtek. w pełnej narokozie. ja byłam 4dni w szpitalu - takie procedury, krócej na NFZ nie chcą trzymac, tzn, moze sz wyjsc na własną odpowiedzialność. Jeśli masz jakies pytania, odpowiem chetnie
Leemonca, ja tez uwazam, ze ten zastrzyk za wcześnie, podpytaj lekarza...moja ginekolog zawsze powtarza, ze ten zastrzyk nie jest na pekniecie, ale na zakonczenie procesu dojrzewania komórki. jesli pecherzyk jest złej jakosci i miał nie pęknąc, to nawet zastrzyk nie pomoze.
Joasik, tak jak Emenems polecam badanie AMh, od tego przeciez lekarz uzalezni i doobierze ewentualna stymulację. Co do clo, to ja ze wzgledu na wiele czynników nie moge go brac, tzn jest za "lekki" dla mnie:/
Joasik dziwne na 3 dni na iui? To tak u mnie i pewnie u większości wygląda tak samo. Maz oddaje nasienie preparatyka trwa okolo godziny ty w tym czasie pijesz np. Wodę zeby napełnić pęcherz bo podobno to lekarzowi pomaga potem wstrzykuje zolnierze takim cieniutkim czymś(jak cytologia) i to wszystko moze ze 3 minuty to trwa na koniec trzeba poleżeć przez 10 minut po inseminacji czasami lekarz przepisuje cos na pomoc np. Duphaston albo luteine. Ja miałam luteine ale np. Emenems nic nie miała.
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Joasik, z iui jest dokładnie jak dziewczyny piszą nasienie preparuję około godzinę przed zabiegiem, sam zabieg z 5min, a potem lezenie, ja np lezałam około 30min, ale to ze względu na dośc kiepskie nasienie. potem dostałam duphaston i aspirin cardio 100
no wlasnie dziewczyny, czy Wy dostałyscie aspirin?
nasienie preparuję około godzinę przed zabiegiem, sam zabieg z 5min, a potem lezenie, ja np lezałam około 30min, ale to ze względu na dośc kiepskie nasienie. potem dostałam duphaston i aspirin cardio 100no wlasnie dziewczyny, czy Wy dostałyscie aspirin?
smerfeta
Fanka BB :)
Queen GRATULUJE!!! W sumie to jesteś w ciąży wiesz?
Trzymam mocno kciuki za powodzenie! I ciesze się że się cieszysz ;-)
Ewciak coś szybko Twój lekarz chce Cię pociąć
tym bardziej że już byłaś w ciąży. Nie lepiej najpierw zrobić mniej inwazyjny zabieg, np samą histeroskopię a nie od razu ciąć? Niestety ale jest to cięcie mięśni i nie wszystkie dziewczyny tak szybko dochodzą do siebie po tym zabiegu
Lemonca ja już nic więcej nie odpiszę na Twoje wątpliwości bo Anika już wszystko napisała
Jeśli chodzi o klinikę w Bydgoszczy Genesis, to dziewczyny podchodzące do ivf uciekały z tamtej kliniki aż się za nimi kurzyło.
Joasik a pamiętam jak jedna dziewczyna z tego wątku kieeeeedyś podchodziła do iui w Szczecinie i faktycznie musiała siedzieć w szpitalu 3 dni. Ale skoro to "naprawili" to super! Po co 3 dni, jeden styka i można jeszcze w domu z meżusiem poprawić ;-) Co do podstawowych badań zalecam AMH czyli rezerwę jajnikową. Robiłaś może?
Anika, czyli w tym miesiącu wspomagany naturals bez iui? ;-) Aspiryn w sumie się przyda. Po ivf często dziewczyny dostają (polepsza ukrwienie macicy przez co ułatwia wczepienie się zarodka)
Milena przed zabiegami nie bierze się leków na rozrzedzenie krwi bo przy zabiegu może wystąpić krwotok ciężki do zatamowania
Trzymam mocno kciuki za powodzenie! I ciesze się że się cieszysz ;-)Ewciak coś szybko Twój lekarz chce Cię pociąć
tym bardziej że już byłaś w ciąży. Nie lepiej najpierw zrobić mniej inwazyjny zabieg, np samą histeroskopię a nie od razu ciąć? Niestety ale jest to cięcie mięśni i nie wszystkie dziewczyny tak szybko dochodzą do siebie po tym zabieguLemonca ja już nic więcej nie odpiszę na Twoje wątpliwości bo Anika już wszystko napisała
Jeśli chodzi o klinikę w Bydgoszczy Genesis, to dziewczyny podchodzące do ivf uciekały z tamtej kliniki aż się za nimi kurzyło.Joasik a pamiętam jak jedna dziewczyna z tego wątku kieeeeedyś podchodziła do iui w Szczecinie i faktycznie musiała siedzieć w szpitalu 3 dni. Ale skoro to "naprawili" to super! Po co 3 dni, jeden styka i można jeszcze w domu z meżusiem poprawić ;-) Co do podstawowych badań zalecam AMH czyli rezerwę jajnikową. Robiłaś może?
Anika, czyli w tym miesiącu wspomagany naturals bez iui? ;-) Aspiryn w sumie się przyda. Po ivf często dziewczyny dostają (polepsza ukrwienie macicy przez co ułatwia wczepienie się zarodka)
Milena przed zabiegami nie bierze się leków na rozrzedzenie krwi bo przy zabiegu może wystąpić krwotok ciężki do zatamowania
reklama
Leemonca
Aktywna w BB
Anika11 - dzięki. Właśnie obawiam się że mój lekarz lekko pobłądził. Teraz już po sprawie, bo zastrzyk w tyłku....
Ale dobrze wiedzieć, że on powoduje zakończenie a nie pęknięcie - ciekawe co u mnie zakończy skoro ledwie się zaczęło z moimi pęcherzykami wszystko ok. U nas problem zze słabym nasieniem męża, który po 3miesięcznej kuracji sterydowej poprawił jakość.... Dostałam pregnyl na wzmocnienie owulacji chyba...
Ale dobrze wiedzieć, że on powoduje zakończenie a nie pęknięcie - ciekawe co u mnie zakończy skoro ledwie się zaczęło
z moimi pęcherzykami wszystko ok. U nas problem zze słabym nasieniem męża, który po 3miesięcznej kuracji sterydowej poprawił jakość.... Dostałam pregnyl na wzmocnienie owulacji chyba...