reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Leemonca witaj i powodzenia w staraniach. Jeśli masz mieć iui to właśnie ten wątek. Niestety ja z mazowieckiego, ale iui też mialam robione prywatnie i szczerze to nawet się nie dowiadywalam czy u mnie jest możliwość zrobienia iui na NFZ. Na pewno jest taka możliwość, tylko podobno niewiele jest takich miejsc. Może któraś z dziewczyn z Twojej okolicy Ci pomoże.
 
reklama
Leemonca, witaj wśród nas, nie martw sie tym, że komukolwiek "zawracasz głowę" - od tego tu jesteśmy :happy:
Ja co prawda tez jestem z kuj.-pom. ale niestey nie pomogę Ci w kwestii refundowanej inseminacji bo ja podchodziła wyłącznie płatnie, nie mam pojęcia gdzie i na jakich zasadach można ją zrobić na NFZ. Ale może któraś z dziewczyn Ci coś podpowie. A gdzie się leczysz teraz?
 
Enni betę najwcześniej możesz zrobić 10 dpt, wcześniej raczej nic nie wyjdzie przy 2 dniowym zarodku. Dla przypomnienia:
2-3 dniowe:
1dpt ( 1 dzień po transferze) Embrion się dzieli
2dpt. Embrion staje sie blastocystą
3dpt. Blastocysta wychodzi z otoczki
4dpt. Blastocysta zaczyna wczepiać sie w ściany endometrium
5dpt. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywać" się w endometrium
6dpt. Proces implantacji jest kontynuowany, zarodek wnika głębiej w endometrium
7dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany
8dpt. Zaczyna być produkowane HCG
11dpt. HCG jest na tyle duże, że można spokojnie robić sikacza


Lena dziękuję za status "specjalistki" ale szczerze mówiąc wolałabym być zielona bo to by świadczyło, że dopiero zaczynam walkę z tematem ;-):-D

Leemonca witaj, dobrze trafiłaś. Są tu dziewczyny, które robiły IUI na nfz, np Enni ale w Poznaniu. Niestety nie wiem gdzie w Twojej okolicy są takie kliniki ale może ktoś Ci coś podpowie.

 
Leemonca witaj! Pamietam Cie z innych wątków. Ja tez zaczynałam swoją intensywna walkę w styczniu 2013. Ja tez robiłam prywatnie IUI w klinice, ale wiem, gdzie należy iść we Wrocławiu, żeby mieć IUI państwowo. Tyle tylko ze to ci raczej nie pomoże. Czuj sie tutaj jak u siebie, dziewczyny sa super! Poprostu kochane!
 
Dzięki za przyjęcie :)

W tej chwili chodzimy do lekarza w półprywatnej przychodni. Skierował nas na badania nasienia (które wykonywaliśmy w Bydgoszczy w Invimed -zie) a ja podstawowe badania hormonalne wykonywałam prywatnie, (wtedy było mnie na to stać :-( ).
Lekarz wspomniał, że u niego w klinice (Toruń) badanie kosztuje ok 400 zł. Nie wiem, czy inseminacje wykonuje się co miesiąc (bo oczywiście nie zakładam optymistycznego zakończenia, że uda się za pierwszym razem), czy kolejne próby wykonywane są w jakimś odstępie czasu
Na razie orientuję się jak wygląda (mniej więcej - więcej mniej niż więcej :-D) jak wygląda monitoring cyklu, podawanie leków stymulujących i samo iui. Poza tym jestem zielona w temacie innych procedur. Natomiast doświadczona jestem w cyklach, owulacjach, testach i innych prostych tematach.
No i doświadczyłam iluśtam kolejnych nieudanych cykli, fochów Połówka spowodowanych złymi wynikami (choć z samymi badaniami nie ma problemu) A czas ucieka... Od 3,5 roku nie zabezpieczamy się, od prawie roku wiem, że mamy problem, od 4 miesięcy się "leczymy"
Aaa....i żona Szwagra właśnie urodziła - 3 dni temu (zaczęli starać się później niż my) - żal tyłek ściska...


ladybea - widzę, że doświadczasz Cudu - udało się po iui ?
Queen - powodzenia jutro
kasik - Tobie również powodzenia w maju.
Agawaa - ja też Cię pamiętam. Dzięki. Qrcze - wydaje mi się, że w moim rejonie kiepsko z klinikami :(
 
Na pewni dobrze trafiłaś :) ja nie pomogę w sprawie NFZ bo nie mieszkam w Polsce - ale wszystko inne wspieram, trzymam kciuki!!!

Pisz na bieżąco i nie podawaj sie :)

Ja mam 32 lata, małżonek 36, trzy lata sie staramy jestesmy po pierwszym IUI, czekamy ba wyniki - tivtyle co o mnie :)
 
Kasik DZIĘKUJĘ:):-D super to opisane:) czyli dzisiaj mam 4dpt piątku nie liczę:)
Leemonca ja miałam iui na Polnej w Poznaniu na NFZ, najpierw miałam skierowanie od lekarza z mojego miasta do poradni leczenia niepłodności. Na pierwszą wizyte czekałam z 3 miesiące a później to już szybko szło:) ale pewnie Ty masz daleko do Poznania....
 
Enni tak masz 4 dpt, dnia transferu się nie liczy :tak:

Leemonca i tak masz niedrogo IUI u siebie, u mnie kosztowała 650 zł. + wizyty, monitoringi, leki, dojazdy itp. Możesz zrobić tak, że monitoringi i wizyty na nfz w swojej przychodni a na samo IUI do kliniki ale wówczas dobrze jeżeli lekarz pracuje w obu miejscach, w przeciwnym razie może się tak nie udać. IUI możesz robić kiedy chcesz, tzn. nie musisz co miesiąc, możesz zrobić kilka miesięcy przerwy pomiędzy jednym a drugim podejściem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emenems - dzięki i życzę powodzenia

enni - no do Poznania mam jakieś 200 km....dość sporo
Czy dobrze rozumiem, że lekarz mógłby wypisać mi skierowanie do kliniki leczenia niepłodności?

kasik - lekarz wspomniał, że kosztuje 400 zł, ale o dodatkowych kosztach nie mówił. Nie wiem, czy w to wliczone są koszty dodatkowe. No i jako, że lekarz nie przyjmuje codziennie w przychodni, może być problem z monitoringiem.
Dzięki za info o iui - może więc jeżeli moglibyśmy próbować co dwa miesiące, to udałoby się jakoś z pieniędzmi to pogodzić.

ladybea - bo to jest Cud. Dobrze, że Wam się udało :)
Ja wierzę, że to CUD NATURY. Na początku myślałam, że ot pyk i zajdę, ale teraz już wiem....
U nas problem męski...ja miałam podstawowe badania i były w normie, cykle idealne....28-31 dni, z wyraźną zarysowaną owulacją....

Ale chyba nie mam wyjścia i muszę poczekać do piątku na wizytę.
I przede wszystkim na wyniki Mężowych badań - ten nafaszerowany sterydami i witaminami przygotowuje się do przebiegnięcia maratonu i obawia się, że jak skończą się leki, to spadnie mu wydolność...
 
Do góry