reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Ja byłam na fotelu. Spokojnie nie ma się czego bać. Tylko pamiętaj, żeby odpowiednio wcześniej nie jeść. Lekarz Ci powie jaki czas musisz być bez jedzenia i picia.
Wez pizamke, kapcie i kanapki.
Mi po przebudzeniu kazali zjeść i jak zobaczyli, że jest wszystko oki to mogłam pójść sobie 😁 naprawdę nic nie bedziesz pamiętać. Mnie akurat nic nie bolało tego samego dnia ani na drugi dzień
Takze ja dobrze znioslam punkcje
Uwielbiam takie pozytywne wieści. Wolę forum niż seriale :)
 
reklama
Tylko martwi mnie to ze jeszcze nie dostałam miesiączki po zabiegu. Zabieg miałam 9 kwietnia ale tak myślę może dlatego że długo krwawilam i w zeszłym tygodniu czułam mocno jajniki myślę że mogłaby być to owulacja to może miesiączka przyjdzie za tydzień. Zawsze miałam cykle 28 dni maks 30 ale domyślam się że po poronieniu może to inaczej teraz wyglądać ...
Kochana ja prawie 8 tyg czekałam.
 
I jak tam u Ciebie?

Mimo trzykrotnych wizyt w szpitalu wszystko dobrze. ❤
Wcześniej część lekarzy uważało, że jeden bobas jest mniejszy od drugiego i jest to spora różnica. I kazali nastawić się najgorsze. ( to nie byli ludzie tylko.... ah brak slow).
Ale mamusia wierzyła w swoje dzidziusie i na prenetalnych okazało się, że moja dziewczynka pieknie nadgonila i jest wszystko dobrze ❤
W szpitalu byłam z powodu krwiaka. Półtora miesiąca już "krwawie" ale krwiak się oczyszcza i nie zagraża dzidziusiom.
 
Dziewczyny doradźcie proszę. Chodzę od kilku miesięcy do kliniki. Pominę całą historię. W skrócie z uwagi na słabą fragmentację partnera oraz poronienie z wadą genetyczną które przeszłam ponad rok temu, oraz długie starania bezowocne lekarz zaproponował mi inseminację. Natomiast wspomniał też że warto byłoby zrobić przy tym też separację nasienia.
Drugi lekarz powiedział że nie bawiłby się w inseminację tylko od razu przeszedł do in vitro. Chciałam się was poradzić. Głowie mam wątpliwości z tego powodu że ta inseminacja ma mało procent szans a z badaniami i separacją wyjdzie aż 4 tys i się zastanawiam czy nie lepiej już dołożyć kasę i isc na to in vitro?
Jak myslicie.
Jest ktos kto mial inseminacje z separacja? Warto nie warto?
 
reklama
Do góry