Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Evelyn1919]

No właśnie do 5 doby dotrwały 3. Jeden podali swiezy - dał ciążę ale niestety tylko do 7+6. 2 potrzymali do 6 doby i jeden się zaczął rozpadać. Wczoraj miałam transfer jedynej [emoji300]. Mi nie podali tak liczbami, ale lekarka mowila ze ten co mi podali jest perfekcyjny i powinno się udać

Tak odroczony. Mialam mieć po pick up ale zbyt dużo pęcherzyków było i uznali ze moze to się zle dla mnie skończyć. Wiec czekam teraz na @ i zaczynam przygotowania. Jestem na lamettcie. A jak u Ciebie ? Ile ich było? Jakiej klasy ? Kiedy transfer ? [emoji8]

 

[Evelyn1919]

No ja jak wyciągałam te negatywne testy z urządzenia to tez były zabarwione i to dość mocno, im bliżej owu tym bardziej. Gdyby to był zwykly paskowy pewnie bym go odczytała jako pozytywny. Hormon LH jest cały czas prodykowany wiec ta kreska za każdym razem się barwi.

Moje testy owu i bez owu wychodziły pozytywne [emoji23][emoji23][emoji23] a jak było owu to negatywne masakra z nimi. Ale ja robiłam paskowe.

 

[kolor nadzieji]

Na początku powinna być miękka nisko i otwarta a jak dojdzie do zapłodnienia to zaczyna się zamykać robi się twardsza i powoli się unosi. Przynajmniej u mnie tak było[emoji846]

A jaka wtedy powinna być szyjka ? [emoji848]

 

[kolor nadzieji]

U mnie też było założenie że na naturalnym ale nie wyszło i lekarz wolał zrobić na sztucznym bo wtedy zawsze dochodzi do transferu.

Kazde IUI miałam na naturalnym cyklu. Teraz transfer wszystko zależy co się okaże po 1 usg. Założenie jest naturalny [emoji16]

 

[Asia999]

Dziewczyny moze pomozecie mi przeanalizowac badanka meza , idzie sie juz pogubic i podlamac

 

[Katalinazed]

Cześć Dziewczyny
Jestem po drożności, przetrwałam przyznam że badanie było bolesne. Niestety badanie nie wyszło zbyt dobrze i za miesiąc czeka mnie laparoskopia czy któraś z was przechodziła przez to ?
to już wiąże siedź wizytą trzy dniową w szpitalu i znieczuleniem ogólnym troszkę się boje

 

[gość2502]

Cześć Dziewczyny
Jestem po drożności, przetrwałam przyznam że badanie było bolesne. Niestety badanie nie wyszło zbyt dobrze i za miesiąc czeka mnie laparoskopia czy któraś z was przechodziła przez to ?
to już wiąże siedź wizytą trzy dniową w szpitalu i znieczuleniem ogólnym troszkę się boje

Kochana, co prawda ja jestem przed badaniem drożności i mega mega się go boje, to myślę, ze jak będziesz miała znieczulenie ogolne nie masz co sie stresować moja mama jak leżała na patologii ciąży to byly z nią dziewczyny które to miały i nie było to nic mega przerażającego podobno. Mam pytanie bo dziewczyny pisały mi tu, ze przed badaniem drożności musiały robić biocezone A ja sie dziś na drożność zapisalam A tam tylko potrzebowali cytologia świeżej aby mnie zapisać A nic nie mówili o biocenozie. Jak to u Ciebie wyglądało?

 

[PałkaZapałka]

A jaka wtedy powinna być szyjka ?

Powinna się zamykać na świat ale to też zależy czy jesteś w stanie to wyczuć, że jest inaczej niż przed ciążą.

 

[PałkaZapałka]

Ja jak zaszłam w ciążę też nic nie czułam tzn czułam się jak co miesiąc przed okresem i moim jedynym wyznacznikiem była szyjka której wcześniej też sobie nie badalam i nie wiedziałam że po niej można poznać czy doszło do zapłodnienia czy nie.
A pierwsze bóle czy nabrzmiały biust miałam może od 6tc[emoji848]

A mocno ci w ogóle biust urósł w ciąży?
Mi w ogóle praktycznie

 

[Hankaa]

Cześć Dziewczyny
Jestem po drożności, przetrwałam przyznam że badanie było bolesne. Niestety badanie nie wyszło zbyt dobrze i za miesiąc czeka mnie laparoskopia czy któraś z was przechodziła przez to ?
to już wiąże siedź wizytą trzy dniową w szpitalu i znieczuleniem ogólnym troszkę się boje

Kochana ja jestem tydzień po laparaoskopii, nie bój się :*