Hej dziewczyny, wiecie co trochę ochłonęłam po tej sytuacji w szpitalu, wcześniejsze moje posty były chyba jakieś bez ladu i składu, ale podsunelyscie pomysł o skardze i to wykorzystam... W tym całym stresie całkowicie mi z głowy wyleciało że ja jestem zasłużonym honorowym dawca krwi. Mam przywileje m. In takie że jeśli chodzi o świadczenia medyczne mam prawo do przyjmowania poza kolejnością w określonych przypadkach a już na pewno mam prawo do przyjęcia poza kolejna podczas kontynuacji leczenia. Podawałam im info o tym że jestem ZK na pierwszej wizycie, oni nie uszanowali tego, ja też wcześniej jak mi przekładali te inseminacje jakoś o tym nie pamiętałam ale teraz już przesadzili i jutro od rana mam w planie dokładnie przeczytać ustawę o przywilejach ZK, gdzie i jak złożyć skargę i tego tak nie zostawię. A teraz już nie będę się denerwować postaram się przynajmniej
głową do góry i działam dalej, może się jakimś cudem uda 

