reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
doskonale cię rozumiem, strasznie stresuje mnie jak czytam o ciążach biochemicznych albo o pustym jaju płodowym. Zaczynam się wtedy panicznie bać i dlatego tylko pozytywne nastawienie jest wskazane 🤩 także czekam z niecierpliwością na cudowne wieści od każdej z was 💪✊
Ja też właśnie ostatnio czytałam same źle historie🙄 dlatego sobie obiecałam że gdyby się udało zajść w ciążę to nigdy przenigdy nie będę myślała negatywnie.
 
reklama
Ja już po pick up. 25 jajeczek. 😔 Ale transfer nie odbędzie się w poniedziałek 😭😭😭😔😭😔 za duży poziom mam hormonów i nie chcą ryzykować. Bedzie z mrozaczków 😒A już się nastawiłam. A tutaj dupa. Kolejny miesiąc czekania walki stresu. Mam dość na dziś 😭
piękny wynik ♥️♥️♥️ i takie wiadomości lubię 🙂 myślę, że przy takiej ilości pobranych jajeczek dobrze, żeby jajniki doszły do siebie.
 
I tak długo wytrzymasz? :)
Następna sobota, ale byc moze będę musiała zrobić w piątek, bo będziemy wyjeżdżać w sobotę wczesnie rano i mogę nie dać rady. Zobaczymy [emoji846] Tak, leki mam juz od poacztku cyklu: estrofem, progesteron i utrogestan (progesteron dopochwowy). A zdjęcia niestety nie dostałam...
 
Nie martw się, z moim własnych sratystyk wynika ze transfer [emoji300] częściej się powodzi :)
Ja już po pick up. 25 jajeczek. [emoji17] Ale transfer nie odbędzie się w poniedziałek [emoji24][emoji24][emoji24][emoji17][emoji24][emoji17] za duży poziom mam hormonów i nie chcą ryzykować. Bedzie z mrozaczków [emoji19]A już się nastawiłam. A tutaj dupa. Kolejny miesiąc czekania walki stresu. Mam dość na dziś [emoji24]
 
Ja po transferze usunęłam się z grupy na fb, no ale po poronieniu wróciłam szukając pozytywnych historii :)
doskonale cię rozumiem, strasznie stresuje mnie jak czytam o ciążach biochemicznych albo o pustym jaju płodowym. Zaczynam się wtedy panicznie bać i dlatego tylko pozytywne nastawienie jest wskazane [emoji2956] także czekam z niecierpliwością na cudowne wieści od każdej z was [emoji123][emoji110]
 
Kochana nie martw się odpoczniesz po punkcji ciało dojdzie do siebie organizm się przygotuje na kropka a za miesiąc kropus będzie miał pięknie wysprzątane mieszkanko i ty go lepiej i z większą radością przyjmiesz[emoji4] ja też dużo słyszałam że mrozaczki się lepiej przyjmują i wtedy jest większe powodzenie[emoji3590]
Ja już po pick up. 25 jajeczek. [emoji17] Ale transfer nie odbędzie się w poniedziałek [emoji24][emoji24][emoji24][emoji17][emoji24][emoji17] za duży poziom mam hormonów i nie chcą ryzykować. Bedzie z mrozaczków [emoji19]A już się nastawiłam. A tutaj dupa. Kolejny miesiąc czekania walki stresu. Mam dość na dziś [emoji24]
 
Ja już po pick up. 25 jajeczek. 😔 Ale transfer nie odbędzie się w poniedziałek 😭😭😭😔😭😔 za duży poziom mam hormonów i nie chcą ryzykować. Bedzie z mrozaczków 😒A już się nastawiłam. A tutaj dupa. Kolejny miesiąc czekania walki stresu. Mam dość na dziś 😭
To ten miesiąc poświęć sobie i tylko sobie, rób tylko miłe i fajne rzeczy i nastawiaj się pozytywnie :) i będzie dobrze. Trzymam kciuki!
 
doskonale cię rozumiem, strasznie stresuje mnie jak czytam o ciążach biochemicznych albo o pustym jaju płodowym. Zaczynam się wtedy panicznie bać i dlatego tylko pozytywne nastawienie jest wskazane 🤩 także czekam z niecierpliwością na cudowne wieści od każdej z was 💪✊
Jest przerażająco dużo takich postów 🥺
Ale masz rację.. Trzeba myśleć pozytywnie ❤️
Byłaś dziś na becie? 😊
 
Dziewczyny najprawdopodobniej złapałam gronkowca w tym cholernym szpitalu przy laparo. Pępek już zagojony a cały czas sączy mi się jakaś żółtawa, brzydko pachnąca maź. Na razie dostałam maść z antybiotykiem ale muszę zrobić badanie krwi na posiew, no to jest jakaś never ending story...Wysłałam dokumentację do tego prawnika, czekam na analizę i jego decyzję. Ale jeśli jest cień szansy to nie popuszczę. Chyba z tego stresu mam jakieś nieokreślone bóle brzucha - w sobotę gastrolog. Z dobrych wiadomości to chyba mam owulację bo wczoraj i dziś śluz jak jajko kurze i wczoraj mnie jajniki owulacyjnie pobolewały. A w weekend z okazji Walentynek mąż wymyślił romantyczny wyjazd :) więc może trochę odpocznę.
 
reklama
Dziewczyny najprawdopodobniej złapałam gronkowca w tym cholernym szpitalu przy laparo. Pępek już zagojony a cały czas sączy mi się jakaś żółtawa, brzydko pachnąca maź. Na razie dostałam maść z antybiotykiem ale muszę zrobić badanie krwi na posiew, no to jest jakaś never ending story...Wysłałam dokumentację do tego prawnika, czekam na analizę i jego decyzję. Ale jeśli jest cień szansy to nie popuszczę. Chyba z tego stresu mam jakieś nieokreślone bóle brzucha - w sobotę gastrolog. Z dobrych wiadomości to chyba mam owulację bo wczoraj i dziś śluz jak jajko kurze i wczoraj mnie jajniki owulacyjnie pobolewały. A w weekend z okazji Walentynek mąż wymyślił romantyczny wyjazd :) więc może trochę odpocznę.
Kurcze jeszcze tego brakuje.. 🤦‍♀️ Bardzo Ci współczuję, ale mam nadzieję, że jednak nie załapałaś 🙄
A z okazji walentynek gdzie się wybieracie? 😍 Boże, ale bym gdzieś wybyła.. Chociaż na chwilę 🥺
 
Do góry