W tym momencie nie jesteśmy w trakcie procedury i nie wiadomo kiedy ewentualnie do niej podejdziemy więc w sumie nie ma o czym wspominać oprócz problemów z płodnością męża.Nie mam pewności, ale gdzieś czytałam żeby w ogóle wzięli was pod uwagę nie możecie być w trakcie procedury ivf. Lepiej o tym nie wspominać, jednak mogę się mylić. Życzę powodzenia
reklama
@Gośka95 Witamy jeśli chodzi o 2 dzieci od tego samego dawcy to zależy od kliniki ale myślę że jest to możliwe. U mnie szło pół słomki na inseminację a drugie pół leżało z zamrażalce z abonamentem. Jeśli o in vitro chodzi to nie sądzę żeby pani G się udało bo by ich lobby lekarzy zjadło na śniadanie przecież z tego jest dziki pieniądz we wszystkich prywatnych klinikach. Poza tym jakby nawet to Czechy nie są tak daleko a tam podobno taniej i wysoka skuteczność
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
Witam No właśnie też tak myślę, że jej się to nie uda Oby@Gośka95 Witamy
Ostatnia edycja:
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Mój lekarz uważa że brakuje nam szczęścia. Ja zaczęłam już rozmyślać że coś napewno ze mną nie tak, ale on sprowadził mnie na właściwe tory hehehe. Zaznaczył nam na początku drogi że skuteczność inseminacji to ok 15 % i należy o tym pamiętać. Ja oczywiście gdzieś po drodze o tym zapominałam także oprócz dobrych wyników potrzeba jeszcze dużo szczęścia, a przy okazji cierpliwości.... Życzę żeby Wam udało się za pierwszym strzałemDziękuję bardzo Z tego co czytałam tu na forum to u Ciebie wszystko ok i się nie udało ? Przykro mi bardzo Ja też się nie nastawiam że się uda za 1 razem żeby się nie rozczarować . Podjęliśmy decyzję że w razie co robimy 4 inseminację jak się nie uda to weźmiemy kredyt na in vitro. Tylko dziś czytałam że ta cała Godek "bierze się" za in vitro żeby było zakazane . Tak się wkurzyłam , to jest chore . Mam nadzieję, że to nie przejdzie bo już całkiem nam odbiorą nadzieję na dziecko .
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Nie zaprzątaj sobie myśli co będzie gdyby.... To nie ma sensu. Będzie czas będzie rada, ważne jest tu i teraz i warto się na tym skupićWitam No właśnie też tak myślę, że jej się to nie uda Oby No właśnie jeżeli zostaje te pół słomki nasienia i np. zajdzie się w ciążę zostanie te pół słomki w zamrżalce. I załóżmy po dwóch latach ta słomkę będzie się chciało wykorzystać i ja się wykorzysta lecz się nie uda . To i tak będzie trzeba wziąć innego dawce jeżeli ten sam dawca już nie będzie dostępny. Hmmm
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
Dziękujemy bardzo Wam też, życzę żeby do Was w końcu się szczęście uśmiechnęło .Mój lekarz uważa że brakuje nam szczęścia. Ja zaczęłam już rozmyślać że coś napewno ze mną nie tak, ale on sprowadził mnie na właściwe tory hehehe. Zaznaczył nam na początku drogi że skuteczność inseminacji to ok 15 % i należy o tym pamiętać. Ja oczywiście gdzieś po drodze o tym zapominałam także oprócz dobrych wyników potrzeba jeszcze dużo szczęścia, a przy okazji cierpliwości.... Życzę żeby Wam udało się za pierwszym strzałem
Ostatnia edycja:
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
Wiem hehe taka już moja natura ja zawsze wybiegam z myślami naprzód co nie zawsze korzystnie wpływa ale taka już jestem Za dużo myślę i za dużo się zadręczam tym wszystkim .Nie zaprzątaj sobie myśli co będzie gdyby.... To nie ma sensu. Będzie czas będzie rada, ważne jest tu i teraz i warto się na tym skupić
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
A kto by nie chciał mieć takiej wiedzy mój lekarz tak to nam tłumaczyl że każde zapłodnienie przy jednorazowym stosunku daje szanse 15 % tak mniej więcej. Tyle że zdrowe pary mają możliwość powtarzać stosunek przez 5 dni kilka razy dziennie. Więc tym samym ilością prób zwiększają sobie szanse na zapłodnienie. U nas jest jeden strzał w miesiącu, dlatego tak opornie nieraz to idzie. Moja siostra starała się o dziecko pół roku, koleżanki po 7, 8 miesięcy, a są zdrowi. Po prostu zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawaDziękujemy bardzo Wam też, życzę żeby do Was w końcu się szczęście uśmiechnęło . Każda kobieta i mężczyzna, którzy borykają się z niepłodnością na to zasługuje tylko my wiemy jakie to wszystko trudne... No właśnie te statystyki inseminacji są bardzo niskie. Ja dziś do mojego mówię,że jakby wiedziałam, że jakby jakiś jasnowidz mi powiedział, że w moim przypadku inseminacja się nie powiedzie żadna to od razu podeszłabym do in vitro. Ale trzeba każdej opcji próbować . Choć nie wiem jak to wygląda w klinice bo kiedyś czytałam że lekarz najpierw zaleca jeżeli z kobietą jest ok, że najpierw ma podejść do inseminacji jeżeli się nie uda to dopiero in vitro. Więc czasem jeżeli chciałabym od razu on vitro to lekarz mógłby się nie zgodzić . Nie wiem.... Ja wierze, że Wam się uda w końcu , trzymam za Was kciuki
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Z czasem odpuścisz w tych sprawach myślenie i analizowanie naprawdę nie pomaga, wiem co mówięWiem hehe taka już moja natura ja zawsze wybiegam z myślami naprzód co nie zawsze korzystnie wpływa ale taka już jestem Za dużo myślę i za dużo się zadręczam tym wszystkim .
reklama
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
No właśnie a kiedyś każdy z nas pewnie myślał przynajmniej w moim przypadku , że trzeba uważać żeby nie zajść za szybko w ciążę . A teraz wszystko oddałoby się żeby w niej być Jak teraz bardziej zaczęłam się zagłębiać w przyczyny niepłodności to nieprawdopodobne ile czynników może wpłynąć na płodność. Więc to prawda, że zajście w ciążę to nie jest łatwa sprawa.A kto by nie chciał mieć takiej wiedzy mój lekarz tak to nam tłumaczyl że każde zapłodnienie przy jednorazowym stosunku daje szanse 15 % tak mniej więcej. Tyle że zdrowe pary mają możliwość powtarzać stosunek przez 5 dni kilka razy dziennie. Więc tym samym ilością prób zwiększają sobie szanse na zapłodnienie. U nas jest jeden strzał w miesiącu, dlatego tak opornie nieraz to idzie. Moja siostra starała się o dziecko pół roku, koleżanki po 7, 8 miesięcy, a są zdrowi. Po prostu zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa
Podziel się: