reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
U mnie dziewczynki tragedia. Jestem w 6tyg i 6 dnia a na usg nie ma zarodka. Prawdopodnie puste jajo [emoji24] mam jeszcze usg 2 grudnia na wg mnie lepszym sprzęcie i wtedy będzie konktetna diagnoza. Ja się nie nastawiam ze ruszy. To jednak ciaza z ivf i nie ma opcji ze doszło później do zapłodnienia.
Głowa do góry, Kochana! To jeszcze niczego nie przekreśla. 🙂 O ile sie nie myle, @PałkaZapałka miała bardzo podobna sytuacje, a jakos na wiosne bedzie rodzic. Trzeba byc dobrej myśli, choc wiem doskonale, ze to nie jest latwe (jestem po 2 poronieniach). 3 mam kciuki za 2 grudnia! ✊✊
 
U mnie też nie było przyczyny i lekarz uznał to za niepłodność idiopatyczna czyli że niewiadomo dlaczego się nie udaje tzn nie może poprostu zaskoczyć. Dziś jak bym wiedziała że iui w moim przypadku to loteria to bym wogole do niej nie podchodziła tylko odrazu zrobiła ivf ale żeby podejść do ivf najpierw trzeba wykorzystać inne metody pomocy więc cieszę się że robiłam tylko 3 razy.
zgadzam się z tobą w 100% warto próbować ale każdy sam musi określić swoje możliwości i psychicznie i finansowe.
 
Oczywiście że każdy musi patrzeć na własną sytuację bo każdy ma inną i wie na co może sobie pozwolić a na co nie. Ja poprostu postępowałam zgodnie z wytycznymi lekarza i własnymi możliwościami oraz przemyśleniami.
zgadzam się z tobą w 100% warto próbować ale każdy sam musi określić swoje możliwości i psychicznie i finansowe.
 
Dziewczyny,
Czy mierzycie sobie temperature podczas starań, owulacji?

Jak to u Was wygląda? Widzicie różnice, pik temperatury podczas owulacji?

Polecacie dobry termometr?
 
reklama
Do góry