reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
12.10: @dobrawola - 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
13.10: @Adziunia - 3 weryfikacja bety po ivf[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
14.10: @eij - monitoring przed 2 AID[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.10: @kolor nadzieji - wizyta przed krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]


2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
 
Ostatnia edycja:
Ja poprosze;) 13.10 - trzecia weryfikacja po IVF
12.10: @dobrawola - 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.10: @kolor nadzieji - wizyta przed krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]


2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
 
12.10: @dobrawola - 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.10: @kolor nadzieji - wizyta przed krio[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]


2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
Ja poproszę 14. 10 monitoring przed 2 AID 🙂
 
U mnie tylko siostra wiedziała reszta rodziny się domyślała. Mąż się kiedyś rozpłakał przy składaniu życzeń świątecznych jak mu siostra moja je składała :/:/ pewnie wspominała mu o dziecku. Bardzo często słyszałam te cudowne teksty :/ po 3 latach już nie zwracałam uwagi na nie. Teraz jak już jestem w ciazy to moja mama ostatnio mi mówiła coś o ruszaniu się to wtedy będzie lepszy poród to jej mówię ze raczej skończy się cesarka by mieć pewność ze dziecko będzie zdrowe. Zaczęła robić mi pretensje o to ze coś ukrywam ( coś na pewno jest nie tak) mąż jej powiedział o naszych długich staraniach dlatego taka decyzje podjęliśmy o porodzie. Mama finalnie się obraziła ze nic jej nie mówię ;/;/ mam wrażenie ze w tym wszystkim ja i moje uczucia nie istnieją. Po tym wszystkim teraz czuje się trochę jak inkubator boje się cieszyć, ruszać, myśleć. Strasznie to wszystko ciężkie.
Ja jestem w 17 tygodniu i schudłam 4 kg, oczywiście bliscy uważają że coś nie tak. Mogę mieć wskazania do CC że względów okulistycznych i lekarz mówi żeby skonsultować się z okulista w 36 TC to też uważają że to za późno... No ale chyba lekarz wie co robi więc bez przesady. Ech.
 
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy przez ten ciężki dla mnie okres;) muszę dojść do siebie i poukładać to wszystko w głowie. Jedno musze Wam powiedzieć - po tym wszystkim co każda z nas przeszła, nie ma już takiego bum i radości...skakania do sufitu...człowiek tak nie może w to uwierzyć, że zaczyna się już martwić i kolejne etapy, które ewentualnie mogą nie wypalić... jest na prawdę ciężko, mimo tej wspaniałej wiadomości i wyników beta..;) szok
Całkowicie kochana Cię rozumiem, ja miałam podejść do drugiej inseminacji niestety miałam tylko jeden pęcherzyk mimo zwiększenia dawki aromku, czekając na kolejny cykl (3 od pierwszej IUI) udało się naturalnie...bardzo się cieszyłam , ale dół jaki mnie później dopadł, był straszny nie potrafiłam się Wogole cieszyć, bo tak samo się martwiłam jak Ty, ale już jest coraz lepiej...wiec trzymaj się Kochana😘
 
Jak widać to normalne, ale jakże przykre jednocześnie. Mój mąż cały w skowronkach, a ja już mam łzy w oczach na samą myśl o 3 weryfikacji we wtorek. Dodatkowo dziś załamka: Infekcja od tabletek dopochwowych + parcie na pęcherz co chwile - nawet nie mam z czego zrobić porządnego testu sikanego - bo mocz blady jak sama woda z tej częstotliwości - a ja już panikuje, że testy wychodzą słabsze niż wczoraj - ale doskonale wiem z czego to wynika. No masakra. Ból piersi okropny - to akurat dobrze;) Ból podbrzusza umiarkowany....i tak sobie spędzam cały dzień w łóżku przed telewizorem..
Całkowicie kochana Cię rozumiem, ja miałam podejść do drugiej inseminacji niestety miałam tylko jeden pęcherzyk mimo zwiększenia dawki aromku, czekając na kolejny cykl (3 od pierwszej IUI) udało się naturalnie...bardzo się cieszyłam , ale dół jaki mnie później dopadł, był straszny nie potrafiłam się Wogole cieszyć, bo tak samo się martwiłam jak Ty, ale już jest coraz lepiej...wiec trzymaj się Kochana[emoji8]
 
Cały czas pud górę...mam nadzieję, że przyjdzie taka chwila, że będzie można się po ludzku cieszyć i żyć w końcu normalnie. Tego nam wszystkim życzę!
U mnie tylko siostra wiedziała reszta rodziny się domyślała. Mąż się kiedyś rozpłakał przy składaniu życzeń świątecznych jak mu siostra moja je składała :/:/ pewnie wspominała mu o dziecku. Bardzo często słyszałam te cudowne teksty :/ po 3 latach już nie zwracałam uwagi na nie. Teraz jak już jestem w ciazy to moja mama ostatnio mi mówiła coś o ruszaniu się to wtedy będzie lepszy poród to jej mówię ze raczej skończy się cesarka by mieć pewność ze dziecko będzie zdrowe. Zaczęła robić mi pretensje o to ze coś ukrywam ( coś na pewno jest nie tak) mąż jej powiedział o naszych długich staraniach dlatego taka decyzje podjęliśmy o porodzie. Mama finalnie się obraziła ze nic jej nie mówię ;/;/ mam wrażenie ze w tym wszystkim ja i moje uczucia nie istnieją. Po tym wszystkim teraz czuje się trochę jak inkubator boje się cieszyć, ruszać, myśleć. Strasznie to wszystko ciężkie.
 
reklama
Do góry