reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
To opowiem krótko moja historię. W czerwcu zaczęłam swoją pierwszą w życiu stymulacje i od razu było podejście do 1 IUI. Nawet był jakiś cień cienia, ale okres przyszedł. Druga IUI nie ruszyło nic, a do 3 nawet nie doszło, bo pęcherzyki nie chciały rosnąć. Moim jedynym znanym problemem jest niskie Amh, wszystkie pozostałe wyniki dobre. Dlatego poszłam na konsultację do kliniki i lekarz od razu zaproponował in vitro, co mi bardzo pasowało, bo już miałam dość nieudanych prób. Parę dni później we wrześniu zaczęłam stymulacje, tydzień później punkcja. Pobrali mi tylko 4 komórki, 3 się zapłodniły, jeden a podano mi po 3 dniach, a 2 pozostałe zostały d ok obserwacji do 5 doby. Niestety tylko jedna przetrwała i mam tylko jednego mrozaka. Moja klinika robi pierwsza weryfikację bety i hormonow po 4 dniach. Beta była już wtedy lekko powyżej 5 ale to jeszcze mogły być resztki pregnylu. Po 8 dniach beta 11.14, więc już się trochę cieszę, bo jednak coś ruszyło. Następna betę mam we wtorek i szczerze powiem, że się już nieźle boję co tam wyjdzie[emoji85] robiłam wczoraj o dzisiaj sikacze i wychodzą pozytywne, ale czy przyrost będzie dobry.. Zobaczę we wtorek. W każdym razie pierwszy raz w moim życiu doszłam do takiego etapu i wierzę, że z in vitro może się udać. Dobrze, że nie traciłam kasy, czasu i nerwów na kolejne inseminacje. Jeśli masz jakieś pytania to pisz!
Wielkie dzięki za odpowiedź. Na razie czekam na @ po 3 inseminacji powinna być wczoraj, na razie ani śladu. 1szy test 1 kreska, 2 test w ogóle nic. Z in vitro muszę chwilę poczekać (chyba że zdarzy się cud) aż mi zmniejszą ilość godzin w pracy bo na razie na nic nie mam czasu i stresu też przy tym sporo...Boję się trochę tych zastrzyków no i rozczarowania jeśliby się nie daj Boże nie udało...
 
reklama
Do góry