reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Ala- nie ja normalnie prowadzę ciążę u ginia, który przeprowadzał INV i u nas w tej klinice jest wiele kobiet w ciąży, które z zajściem nie miały problemu a mimo to tam chodzą, raz nawet przyszła babcia chyba ze 70 lat:szok: emek się smiał, że też na INV:-D, chodzi o to, że jak zakładali klinikę to najpierw przez 2 lata byli jako normalna klinika z potem się nastawili na niepłodność i widać jest to ich priorytet teraz....

Lindi- ja testu Pappa robić nie mam zamiaru, bo jak już pisałam miałam USG prenatalne 24 kwietia!!!! i wszystkie wyniki wzorowe, żadnych wskazań do testu. Poza tym ten test kosztuje 400zł i tak suma sumarą- w czym mi on końcu pomoże, co on zmieni?!?!?!Jeżeli tfu, tfu, dziecko będzie miało np. downa to i tak na to nic nie poradzisz- co ciążę usuniesz?!?!?!Znam takie co się na test skusiły a potem się całą ciążę denerwowały, bo wykazał wskazania a dziecko i tak się zdrowe urodziło, znam też odwrotne przypadki......
A do lekarki idę po to, żeby skonsultować jaki magnez i ile, bo na własną rękę nie wezmę nic, a babka w aptece też mnie do lekarza wysłała.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny wróciłam do boju:) Podleczyłam tarczycę, obniżyłam prl i właśnie jestem po iui:)
szczerze mówiąc nie wiem czy wierzę że się nam iui jeszcze może udać:baffled: myślę już bardziej o ivf ale lekarz powiedział że skoro teraz wyszło dopiero z tą tarczycą, mamy dobre nasienie i owulacje u mnie to jeszcze kilka razy spróbujemy. iui mam na nfz więc traktuję to jak naturalne cykle starankowe, zwłaszcza że mamy wrogi śluz. Powtarzałam też ten test penetracyjny i wyszedł ujemny znów, był robiony w piątek a dzisiaj owulka więc teoretycznie śluz był dobry. lekarz mówi że jeszcze powtórzymy w następnym cyklu ten test bliżej owulacji żeby to potwierdzić. Trzymajcie łapeczki za mnie!!!
 
Tymonka trzymamy kciuki!
Lindi to wiaderko do kąpania dzieci już widzialam u mojej koleżanki. Strasznie się cieszyla, że będzie używała, pokazywała mi je jak jeszcze była w ciaży. Po urodzeniu córeczki prawie nie używała. Na początku dziecko było za małe i trzeba bylo je kąpac w dwie osoby. Mąż trzymał a ona myła małą. Później kupiła wanienkę i nie wróciła juz do wiaderka bo dzidzia za bardzo urosła i był problem z myciem w ten sposób. Podziel się później swoimi doświadczeniami.
Sony nie wytrzymałaś z testem :-) Wiem jak to jest, też mnie zawsze korciło wcześniej. Poczekaj jak minie 14 dni od owulki. A tak swoją drogą to kiedy dokładnie minie? Obyście z mężem jak wróci mogli świetować rocznicę i dzidzię :-)
 
Błonka bardzo chętnie bym przyjęła twoje miejsce;-) jakby co to trzymaj je dla mnie:)
Tak jestem po iui, obecny dr mnie namówił, bo albo mogę się starać naturalnie te kilka cykli do czasu kiedy się tarczyca ostatecznie nie unormuje albo właśnie iui. Powiedziałam mu że nie wierzę w iui a on mi że powinnam:laugh2: No to na nowo uwierzyłam:laugh2:
a co mi tam, najważniejsze że nie płacę za to. Co ma być to będzie w razie czego Bocian w BS czeka, już się zdecydowaliśmy z m tylko ta tarczyca mi plany pokrzyżowała.
eevle czesc bo się chyba nie znamy!!! a ty iui robisz tak?
sony &&&&&
 
Tymonka Cześć! Wiesz ja juz się nawet nie witam tu z nikim, bo wszystkie jesteście dla mnie jak siostry :-)

Ja mam za sobą cztery nieudane IUI. Zdiagnozowano u mnie wrogi śluz, jeden niedrożny jajowód i owulacje która nie zawsze przebiega jak należy. To takie główne przyczyny braku ciąży, bo dużo by się jeszcze rozpisywać.
Z tymi bezpłatnymi IUI to nmasz super. Też bym się nawet nie zastanawiała i podchodziła ile się da. Ja niestety płacę za każdą i w obecnej chwili rozważam już in vitro.
 
No i wróciłam od mojej lekarki i niestety, ale mam anemię......przepisała mi końską dawkę żelaza, była zdziwiona, że mój gin nic mi nie zlecił. Ja miesiąc temu miałam wyniki z krwi idealne tak teraz prawie wszystkie normy pozaniżane, ech jak to dobrze słuchać swojej intuicji. Normalnie te badania miałam robić na za miesiąc....w przyszłą środę mam wizytę u ginia ciekawe co on mi zleci i jakie będzie miał podejście....Gdybym ja jeszcze miesiąc czekała z tym badaniem to na pewno groziłby mi szpital, a tak może się obejdzie....
 
Sylha a co dostałaś na tą anemię??Ja co prawda nie mam aż tak bardzo ponieżej normy tej hemoglobiny, ale biorę od jakiegoś czasu żelazo w tabl.jakoś na S się nazywają i ostatnio wzrosła ta hemo....prawie jest w normie.
A na skurcze brałam aspargin(bez recepty i 6-7zl kosztuje)a i jak twardnieje brzusio to można go brać.
Sylha dobrze,że poszłaś wcześniej skontrolować wyniki.
Właśnie dziwne,że tak rzadko do siebie każe przychodzić na wizytę ten Twój gin.Ja co m-ąc ,ale niedługo zaczną się na pewno częściej chyba po 30tyg.
 
reklama
Madzia- ja mam leukocyty 12- to jest jedyne powyżej

Erytrocyty- 3,59, norma 4,2-5,4
Hemoglobina- 10,3 norma 12-16
Hamatokryt- 32,2 norma 37-47
MCH- 26,8 norma 28-32
Reszta w miare w normie, dostałam Ascofer 3x3 przez 5dni, potem 3x2 przez następne 5 dni i potem do końca opakowania 3x1, chciała mi jeszcze coś przepisać, ale, że biorę jeszcze witaminy to na razie mam poczekać z tym, do tego soki pomidorowe, czekolada- za którą ostatnio nie przepadam, kefir.....
Też mnie właśnie to zdziwiło i dobrze, że moja intuicja nie śpi, najwyżej zacznę chodzić do gin do nas do ośrodka.....
A ty jak często i długo bierzesz ?!?!?Kiedy miałaś powtarzane badanie???Dlatego ja się tak osłabiona czuję a myślałam, że to upały, które jeszcze nie są wcale mocne dają mi się we znaki, mi się jeszcze nie zdarzyło twardnienie brzucha, ale dzisiaj zauważyłam, że zaczynają mi się żyłki coraz bardziej uwidaczniać, a bratowa przyjedzie za miesiąc i chce mi przywieźć jakiś super olejek- zobaczymy, póki co to smaruję się oliwką zwykła pod prysznicem i potem ziajka na rozstępy
 
Do góry