Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Asia34]

Mój nowy członek rodziny

Ale słodki

 

[PałkaZapałka]

Jestem w ciazy 11 tydzień skończony + 5 dni

Gdzieś mi to umknęło. Cudowna wiadomość! Serdecznie ci gratuluję. Za która próba się udało?
Jak się czujesz?

 

[PałkaZapałka]

Mój nowy członek rodziny

Uwielbiam koty

 

[AnnaŻet]

Hej, wracam po krotkiej przerwie dzisiaj bylam u ginekologa i po 3 tabletkach aromku mam pecherzyki 16,15,14 mm, kiedy najlepiej zrobić zastrzyk na pęknięcie? Myslalam o niedzieli wieczór.

 

[Motylkowo]

Gdzieś mi to umknęło. Cudowna wiadomość! Serdecznie ci gratuluję. Za która próba się udało?
Jak się czujesz?

Dobrze cykl naturalny po leczeniu immunologicznym ( 4 cykl na lekach i się udało ). Jestem bez humoru jakoś się nie umiem cieszyć. Pewnie po 24 tyg będzie lepiej. Nie powinnam tego pisać ale jestem przygnębiona dlatego jest kot by oddalić myśli. Jeszcze planujemy kredyt by zacząć się budować wiec mam o czym myśleć.

 

[eij]

Dobrze cykl naturalny po leczeniu immunologicznym ( 4 cykl na lekach i się udało ). Jestem bez humoru jakoś się nie umiem cieszyć. Pewnie po 24 tyg będzie lepiej. Nie powinnam tego pisać ale jestem przygnębiona dlatego jest kot by oddalić myśli. Jeszcze planujemy kredyt by zacząć się budować wiec mam o czym myśleć.

Spokojnie kochana to tylko hormony

 

[agawid]

I totalnie szlag mnie trafia i płakać mi się chce jak czytam że jakieś tępe baby porzucają dzieciaki albo o nie nie dbają. Wczoraj znowu historia ze 5 letnie dziecko zostało samo na kilka dni bo matka poszła w tango, jakieś dwa tygodnie temu zmarl niemowlak zakatowany przez rodziców.... człowiek majatek by oddał i rękę i nerkę byle by to dzieciątko mieć a ktoś ma ot tak po prostu i nie szanuje tego....

Oj tak...niesprawiedliwe to wszystko. Jedna rodzi i katuje, druga nie może i katuje się psychicznie

 

[Adziunia]

Pytanie do dziewczyn z IN VITRO... jaki macie wynik DHEAS?
Czy któraś z Was jest z PCOS?

 

[KiedyPytam]

Mój nowy członek rodziny

Ale cudowny Choc ja wolę pieski. W listopadzie mąż z rodziną kupili mi szczeniaczka maltańczyka na moje smutki i problemy bo już dawno chcialam psa.... Teraz nasze oczko w głowie. Zwariowaliśmy na jej punkcie. Mąż sam mówi, że musimy już mieć dziecko bo nam odbija gadamy do niej, nosimy na rękach, tulimy ale jest taki przytulasek. Zwierzak to dobre lekarstwo na nasze problemy dziewczyny. Polecam.

 

[Motylkowo]

Ale cudowny Choc ja wolę pieski. W listopadzie mąż z rodziną kupili mi szczeniaczka maltańczyka na moje smutki i problemy bo już dawno chcialam psa.... Teraz nasze oczko w głowie. Zwariowaliśmy na jej punkcie. Mąż sam mówi, że musimy już mieć dziecko bo nam odbija gadamy do niej, nosimy na rękach, tulimy ale jest taki przytulasek. Zwierzak to dobre lekarstwo na nasze problemy dziewczyny. Polecam.