reklama
Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem[emoji4] mi ostatnio się nie udało i teraz mam obawy, ze znów nie dojdzie do iui [emoji17]Dzieki Boję sie też, że znowu bedzie za późno ta inseminacja... modlę się żeby jutro rano pecherzyki jeszcze nie piekły...
AnnaŻet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 272
Hej, tak przeszukuje cały internet i szukam informacji, czy słyszałyście kiedyś żeby ktoś kompletnie nie zareagować (tzn ani jednego pęcherzyka) na letrozol? Tak mi to chodzi po głowie, bo jednak zastrzyki z gonadotropinami sprawiły że wylądowałam w szpitalu i teraz nie jestem za bardzo chętna na nowo to przechodzić, i biorę aromek, na dawkę 1x 1 nie zareagowałam... Szukam trochę pocieszenia
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Ja zawsze inseminację miałam po 36 godzinach od zastrzyku i była robiona prawie w punkt.
Dziewczyny, dzis o 22 mam wziąć pregnyl bo jutro o 12:00 mam inseminacje. Systematycznie robie jednak testy owulacyjne ok godz. 17 dzisiaj zaczęły być silnie dodatnie. Czy jest sens brania pregnylu? Czy może pik LH naturalny czasami może nie radzić sobie z doprowadzeniem pęcherzyka do pęknięcia? Ile czasu po dodatnim teście owulacyjnym dochodziło u Was do owulacji?
Artemida90
Fanka BB :)
Ja nie reagowałam na clo i u mnie nawet nie próbowali innych specyfików. Stymulacja zastrzykami jest możliwa bez historii szpitalowych ale niestety trzeba długo szukać dawki, a nie dawaj wysoka i czekac co się stanie. Ja zaczynałam od dawki 50j i stopniowo zwiększano mi jeśli nie było efektów - o 12,5j za każdym razem . Po kilku miesiącach doszliśmy do etapu kiedy mój organizm załapał o co chodzi i dawka 87,5j było strzałem w 10. Owu pojedyncza bądź max 2 pecherzyki reagowały na ta ilość. Najważniejsze przy stymulacji zastrzykami są częste usg, nawet co 2 dni zaczynajac od 10dc. Ja i czasem owu miałam dopiero po 20dc ale reagowałam.Hej, tak przeszukuje cały internet i szukam informacji, czy słyszałyście kiedyś żeby ktoś kompletnie nie zareagować (tzn ani jednego pęcherzyka) na letrozol? Tak mi to chodzi po głowie, bo jednak zastrzyki z gonadotropinami sprawiły że wylądowałam w szpitalu i teraz nie jestem za bardzo chętna na nowo to przechodzić, i biorę aromek, na dawkę 1x 1 nie zareagowałam... Szukam trochę pocieszenia
Adziunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 323
No właśnie mój organizm na pregnyl reaguje bardzo szybko - ostatnio po ok 12 h - ja już w drodze do kliniki - trzymajcie kciuki
Ja zawsze inseminację miałam po 36 godzinach od zastrzyku i była robiona prawie w punkt.
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ok
No właśnie mój organizm na pregnyl reaguje bardzo szybko - ostatnio po ok 12 h - ja już w drodze do kliniki - trzymajcie kciuki
KarolaJ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2019
- Postów
- 1 516
Ile razy miałaś inseminacje? Udało się?
Ja mam właśnie dzisiaj średnio też 36h godzin po zastrzyku, już mam nerwy [emoji85]
Ja mam właśnie dzisiaj średnio też 36h godzin po zastrzyku, już mam nerwy [emoji85]
Ja zawsze inseminację miałam po 36 godzinach od zastrzyku i była robiona prawie w punkt.
reklama
Adziunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 323
To moja druga Endometrium super 11 mm (ostatnio bylo tylko 7), jeden dojrzały pecherzyk 23 mm jeszcze na szczęście nie pękł. Także warunki idealne... o 12:10 IUI
Ile razy miałaś inseminacje? Udało się?
Ja mam właśnie dzisiaj średnio też 36h godzin po zastrzyku, już mam nerwy [emoji85]
Podziel się: