Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

Dzięki dziewczynki zastosuje się do waszych rad[emoji9][emoji3590]

Do starań spokojnie możesz brać melatonine. Sama brałam przed transferem żeby lepiej spać. Poza tym melisa wycisza. Melatonina tez dobrze wpływa na jakość komórek jajowych także śmiało [emoji4]

Weź Kochana ziołowe np. Neospazmina. U mnie bywają takie bezsenne okresy...mordega

 

[kolor nadzieji]

Masakra jakaś[emoji19]

Ja się budzę koło 3, 4 w nocy i nie mogę potem już zasnąć.

 

[PałkaZapałka]

Dziewczyny boicie się koronawirusa?

Nie, dla mnie trochę sztucznie jest napędzana panika...widzę to w pracy

 

[kachaaa89]

@kachaaa89 jak tam? testowalas?[emoji846][emoji110]

Dzisiaj pojawiły się plemienia, obstawiam, że okres pojawi się jutro hormony szaleją, dawno nie byłam tak nerwowa. Mam tylko nadzieję, że tym razem obejdzie się bez odwozenia do domu z pracy, ostatnio nie mogłam wytrzymać bólu pomimo tabletek. Zastanawiam się, czy nie zrobić 3 inseminacji dopiero za miesiąc, szykuje mi się nerwowy okres w pracy przez najbliższy czas. Trzecią inseminację mam na samych zastrzykach.

 

[kachaaa89]

Dzięki dziewczynki zastosuje się do waszych rad[emoji9][emoji3590]

Nie bierz tylko Nervomix forte, ma końską dawkę. Świetnie uspokaja i pomaga na sen ale przy tabletkach hormonalnych lepiej ich nie brać.

 

[PałkaZapałka]

Wczoraj mialam z nim powazna rozmowe i powiedzialam mu co jest dla mnie wazne,stresujace i gdzie on w tym jest.Najlepsza odpowiedz mojego meza-co ma byc to bedzie i mam sie wyluzowac-no qrwica mnie strzelila Powiedzialam mu zeby to powiedzial wszystkim ludziom chorujacym onkologicznie-w sumie co ma byc to bedziw nie ma co brac lekow.Nic nie odpowiedzial...

A ja go trochę rozumiem. Mój mąż jak się dowiedział że nie ma plemników stwierdził że nie będzie żadnych dzieci, potem że jak ja chcę mieć dziecko to spoko ale to nie będzie jego i nie będzie go oszukiwał że tak jest. Teraz marzy o dziecku i nie może się doczekać aż usłyszy serduszko a potem słowo "tata". Ma już nawet plany na wspólne spędzanie czasu z dzieckiem
On się boi. Boi się że ktoś go zobaczy, że ktoś się dowie, że będzie musiał powiedzieć "dzień dobry przyszedłem do /trzepalni/", będzie musiał użyć słowa sperma, a wszyscy dookoła na pewno spojrzą na niego z litością że " nie umie dziecka zrobić hehe". Uwłaczające, poniżające, poniżej godności.
Tylko on musi przetrawić że wcale na to tam nikt tak nie patrzy.

 

[Kasiekt]

Mo

A ja go trochę rozumiem. Mój mąż jak się dowiedział że nie ma plemników stwierdził że nie będzie żadnych dzieci, potem że jak ja chcę mieć dziecko to spoko ale to nie będzie jego i nie będzie go oszukiwał że tak jest. Teraz marzy o dziecku i nie może się doczekać aż usłyszy serduszko a potem słowo "tata". Ma już nawet plany na wspólne spędzanie czasu z dzieckiem
On się boi. Boi się że ktoś go zobaczy, że ktoś się dowie, że będzie musiał powiedzieć "dzień dobry przyszedłem do /trzepalni/", będzie musiał użyć słowa sperma, a wszyscy dookoła na pewno spojrzą na niego z litością że " nie umie dziecka zrobić hehe". Uwłaczające, poniżające, poniżej godności.
Tylko on musi przetrawić że wcale na to tam nikt tak nie patrzy.

Moj maz to typowy samiec alfa.Pamietam jak przed badaniem ciagle powtarzal ze z nim jest wszystko wporzadku-i na szczescie jest.Mysle ze nie znioslby informacji ze z jego chlopakami cos nie tak.Jednak my kobiety to jestesmy silniejsze,latwiej jest nam pohodzic sie z niektorymi sprawami.

 

[Neonek]

A jaka jest roznica miedzy badaniem prolaktyny a obciazeniem prolaktyna?
Jakie leki na to dostalas?

"Najpierw pobierana jest próbka krwi, w której oznaczany jest poziom prolaktyny. Zaraz potem przyjmuje się 1 tabletkę metoklopramidu doustnie. Po godzinie znów pobierana jest krew do oznaczenia stężenia prolaktyny. Prawidłową reakcją organizmu na podanie leku powinien być wzrost stężenia prolaktyny około 2–6 razy w stosunku do stężenia prolaktyny przed podaniem leku. "
"Gdy wzrost stężenia prolaktyny jest sześciokrotnie i więcej większy – mamy wówczas do czynienia z hiperprolaktynemią czynnościową i wskazana jest dalsza terapia lekami dopaminergicznymi.
Gdy następuje umiarkowany wzrost stężenia dwukrotny bądź jego brak – należy wykonać dalszą diagnostykę w kierunku guza prolaktynowego." Zacytowałam z neta dla dokładnego opisu.
Ja miałam 20 krotny wzrost prolaktyny, biorę 0,5 tabletki Bromergonu

 

[Paraply]

"Najpierw pobierana jest próbka krwi, w której oznaczany jest poziom prolaktyny. Zaraz potem przyjmuje się 1 tabletkę metoklopramidu doustnie. Po godzinie znów pobierana jest krew do oznaczenia stężenia prolaktyny. Prawidłową reakcją organizmu na podanie leku powinien być wzrost stężenia prolaktyny około 2–6 razy w stosunku do stężenia prolaktyny przed podaniem leku. "
"Gdy wzrost stężenia prolaktyny jest sześciokrotnie i więcej większy – mamy wówczas do czynienia z hiperprolaktynemią czynnościową i wskazana jest dalsza terapia lekami dopaminergicznymi.
Gdy następuje umiarkowany wzrost stężenia dwukrotny bądź jego brak – należy wykonać dalszą diagnostykę w kierunku guza prolaktynowego." Zacytowałam z neta dla dokładnego opisu.
Ja miałam 20 krotny wzrost prolaktyny, biorę 0,5 tabletki Bromergonu

No dobrze a zwykle badanie prolaktyny robiłaś przed tą po obciążeniu? Jeśli tak to jaki wynik miałaś? Mieścił się w normie czy też wysoki był?

Co do tych facetów, to zdecydowaną większość wyników nasienia można poprawić suplementami, gorzej jeśli u nas coś jest nie tak...
Ja raczej też np nie biore pod uwagę invitro z komórka dawczyni więc nie dziwie się, że mężczyźni tak reagują na dawcow nasienia.

 

[ola32]

Dziewczynki pomocy!!! Ostatnio mam bezsenne noce i problem żeby wogole zmusić się do snu. Wy też tak macie? Jak sobie z tym poradzić? Można w czasie starań brać jakieś leki nasenne bądź na uspokojenie? Boziu dziś w nocy była tragedia od kilku dni już tak mam.

Ja na bezsenność biorę 2 tabletki Valused - całkowicie ziołowe.
Ale ostatnio mi nie doskwiera (oprócz tego, że sikam 4 razy w nocy i mam tego dosyć ), bo słucham sobie przed snem uspokajających medytacji z youtuba Gosia Mostowska Są super! Jak mam ciężki dzień to robię na odpuszczenie, a przed i po iui medytację uzdrawiającą Po tym zasypiam bez natłoku myśli.

Dziewczyny boicie się koronawirusa?

Ja też nie. Wśród ludzi w naszym wieku śmiertelność to tylko 0,3% To po prostu infekcja górnych dróg oddechowych, nawet jeśli na nią zachoruję to jest wyleczalna, więc nie chcę się tym martwić. Najbardziej grozi starszym i schorowanym.