reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
Wiem co czujesz. Ja jestem po jednym lyzeczkowaniu puste jajo plodowe od tego czasu minie za chwilę 3 lata . Później badania leżenie w szpitalu zabiegi operacje znowu badania i tak w kółko. Minęło kilka cykli zanim wogole udało się podejść do pierwszej iui to kosztuje nie mówię tylko o pieniądzach ale o tym czasie stresie o zalamaniach i tej beznadzieji że nic nie mogę zrobić . Mam 33 lata i zasób komórek zbyt ciekawy nie jest a przecież za każdym razem jak się dostaje@ ten zasób maleje . Czasem mam wrażenie że tu chodzi tylko o kasę i o nic więcej.

Mam tyle lat co Ty i tez wydaje mi sie ze komorki nie sa zbyt dobrej jakosci u mnie. Po 3 iui i. 2 transferach bez ciazy. Choc wszystkie dotad badania pokazuja ze jest ok... trzeba zyc bo ten czas sie przeciaga... nie ma co skupiac sie tylko na tym... choc pewnie sama zalicze niezly dol jesli nic nie wyjdzie...
 
reklama
Artemida ivf to nowa przygoda... zycze Ci zeby dla Ciebie bardzo szybko sie zakonczyla sukcesem bo juz bardzo dlugo czekasz.... jak kazdy kto tu trafia. Mam te same obawy ze to ostatnia droga - bedac przed 3 i ostatnim transferem... ktory nie ma zadnej gwarancji ze sie uda. Ale jak to @redferrari napisala - gorzej nie bedzie. Moze byc tyko lepiej lub tak jak jest. To pozytywne bardzo dla mnie...
Kibicuje Ci! [emoji173]️ zebys gladko przeszla ivf
A ile masz refundowanych transferow? (Stymulacja jedna?)

Ubezpieczenie pokrywa mi 3 całe procedury razem z transferami ile by ich nie było, zapładniają wszystkie komórki które nadają się do zapłodnienia. Jedna podają w 3 dobie a resztę hodują do blastki i mrożą. Tu podają tylko jeden zarodek wiec moznaby powiedzieć podejść mam sporo, pytanie ile sił starczy
 
Mam tyle lat co Ty i tez wydaje mi sie ze komorki nie sa zbyt dobrej jakosci u mnie. Po 3 iui i. 2 transferach bez ciazy. Choc wszystkie dotad badania pokazuja ze jest ok... trzeba zyc bo ten czas sie przeciaga... nie ma co skupiac sie tylko na tym... choc pewnie sama zalicze niezly dol jesli nic nie wyjdzie...
Nigdy w życiu bym nie pomyślała że będę mieć problemy z zajściem w ciaze . Moja mama i tata pochodzą z wielodzietnej rodziny.tesciowa i tesciu tak samo mój mąż ma 5 braci i 2 siostry nie rozumiem tego . U mnie jedyna nadzieja jest iui bo na in vitro mnie nie stać. Pisząc tego posta właśnie się dowiedziałam że koleżanka z pracy jest w ciazy za chwilę porostu pęknie mi serce
 
Ubezpieczenie pokrywa mi 3 całe procedury razem z transferami ile by ich nie było, zapładniają wszystkie komórki które nadają się do zapłodnienia. Jedna podają w 3 dobie a resztę hodują do blastki i mrożą. Tu podają tylko jeden zarodek wiec moznaby powiedzieć podejść mam sporo, pytanie ile sił starczy

Wiem ze to nie pasuje tu ale to invitrowy RAJ
 
Wpadam z pytaniem, bo właśnie mnie takie dziwne naszło... Czy jeśli ciążę będę prowadziła w innym miejscu, niż była IUI, to powinnam poinformować lekarza, że to ciąża z IUI czy to nie ma znaczenia?
 
Wpadam z pytaniem, bo właśnie mnie takie dziwne naszło... Czy jeśli ciążę będę prowadziła w innym miejscu, niż była IUI, to powinnam poinformować lekarza, że to ciąża z IUI czy to nie ma znaczenia?
Wydaje mi się że nowy lekarz prowadzący powinien wiedzieć cały twój proces starania o dzidziusia i że jest ono z przeprowadzonej z sukcesem iui.To jest moje zdanie . Gratuluję
 
Tylko tu nie badają immunologii niestety wiec jeśli kilka transferów się nie uda to nic więcej diagnozować nie będą. Na duchu podnosi tylko ta liczba transferów i to ze za żadne leki nie płace, jedynie za utrogestan - progesteron bo tego ubezpieczenie nie pokrywa

No to jakby co przylecisz do Pasnika do Lodzi na konsultacje! Ale spokojnie badz dobrej mysli[emoji1320][emoji1320][emoji1320]
 
reklama
Do góry