reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja to czasem mam wrażenie ze im człowiek bardziej się stara tym ciężej mu coś przychodzi. Przez dwa lata moje życie zmieniło się diametralnie. Zrezygnowałam z pasji. A na śniadanie łykam garść tabletek. I chociaż bardzo chce wyluzować to jednak gdzieś w środku wciąż się tym stresuje. Dlatego jeśli tym razem nie wyjdzie to planuje zaszaleć i wrócić do starych czasów:) i co będzie to będzie.

Jakbym siebie slyszala. Tez mam juz jedno dziecko. Jeszcze miesiac temu, powiedzialam, ze to moje drugie i ostatnie iui. Moje zycie od 3 lat wyglada podobnie do twojego. Leki i marzenia o drugim dziecku. Mialam sie poddac miesiac temu. Ale staram sie juz tak dlugo, ze juz nie moge odpuscic. Teraz mamy cykl naturalny, a za miesiac bedziemy przygotowywac sie do in vitro. U mnie problem z endometrium. Jak na razie najwiecej bylo 5,5 mm w okresie owulacji. Nie poddawaj sie! Ps tez mam 35 lat :).
 
reklama
Jakbym siebie slyszala. Tez mam juz jedno dziecko. Jeszcze miesiac temu, powiedzialam, ze to moje drugie i ostatnie iui. Moje zycie od 3 lat wyglada podobnie do twojego. Leki i marzenia o drugim dziecku. Mialam sie poddac miesiac temu. Ale staram sie juz tak dlugo, ze juz nie moge odpuscic. Teraz mamy cykl naturalny, a za miesiac bedziemy przygotowywac sie do in vitro. U mnie problem z endometrium. Jak na razie najwiecej bylo 5,5 mm w okresie owulacji. Nie poddawaj sie! Ps tez mam 35 lat :).
To przy tym naturalnym zaszalejcie:) ja tez tak zamierzam zrobić.)
 
Mi kazał na rezerwę lekarz brać dhea. Ponoć jakieś badania wykazały ze poprawia rezerwę. Zrezygnowalam tez ze sportu bo ponoć obniża. Ale ja to już sama nie wiem. Chyba tylko zastrzyki dały rade.

Ja tez biore dhea na poprawę komóreczek i dlatego chciałabym jeszcze porobić badań kilka i spróbować naturalnie bo co by nie było leki nas jednak obciążają
 
A pecherzyki normalnie pękają? U mnie niby wszystko jakoś działa a nic nie działa. Ja do dnia okresu zawsze żyje nadzieja a i jak @ przyjdzie to dalej się łudzę i doszukuje. Bardzo liczę na ten cykl bo później odpuszczam. Nerwowo mnie to wykancza. Także dopóki @ nie przyjdzie dopóty nie ma co skreślać. Długo się staracie?
Tak.. w tym cyklu po w okresie okołoowulacyjnym bardzo bolały mnie jajniki.. oba, więc pojechałam na usg i pękły.. W poprzednim czyli 1 cyklu z clo chyba też, bo torbiel się nie zrobiła i miesiączka w terminie, więc to chyba oznacza, że pęcherzyki pękły?
Ja tak bardzo chciałabym odpuścić.. tak bardzo :( A ja czuję, że chcę co raz bardziej..
 
reklama
Tak.. w tym cyklu po w okresie okołoowulacyjnym bardzo bolały mnie jajniki.. oba, więc pojechałam na usg i pękły.. W poprzednim czyli 1 cyklu z clo chyba też, bo torbiel się nie zrobiła i miesiączka w terminie, więc to chyba oznacza, że pęcherzyki pękły?
Ja tak bardzo chciałabym odpuścić.. tak bardzo :( A ja czuję, że chcę co raz bardziej..
No jeśli ciałko żółte było to pękają. A endometrium? Clo wysusza śluzówkę. I powiem szczerze ze w następnym cyklu stawiam na wiesiołek i winko a po winku będzie się działo:)
 
Do góry