U mnie już po wizycie [emoji173]️
5 tygodni i 2 dni ma maleństwo [emoji173]️
Serduszko już biło bo lekarka mi pokazała i faktycznie było widać, ale nie było jeszcze nic słychać [emoji18]
Kiedy kolejne podgladanie??[emoji176]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie już po wizycie [emoji173]️
5 tygodni i 2 dni ma maleństwo [emoji173]️
Serduszko już biło bo lekarka mi pokazała i faktycznie było widać, ale nie było jeszcze nic słychać [emoji18]
Ja mam też spiłowane żeby nie drapnac małej...w sobotę dam odżywkę i uznam że pazurki zrobione...Tez nie mam obciete na zero, zeby nie OBGRYŹĆ[emoji23]
A kiedy testujesz?Tez nie mam obciete na zero, zeby nie OBGRYŹĆ[emoji23]
Moj maz mial za pierwszym razem iui 20 mln plemnikow, a z tego 75 procent dobrych. Za drugim razem juz mial 120 mln. Pierwszy raz byl dla niego bardzo stresujacy, poza tym kochalismy sie 3 dni przed. Za drugim razem abstynencja byla tygodniowa. Wiem, ze korzystal z diety poprawiajacej jakosc nasienia. W internecie jest tego pelno. Zrobice za miesiac te same badania bez spiny. Moze sie poprawia
A kiedy testujesz?
Kurde zalapalam dola. Caly tydzien duzo sie dzialo i nie myslalam o testowaniu. Ciagle w biegu. Dzis corka dala mi sie ostro we znaki. W koncu zasnela i tak zaczelam znowu myslec o tym wszystkim. To, ze nie udalo sie Oleczce... to, ze cycki zaraz mi odpadna tak mnie bola i, ze mam nerwice i, no nie chcialam myskec negatywnie, ale kurde okres sie zbliza jak nic... Obiecalam sobie, ze to ostatni raz. Mam juz jedno dziecko i to o nia powinnam dbac i sie nia przejmowac. Te wszystkie procedury, liczenie dni cyklu, hormony, dieta... Mam 35 lat i chyba mam dosyc. Chyba doszlam juz do sciany. Tak dzielnie sie trzymalam przez te wszystkie lata. Chcialam miec duza rodzine. Lata leca, ostatnie 3 lata podporzadkowalam temu, ze nie moge czegos zaczac, bo staramy sie o dziecko. Wszystko z mysla o 2 dziecku. Przed okresem zawsze mam dola i uzalam sie nad soba... Serio okres nadchodzi