reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Teoretycznie do zagnieżdżenia dochodzi w piątym dniu po zapłodnieniu, ja bym zaryzykowała zwiększenie estrofemu - w sumie nic nie ryzykujesz... Co najmniej do piatego nawet siódmego dnia po iui I koniecznie dopochwowo! Polecam też czerwonego wina lampkę na noc i orzechy jeśli nie jesteś uczulona... Trzymam kciuki za cud.... Mój właśnie śpi koło mnie jak aniołek :)

Troche sie boje tego winka. Mowisz, ze nie zaszkodzi?
 
A jakie u Was wskazania do Iui jakie problemy zdrowotne? Mam nadzieję że nie bierzesz clostilbegytu on fatalnie wpływa na endometrium.... Przepraszam że tak dopytuje ale siedzi mi w głowie ten Twój lekarz naciągacz może coś razem uradzimy..

Najpierw byly 2 poronienia. Okazalo sie, ze mam niewydolne cialko zolte. Przy 3 ciazy dostalam ogromne dawki hormownow i tak po 9 mcach przyszla na swiat Zofia. Niestety zostawono w moim brzuchu resztki lozyska. Po 8 tyg mialam czyszczenie. Tak mi wyczyscili, ze powstal polip, ktory przez kilka tygodni krwawil i dopiero po tym czasie mialam znowu lyzeczkowanie. Przez 2 lata od porodu nie mialam okresu. Leczylam sie hormonalnie w uni klinik w bonn. Po prawie roku terapii hormonalnej, stwierdzili, ze zrobia mi hsk. Okazalo sie, ze mam calkowicie zrosnieta szyjke macicy, dlatego nie mam okresu. Po operacji mialam okres przez 4 miesiace. Potem coraz slabszy i slabszy... Nikt nie chce zagladac mi w macice po raz 8 i dlatego znowu terapia hormonalna. Okres jest, bo czuje go. Jak zaaplikuje tampon, to pojawia sie na nim skrzepy, czasem czarne, czasem brazowe. Bez tamponu nie wiedzialabym, ze cos w ogole sie dzieje, bo "krew" nie dociera do podpaski. Lecze sie w klinice bezplodnosci w bonn. Dostaje tylko duphaston i estrifam. W sumie taka zdesperowana walke o 2 dziecko rozpoczelam we wrzesniu 2018. Do tej pory nic. Mam potwierdzony syndrom aschermanna. Mialam juz 2 iui, pierwsza przy endometrium 3 mm i druga przy 4. Moja lekarka twierdzi, ze nie jest zle...
 
Najpierw byly 2 poronienia. Okazalo sie, ze mam niewydolne cialko zolte. Przy 3 ciazy dostalam ogromne dawki hormownow i tak po 9 mcach przyszla na swiat Zofia. Niestety zostawono w moim brzuchu resztki lozyska. Po 8 tyg mialam czyszczenie. Tak mi wyczyscili, ze powstal polip, ktory przez kilka tygodni krwawil i dopiero po tym czasie mialam znowu lyzeczkowanie. Przez 2 lata od porodu nie mialam okresu. Leczylam sie hormonalnie w uni klinik w bonn. Po prawie roku terapii hormonalnej, stwierdzili, ze zrobia mi hsk. Okazalo sie, ze mam calkowicie zrosnieta szyjke macicy, dlatego nie mam okresu. Po operacji mialam okres przez 4 miesiace. Potem coraz slabszy i slabszy... Nikt nie chce zagladac mi w macice po raz 8 i dlatego znowu terapia hormonalna. Okres jest, bo czuje go. Jak zaaplikuje tampon, to pojawia sie na nim skrzepy, czasem czarne, czasem brazowe. Bez tamponu nie wiedzialabym, ze cos w ogole sie dzieje, bo "krew" nie dociera do podpaski. Lecze sie w klinice bezplodnosci w bonn. Dostaje tylko duphaston i estrifam. W sumie taka zdesperowana walke o 2 dziecko rozpoczelam we wrzesniu 2018. Do tej pory nic. Mam potwierdzony syndrom aschermanna. Mialam juz 2 iui, pierwsza przy endometrium 3 mm i druga przy 4. Moja lekarka twierdzi, ze nie jest zle...

Kurde 4 to naprawde malo...
Jedz te orzechy, morele suszone, olej z wiesiolka, sok z aronii, tluste ryby, wszystko co dziewczyny pisaly. A bez estrofemu tez masz cienkie endo??
 
Jak nie lubisz winka to ja pilam codziennie sok z aronii - rano i wieczorem po jedzeniu tak 2 porzadne łyki [emoji3] sa badania ktore mowia ze ma te same wlasciwosci[emoji3]

No winko to lubie . Tylko boje sie, ze alkohol moze zaszkodzic. Podobno do 8 tyg ciazy mozna pic, ale jakos tak sama nie wiem. Troche sie boje. Jak myslisz nic sie nie stanie? Inseminacja byla 10. Dzis jest 13... fuck sama nie wiem
 
Dziewczyny, w poniedzialek mam testowac. Chcialanym zeby maz byl przy mnie jak zrobie test, w pon nie moze byc bo musi do pracy jechac. Czy moge zrobic test dzien wczesniej? Jutro bedzie 13 dzien po iui...

Generalnie to sir zle czuje. Bola mnie piersi i caly czas chce mi sie spac ☹☹ znowu mam zle przeczucia.. ☹☹☹
 
reklama
Do góry