TheKalinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2019
- Postów
- 152
Na pekniecie jajeczka dostalam ovitrelle zastrzyk w brzuch. Nic wiecej nie otrzymalam...A na stymulację jajeczka co?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na pekniecie jajeczka dostalam ovitrelle zastrzyk w brzuch. Nic wiecej nie otrzymalam...A na stymulację jajeczka co?
Teoretycznie do zagnieżdżenia dochodzi w piątym dniu po zapłodnieniu, ja bym zaryzykowała zwiększenie estrofemu - w sumie nic nie ryzykujesz... Co najmniej do piatego nawet siódmego dnia po iui I koniecznie dopochwowo! Polecam też czerwonego wina lampkę na noc i orzechy jeśli nie jesteś uczulona... Trzymam kciuki za cud.... Mój właśnie śpi koło mnie jak aniołek
Trzymam kciuki za WasJuz zabrany[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
Lezymy w domku po obiadku bo relanium usypia mnie
A jakie u Was wskazania do Iui jakie problemy zdrowotne? Mam nadzieję że nie bierzesz clostilbegytu on fatalnie wpływa na endometrium.... Przepraszam że tak dopytuje ale siedzi mi w głowie ten Twój lekarz naciągacz może coś razem uradzimy..
Troche sie boje tego winka. Mowisz, ze nie zaszkodzi?
Najpierw byly 2 poronienia. Okazalo sie, ze mam niewydolne cialko zolte. Przy 3 ciazy dostalam ogromne dawki hormownow i tak po 9 mcach przyszla na swiat Zofia. Niestety zostawono w moim brzuchu resztki lozyska. Po 8 tyg mialam czyszczenie. Tak mi wyczyscili, ze powstal polip, ktory przez kilka tygodni krwawil i dopiero po tym czasie mialam znowu lyzeczkowanie. Przez 2 lata od porodu nie mialam okresu. Leczylam sie hormonalnie w uni klinik w bonn. Po prawie roku terapii hormonalnej, stwierdzili, ze zrobia mi hsk. Okazalo sie, ze mam calkowicie zrosnieta szyjke macicy, dlatego nie mam okresu. Po operacji mialam okres przez 4 miesiace. Potem coraz slabszy i slabszy... Nikt nie chce zagladac mi w macice po raz 8 i dlatego znowu terapia hormonalna. Okres jest, bo czuje go. Jak zaaplikuje tampon, to pojawia sie na nim skrzepy, czasem czarne, czasem brazowe. Bez tamponu nie wiedzialabym, ze cos w ogole sie dzieje, bo "krew" nie dociera do podpaski. Lecze sie w klinice bezplodnosci w bonn. Dostaje tylko duphaston i estrifam. W sumie taka zdesperowana walke o 2 dziecko rozpoczelam we wrzesniu 2018. Do tej pory nic. Mam potwierdzony syndrom aschermanna. Mialam juz 2 iui, pierwsza przy endometrium 3 mm i druga przy 4. Moja lekarka twierdzi, ze nie jest zle...
Jak nie lubisz winka to ja pilam codziennie sok z aronii - rano i wieczorem po jedzeniu tak 2 porzadne łyki [emoji3] sa badania ktore mowia ze ma te same wlasciwosci[emoji3]
Kurde 4 to naprawde malo...
Jedz te orzechy, morele suszone, olej z wiesiolka, sok z aronii, tluste ryby, wszystko co dziewczyny pisaly. A bez estrofemu tez masz cienkie endo??