Kochana poplacz dzisiaj, a jutro daj sobie nową szansę, nadejdzie taki dzień że zostaniemy mamusiami, zawsze to co przeszliśmy pozostanie w nas... Ja po stracie ciąży bardzo się zmieniłam, złapałam dystans do wszystkiego, bo wiem że tak naprawdę tak mało od nas zależy i życie jest tak kruche że należy porzucić tych co nie zycza nam dobrze. To poruszone serce nigdy się nie zrosnie, nikt nie wysuszy tych łez po negatywnych testach, ale nie jesteś sama! Wiele kobiet ma problem ze spełniem tego marzenia, ale trzeba zrobić wszystko żeby się spełniło. Nie trać rozpędu i wiary w to że się uda [emoji171][emoji171][emoji171][emoji171]
reklama
Misia_91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2018
- Postów
- 485
Podejdę do następnego iui bo jakie inne wyjście na naturalny cud nie mamy co liczyć, ale czuje juz tak wewnętrzną niechęć jechanie do klinikiKochana poplacz dzisiaj, a jutro daj sobie nową szansę, nadejdzie taki dzień że zostaniemy mamusiami, zawsze to co przeszliśmy pozostanie w nas... Ja po stracie ciąży bardzo się zmieniłam, złapałam dystans do wszystkiego, bo wiem że tak naprawdę tak mało od nas zależy i życie jest tak kruche że należy porzucić tych co nie zycza nam dobrze. To poruszone serce nigdy się nie zrosnie, nikt nie wysuszy tych łez po negatywnych testach, ale nie jesteś sama! Wiele kobiet ma problem ze spełniem tego marzenia, ale trzeba zrobić wszystko żeby się spełniło. Nie trać rozpędu i wiary w to że się uda [emoji171][emoji171][emoji171][emoji171]
No właśnie nie ma jeszcze . Robiłam w diagnostyce . Robiłam w poniedziałek też w diagnostyce i były już po 15 . Dzisiaj podjęliśmy rozmowę o in vitro chociaż nie mamy do niego jakiegoś wskazania to tak myślę że ta inseminacja ma mamy procent powodzenia że sama nie wiem czy faktycznie tracić na nia jeszcze czas . Na pierwszą iui czekałam bardzo niecierpliwie na druga też A teraz czyje że nic z tego też , juz to przeplakalam i jakoś nie czekam na okres żeby zacząć nowy cykl . Czuje jak się rozpada wewnętrznie ale cóż muszę się trzymać dla M żeby nie widział tego .
Kochana ja przeszlam 3 ale po 2 juz gotowa bylam na ivf i od razu jak torpeda podeszlam. Dzis jestem po punkcji. Mam kilka zarodkow, wiem ze przynajmniej tyle dziala.
Jesli czujesz ze braknie sil - polecam ivf.
Mnie te 2 pierwsze strasznie duzo emocji tez kosztowaly. Strasznie. Trzecia to juz byla pro forma zeby isc na ivf. I poszlam
Trzymaj sie cieplutko i duzo sily Ci zycze! Na pewno jestes bardzo dzielna przez to co juz przeszlas. Ale znajdziesz sile na wiecej i osiagniesz swoj cel [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Tez to przechodzilam ...
Buziaki
Dziewczyny czy którą robiła in vitro z dawca w gamecie ? Jeśli tak to ile was to kosztowało z wizytami lekami
Hm ja nie robilam z dawcą...
Moze wejdz na strone i zobacz ile sam dawca kosztuje
U mnie ok 10000 z lekami juz ma wyjsc ale jeszcze nie jestem na ostatnim etapie.
Cześć Dziewczyny, odzywałam się tu kiedyś gdy przymierzałam się do inseminacji. Niestety na razie nie mogę wykonać drożności jajowodów bo męczę się z 3 bakterią a do tego badania musi być czysty posiew [emoji19] no ale mam nadzieję, że w kolejnym cyklu już się uda i na wiosnę wystartujemy z inseminacją. I tu chciałam Was zapytać: w którym dniu cyklu miałyście IUI przy jak długich cyklach?
A w międzyczasie gratuluję młodym mamom i tym co zobaczyły upragnione 2 kreski oraz trzymam kciuki za testujące niebawem [emoji4]
U mnie roznie
12 dc przy 26 dniach (skrocil sie bo byl progesteron podawany)
14 dc przy 30 dniowym
Trzeci nie chcial sam ruszyc wiec z lekami 27 dc IUI a cykl wynosil 43 dni
Wszystko zalezy od Twojego konkretnego cyklu i endometrium
Powodzenia[emoji1307]
Misia_91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2018
- Postów
- 485
Nie ma napisane ile za dawce ale skoro inseminacja 600 A z dawca 1600 to wychodzi że 800 nasienie jak zaliczyłam t9 wszytko wypisane to wychodzi że 10tys +800dawca i chyba lekiHm ja nie robilam z dawcą...
Moze wejdz na strone i zobacz ile sam dawca kosztuje
U mnie ok 10000 z lekami juz ma wyjsc ale jeszcze nie jestem na ostatnim etapie.
redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
@Dzoannna ile było jajeczek? ile zarodeczków? jak się rozwijają? jak się czujesz po punkcji?
@Misia_91 kochana, walka o dziecko to ciągła hustawka nadziei i zawodów, pamiętaj, że każda porażka sprawia że jesteś silniejsza i jesteś bliżej osiągnięcia celu, nie iui to ivf - nie ważne jak - ważne, że będziesz tą różową dupcie kochać nad życie... naprawdę jak zobaczysz te usteczka, oczka to zapomnisz o smutkach Kochana!
Ja już dziś wiem, że warto upadać i podnosić się, płakać po nocach i zbierać się rankiem do walki...
Przyjdzie Twój czas - wierzę w Ciebie - bądź dzielna!
@Misia_91 kochana, walka o dziecko to ciągła hustawka nadziei i zawodów, pamiętaj, że każda porażka sprawia że jesteś silniejsza i jesteś bliżej osiągnięcia celu, nie iui to ivf - nie ważne jak - ważne, że będziesz tą różową dupcie kochać nad życie... naprawdę jak zobaczysz te usteczka, oczka to zapomnisz o smutkach Kochana!
Ja już dziś wiem, że warto upadać i podnosić się, płakać po nocach i zbierać się rankiem do walki...
Przyjdzie Twój czas - wierzę w Ciebie - bądź dzielna!
@Dzoannna ile było jajeczek? ile zarodeczków? jak się rozwijają? jak się czujesz po punkcji?
@Misia_91 kochana, walka o dziecko to ciągła hustawka nadziei i zawodów, pamiętaj, że każda porażka sprawia że jesteś silniejsza i jesteś bliżej osiągnięcia celu, nie iui to ivf - nie ważne jak - ważne, że będziesz tą różową dupcie kochać nad życie... naprawdę jak zobaczysz te usteczka, oczka to zapomnisz o smutkach Kochana!
Ja już dziś wiem, że warto upadać i podnosić się, płakać po nocach i zbierać się rankiem do walki...
Przyjdzie Twój czas - wierzę w Ciebie - bądź dzielna!
15 pobranych,
Zaplodnilo sie 10 [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Jutro kolejny telefon ile przetrwalo[emoji1320]
Plany sa na mrozenie w 5 dobie bo jest z czego wybierac - na ten moment.
Po punkcji dostalam dostinex
Mialam estradiol>5000 wiec transfer na szczescie odroczony.
Wieczorem i rano mdlalam przy wstawaniu i mialam zaburzenia widzenia ale dzownilam do lekarza i ok. Uspokoil mnie.
Na szczescie dzis od poludnia juz jest ok tylko zaje*biscie wzdety brzuch - chyba tak sie musi czuc kobieta w ciazy jak jej wszystko podchodzi pod gardlo. No i obolaly.
Pije duzo wody i dieta wysokobialkowa do tego lezenie i czekam na poprawe
Lekarz mi mowi ze trzeba te objawy wziac jak „cos za cos”, no złoty chłop
Takze tak to wyglada...
A coreńka i Ty jak sie macie?
[emoji8]
reklama
redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
O matko nieźle przestymulowana byłaś - objawy będą się utrzymywać pewnie z tydzień eh....15 pobranych,
Zaplodnilo sie 10 [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Jutro kolejny telefon ile przetrwalo[emoji1320]
Plany sa na mrozenie w 5 dobie bo jest z czego wybierac - na ten moment.
Po punkcji dostalam dostinex
Mialam estradiol>5000 wiec transfer na szczescie odroczony.
Wieczorem i rano mdlalam przy wstawaniu i mialam zaburzenia widzenia ale dzownilam do lekarza i ok. Uspokoil mnie.
Na szczescie dzis od poludnia juz jest ok tylko zaje*biscie wzdety brzuch - chyba tak sie musi czuc kobieta w ciazy jak jej wszystko podchodzi pod gardlo. No i obolaly.
Pije duzo wody i dieta wysokobialkowa do tego lezenie i czekam na poprawe
Lekarz mi mowi ze trzeba te objawy wziac jak „cos za cos”, no złoty chłop
Takze tak to wyglada...
A coreńka i Ty jak sie macie?
[emoji8]
Gratuluje ilości zarodeczków - piękny wynik - trzymam kciukasy, żeby pięknie miarowo się rozwijały...
A my cóż... tulimy się karmimy i przebieramy dupcie na zmianę - a dziś byłyśmy na spacerku - to nowość dla Nas - mała cały spacerek przespała cudownie - ja złapałam powietrza - brakowało mi już spacerów spacerowanie z wózkiem jest super!
Podziel się: