reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Super. Dziękuję za te informacje. Czasem lekarze lecą na standardzie, a dzięki tobie będę wiedzieć co i jak [emoji8]
jeśli chcesz luteinę to koniecznie sprawdź najpierw, czy pęcherzyk pękł po prostu wtedy masz pewność, że nie za wcześnie weźmiesz... czasem już przy iui jest pęknięty czasem dopiero następnego dnia spokojnie możesz poczekać nawet 3 dni z luteiną, ponieważ nawet w przypadku zapłodnienia zarodeczek dopiero w 5 dobie po zaczyna się wszczepiać w macicę wcześniej i tak kontaktu z Twoim krwioobiegiem...
 
reklama
Ja bym teraz nauczona doświadczeniem po IUI dwa dni poszła na USG sprawdzić czy pęcherzyk peknal czy nie , jeśli tak to zbadała poziom progesteronu i wg tego uznała czy brać dodatkowy czy nie . Czasami nie trzeba , a ładują.
Dzięki kochanie
Będę miała to na uwadze i dokładnie będę pytać jak wygląda moje jajo [emoji6]
 
Ja mam przypisany aromek od 2dc i potem ovitrelle. Myślisz że da mi jakiś duphaston albo luteine później?
Nie wiem co myśleć
Też miałam Aromek, później Ovitrelle (2 zastrzyki mężuś mi wstrzyknął tak perfekcyjnie, że nawet nie poczułam), później Duphaston. Po Aromku miałam 3 jajeczka, z czego z jednego torbiel, więc była spora szansa na bliźniaki ;)

Aktualnie jestem po wizycie interwencyjnej w IP, bo plamilam i brzuch mnie znowu zaczął boleć, a była zupelna cisza prawie dwa tygodnie. Dostałam mała zjeb...e, że przyjechałam i że to tylko brudzenie i że nie wiem jak krew wygląda itd. No, ale trochę spanikowałam, więc wolałam dmuchać na zimne. Przynajmniej poznałam trochę personel, bo pewnie tam będę rodzić.
Ktosik tam niżej ma już 2,8 cm, więc wielkości małego daktyla. Ma się całkiem dobrze. Lekarz jednak kazał przyspieszyć kolejna wizytę, bo 28.01. zbyt późno - idę 18.01. A 04.02. prenatalne. Jak ten czas szybko leci.
 
Gratuluję
Aż 2 zastrzyki? Jak to dlaczego?
Ja mam 1.
A co do aromka to myślałam że jest tylko 1 jajko z nie aż tyle.
Za pierwszym razem ci się udało?
Też miałam Aromek, później Ovitrelle (2 zastrzyki mężuś mi wstrzyknął tak perfekcyjnie, że nawet nie poczułam), później Duphaston. Po Aromku miałam 3 jajeczka, z czego z jednego torbiel, więc była spora szansa na bliźniaki ;)

Aktualnie jestem po wizycie interwencyjnej w IP, bo plamilam i brzuch mnie znowu zaczął boleć, a była zupelna cisza prawie dwa tygodnie. Dostałam mała zjeb...e, że przyjechałam i że to tylko brudzenie i że nie wiem jak krew wygląda itd. No, ale trochę spanikowałam, więc wolałam dmuchać na zimne. Przynajmniej poznałam trochę personel, bo pewnie tam będę rodzić.
Ktosik tam niżej ma już 2,8 cm, więc wielkości małego daktyla. Ma się całkiem dobrze. Lekarz jednak kazał przyspieszyć kolejna wizytę, bo 28.01. zbyt późno - idę 18.01. A 04.02. prenatalne. Jak ten czas szybko leci.
 
Dokładnie , nie daj się zbyć . To Wasze pieniądze i Wasz nerwy , a kliniki niestety ale lecą często na ilość , a nie na jakość.
Powodzenia ! [emoji8]
No u nas dodatkowy koszt do inseminacji to dawca 1400. Więc wiadomo że nie chcę powtarzać.
A do tego znowu cały ten stres.
Marzę że uda się za 1 razem
 
reklama
Do góry