Po wizycie ok. Z maluchem wszystko dobrze. Waży juz 3300 gram. I niestety nie ma żadnych wskazówek na zbliżający się poród. Nawet lekarz mówił ze miał nadzieję juz na rozwarcie a tu nic. Wiec kulamy się dalej[emoji5] mąż się śmieje ze jutro jedzie kupić mi herbatę z liści malin i na piłce mam dziś ćwiczyć i po schodach chodzic nie wspominając już ze powrocil seks
Mnie proszę wpisac: 10.12. Badanie ktg. A 14.12. Kontrola (oczywiście jeśli nic się nie zacznie)
Czyli oczekiwania na najpiekniejszy moment na ostatniej prostej[emoji1303][emoji1303][emoji1303]