reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Forum żyje nowym życiem. Jakoś od jakiegoś czasu nie bardzo się czuje jego częścią ale zaglądam co u was słychać. Zrobiłam 2 m-ce przerwy. Została mi mała dawka gonalu i ganapeptyl, więc ostatnie podejście chyba. Od jutra kuje, iui była by ok.27.11. Jak i tym razem nie wyjdzie od stycznia idziemy chyba na in vitro. Nie sądzilam i nadal nie wierzę jeszcze, ale...Nic nam już nie pozostaje chyba. A nie mamy już sił na inne opcje.
cieszę się, że wracasz :) trzymam kciuki za sukces... ten kto walczy - ten wygrywa!
 
Mnie tez przerazalo ivf. Ale teraz juz sie nie moge doczekac... troche wiedzy i jest duzo lepiej - trzeba korzystac z tego co nam daje swiat... zeby spelniac sie w tym zyciu... [emoji3]
Najtrudniej podjąć decyzję, potem to tylko lęk przed punkcją - całkowicie nieuzasadniony, bo to najprzyjemniejsza część procedury :) szanse około 3-4 razy większe niż przy iui - zachęcające...
 
Najtrudniej podjąć decyzję, potem to tylko lęk przed punkcją - całkowicie nieuzasadniony, bo to najprzyjemniejsza część procedury :) szanse około 3-4 razy większe niż przy iui - zachęcające...

Z tego co widzialam - dziewczyny po punkcji chwilke leza i potem do domku. Jak czekalam na IUI to spotkalam dwie i rozmawialysmy chwilke. Zero stresu...
 
Moje ivf właśnie skończyło 3 tyg. IMG_20181113_174330.jpg
Naj mniej przyjemna jest druga doba po pick-upie, bo nie bardzo możesz brać p.bólowe bo zaraz będzie transfer. A tak nie ma się czego bać. W dniu pick-upu poznałam b.fajną dziewczynę z którą utrzymuję kontakt :)
 

Załączniki

  • IMG_20181113_174330.jpg
    IMG_20181113_174330.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 100
reklama
Do góry