reqiem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2017
- Postów
- 28 530
Tak mam, potem Ci wyślę na priv [emoji8]Masz jakąś taką listę co trzeba kupić, bo ja na razie ograniam po trochu, ale chyba lista i wykreślać się powinno bo zwariować można
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak mam, potem Ci wyślę na priv [emoji8]Masz jakąś taką listę co trzeba kupić, bo ja na razie ograniam po trochu, ale chyba lista i wykreślać się powinno bo zwariować można
Też się trochę tego boje, no ale wczoraj lekarz sam pyta czy mówił co będzie , a ja że tak, że dziewczynka i pytam czy nic nie wyrosło i mówi że nie nie, ewidentnie nic nie ma między nogami to odetchnęłam. Oczywiście z synka też bym się cieszyła, ale szuflady już toną w różu i jednorożcach [emoji23]
No ja jestem przeciwna różowi pracuje z dziećmi głównie więc tysiąc małych różowych pacjentek spowodowało, że nie mam ochoty na różowe sukienki może mi przejdzie jak się Alusia urodzi - na razie żadna różowa mi się nie podobaTeż się trochę tego boje, no ale wczoraj lekarz sam pyta czy mówił co będzie , a ja że tak, że dziewczynka i pytam czy nic nie wyrosło i mówi że nie nie, ewidentnie nic nie ma między nogami to odetchnęłam. Oczywiście z synka też bym się cieszyła, ale szuflady już toną w różu i jednorożcach [emoji23]
DziękujęTak mam, potem Ci wyślę na priv [emoji8]
Ja od dziecka nienawidzę różowych ubrań i w kratkę... u nas na szczęście chłopakNo ja jestem przeciwna różowi pracuje z dziećmi głównie więc tysiąc małych różowych pacjentek spowodowało, że nie mam ochoty na różowe sukienki może mi przejdzie jak się Alusia urodzi - na razie żadna różowa mi się nie podoba
Ja od dziecka nienawidzę różowych ubrań i w kratkę... u nas na szczęście chłopak
ja tam lubię takie pastelowe stonowane kolorki... fiolet szary turkus ale poczekam jeszcze na kolejne usg i potwierdzenie zanim kiecki będę kupowaćPodobno kazda kobieta musi przejsc etap „różowy”. Jesli nie w dziecinstwie to w doroslosci[emoji3][emoji3][emoji3]
[emoji1][emoji14][emoji6]
Ja dostalabym na pewno pier*olca na punkcie coreczki i chodzilaby we wszystkich kolorach tęczy[emoji23][emoji28]
Hej dziewczyny. Mnie coś bierze [emoji20] masakra gardło boli i już czuje się tak dziwnie. Ciągnie mnie do łóżka... biorę paracetamol bo tylko to mogę. Rozbita jak cholera jestem