reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Evelevel, redferrari
Na NFZ mieliśmy umówione dwa terminy w maju i czerwcu w rudzie śląskiej ale nie pojechaliśmy (raz mąż brał antybiotyk, a drugim razem musiał pilnie wyjechać w delegacje) i przepadło... a potem to olałam... zarówno badania jak i inseminacje bo są wakacje. Powiedziałam ze do iui wrócę we wrześniu... a ze teraz wyszło przez przypadek tak jak wyszło (z czego się cieszę, bo wiem ze w ciąże w sumie zachodzę) i to nawet udało się bez leków .... ale i tak ze tak powiem „jak nie urok to sraczka” .... rozmawiałam z moim lekarzem z bociana... na razie zrobimy genetykę (w poniedzialek jadę oddać krew, nie wiem jak to zrobią, dziś był problem żeby mi upuścić pół fiolki... raz, ze nie mam żyły, dwa mam bardzo gęsta krew i skapuje po kropelce) a potem zobaczymy. Modlę się żeby to nie były kariotypy, bo na ta chwile jeśli by coś wyszło to dla mnie jest już temat zamknięty. Nie akceptuje słowa „dawca”. I tyle. Jeśli się okaże, ze to nie to, to doktorek mi mówił o przyjmowaniu jakichś sterydów, ale to chyba przy in vitro... przed czym tez się bardzo bronię.
 
Evelevel, redferrari
Na NFZ mieliśmy umówione dwa terminy w maju i czerwcu w rudzie śląskiej ale nie pojechaliśmy (raz mąż brał antybiotyk, a drugim razem musiał pilnie wyjechać w delegacje) i przepadło... a potem to olałam... zarówno badania jak i inseminacje bo są wakacje. Powiedziałam ze do iui wrócę we wrześniu... a ze teraz wyszło przez przypadek tak jak wyszło (z czego się cieszę, bo wiem ze w ciąże w sumie zachodzę) i to nawet udało się bez leków .... ale i tak ze tak powiem „jak nie urok to sraczka” .... rozmawiałam z moim lekarzem z bociana... na razie zrobimy genetykę (w poniedzialek jadę oddać krew, nie wiem jak to zrobią, dziś był problem żeby mi upuścić pół fiolki... raz, ze nie mam żyły, dwa mam bardzo gęsta krew i skapuje po kropelce) a potem zobaczymy. Modlę się żeby to nie były kariotypy, bo na ta chwile jeśli by coś wyszło to dla mnie jest już temat zamknięty. Nie akceptuje słowa „dawca”. I tyle. Jeśli się okaże, ze to nie to, to doktorek mi mówił o przyjmowaniu jakichś sterydów, ale to chyba przy in vitro... przed czym tez się bardzo bronię.
jeśli masz tak gęstą krew to może być podwyższona krzepliwość - i acard albo heparyna - przy takiej podwyższonej krzepliwości są właśnie problemy z implantacją - co by w efekcie dawało właśnie cb - oby się okazałao, że to tak łatwa do obejścia rzecz - wypij przed pobraniem trochę wody podobno wtedy łatwiej pobrać - ja nie sprawdzałam bo ja tam problemów nie miałam nigdy z pobraniem.
 
jeśli masz tak gęstą krew to może być podwyższona krzepliwość - i acard albo heparyna - przy takiej podwyższonej krzepliwości są właśnie problemy z implantacją - co by w efekcie dawało właśnie cb - oby się okazałao, że to tak łatwa do obejścia rzecz - wypij przed pobraniem trochę wody podobno wtedy łatwiej pobrać - ja nie sprawdzałam bo ja tam problemów nie miałam nigdy z pobraniem.

Pewnie masz racje. Wypiłam wczoraj pol butelki wody i nic[emoji16] ...
Mam niezła nockę za sobą... do godziny 3 zwijałam się z bólu... wzięłam nospe max i 3 ibupromy a i tak mnie boli [emoji17]
Także dziś 2dc. Lecimy od nowa
 
Hej,

Jestem po iui. Wczoraj dwa zastrzyki na pęknięcie. Dzisiaj o 8 rano iui wszystko pękło, wiec iui na pękniętych. wczoraj na monicie lekarka powiedziala, ze mam dominujący z prawej strony 24, a z lewej niby te dwa juz nie urosły. Jednak dzisiaj widzialam, ze lekarz troche sie zdziwił, ze dostalam dwa zastrzyki. armia żołnierzy popłynęła na lewo zamiast na prawo. Lekarz stwierdził, ze plemniki wiedza co robia, ale juz sama nie wiem co myslec. Czy dalej jest mozliwe, ze dojdzie do zapłodnienia? Co myślicie?
 
11.08: @moon333 - IUI!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
13.08: @SOSENKA90 - kariotypy i MTHR
14.08: @kasiula01 - beta!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
15.08: @Latte34 - testowanie!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
@kamaa - testowanie!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
16.08: @anolianna - wizyta u gin
17.08: @Evelevel - wizyta u gin
18.08: @Artemida90 - testowanie!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
21.08: @nuna85 i @madzienka031 - testowanie!!! [emoji110][emoji110][emoji110]
23.08: @agatgagat - wizyta u gin
24.08: @zuzik85 - wizyta u gin
27.08: @reqiem - wizyta u gin, @zuzik85 wizyta u gin
06.09: @Evelevel - Termin Porodu! [emoji64]
25.09: @redferrari - połówkowe
24.10: @zuzik85 - Termin Porodu! [emoji64][emoji64]
26.10: @HiperNova - Termin Porodu! [emoji64]
07.11: @Marzena87 - Termin Porodu![emoji64]
16.12: @anolianna - Termin Porodu! [emoji64]
15.01: @agatgagat - Termin Porodu! [emoji64]
21.01: @reqiem - Termin Porodu! [emoji64]
04.02: @redferrari - Termin Porodu! [emoji64]
 
Hej,

Jestem po iui. Wczoraj dwa zastrzyki na pęknięcie. Dzisiaj o 8 rano iui wszystko pękło, wiec iui na pękniętych. wczoraj na monicie lekarka powiedziala, ze mam dominujący z prawej strony 24, a z lewej niby te dwa juz nie urosły. Jednak dzisiaj widzialam, ze lekarz troche sie zdziwił, ze dostalam dwa zastrzyki. armia żołnierzy popłynęła na lewo zamiast na prawo. Lekarz stwierdził, ze plemniki wiedza co robia, ale juz sama nie wiem co myslec. Czy dalej jest mozliwe, ze dojdzie do zapłodnienia? Co myślicie?
Zawsze jest szansa kochana one tam w Tobie sobie mogą pływać 2-3 dni więc mogą się przemieszczać :)
 
Mooon333 mnie raz przy iui doktorek „celował” na prawo żeby płynęły. Wtedy się udało. A druga iui inny doktorek mi robił i w środek je wpuścił i się nie powiodło [emoji12] ale oczywiście nie ma reguły. Jak są silne i szybkie to sobie poradzą [emoji4]
 
Mooon333 mnie raz przy iui doktorek „celował” na prawo żeby płynęły. Wtedy się udało. A druga iui inny doktorek mi robił i w środek je wpuścił i się nie powiodło [emoji12] ale oczywiście nie ma reguły. Jak są silne i szybkie to sobie poradzą [emoji4]
mi tam zawsze kazał potem nogę na nogę tak, żeby pomóc im się skierować - grawitacja działa i w naszym wnętrzu więc jak w lewo to prawa noga na lewą na fotelu i poleżeć 15 minut :)
 
reklama
Do góry