reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
No to powodzenia [emoji4] masz jeszcze monitoring czy czekasz do testowania teraz ?
Czekam do testowania :) ale ja zawsze robię test ciążowy rano w dniu spodziewanej miesiączki. Nie robię 10 dni po zastrzyku na pęknięcie bo jakoś wolę poczekać te kilka dni i mieć pewność. Na bete nawet już nie latam bo mi się znudziło i wydaje mi się że kobiety z laboratorium co miesiąc patrzą na mnie z litoscią :/
 
reklama
Czekam do testowania :) ale ja zawsze robię test ciążowy rano w dniu spodziewanej miesiączki. Nie robię 10 dni po zastrzyku na pęknięcie bo jakoś wolę poczekać te kilka dni i mieć pewność. Na bete nawet już nie latam bo mi się znudziło i wydaje mi się że kobiety z laboratorium co miesiąc patrzą na mnie z litoscią :/
to nie one patrzą na Ciebie z litością, to Ty boisz się, że tak spojrzą - kochana jak nic Tobie potrzebne jest troszkę luzu... My jesteśmy na 100% skupione na staraniach, ale innym to naprawdę nie robi różnicy, nam się wydaje, że oni to widzą, ale to nie prawda, oni myślą o innych sprawach...
 
to nie one patrzą na Ciebie z litością, to Ty boisz się, że tak spojrzą - kochana jak nic Tobie potrzebne jest troszkę luzu... My jesteśmy na 100% skupione na staraniach, ale innym to naprawdę nie robi różnicy, nam się wydaje, że oni to widzą, ale to nie prawda, oni myślą o innych sprawach...
Fakt potrzeba trochę luzu :) staram się jak mogę żeby głowa była wolna od tych myśli. Na pewno w tym momencie jest inaczej niż było przed rozpoczęciem starania więc jest progres :) myślę pozytywnie
 
No więc.. Jest wszystko w porządku! Aaaa jestem najszcześliwa na świecie dziewczyny! Bibuś rośnie idealnie z OM i usg dzisiaj rownież wyszło 11+3. Ma 4.67cm [emoji7]
Termin dalej 19 styczeń. Widzieliśmy jak skacze, rusza rączkami, nożkami i ssie kciuk! Niesamowite! Serduszko puka 160/min [emoji7] Badania wszystkie ok. Szok bo TSH 0.66 [emoji50]
Prenatalne mamy 12.07. Test pappa zleca jak cos zobaczy nie tak w usg. Oczywiście schudłam troche ale nic nie mówił, wiec ok. Ciśnienie juz po wizycie mierzyła wiec bylo ok haha, przed to by skali brakło [emoji23]. Był ze mną maż i myślałam, że padnie z wrażenia jak zobaczył takiego bobaska na usg. To już nie "plama" tylko prawdziwy bobasek ! Zostawił mi jeszcze duphaston na wszelki wypadek i kwas 5mg [emoji4]
IMAG5050.jpg
 

Załączniki

  • IMAG5050.jpg
    IMAG5050.jpg
    68,8 KB · Wyświetleń: 513
No więc.. Jest wszystko w porządku! Aaaa jestem najszcześliwa na świecie dziewczyny! Bibuś rośnie idealnie z OM i usg dzisiaj rownież wyszło 11+3. Ma 4.67cm [emoji7]
Termin dalej 19 styczeń. Widzieliśmy jak skacze, rusza rączkami, nożkami i ssie kciuk! Niesamowite! Serduszko puka 160/min [emoji7] Badania wszystkie ok. Szok bo TSH 0.66 [emoji50]
Prenatalne mamy 12.07. Test pappa zleca jak cos zobaczy nie tak w usg. Oczywiście schudłam troche ale nic nie mówił, wiec ok. Ciśnienie juz po wizycie mierzyła wiec bylo ok haha, przed to by skali brakło [emoji23]. Był ze mną maż i myślałam, że padnie z wrażenia jak zobaczył takiego bobaska na usg. To już nie "plama" tylko prawdziwy bobasek ! Zostawił mi jeszcze duphaston na wszelki wypadek i kwas 5mg [emoji4]Zobacz załącznik 873334
Piękne wiadomości [emoji173]️[emoji173]️ kropeczek już nie taki kropeczek [emoji4][emoji4]
 
Hej, nic ciekawego. Siedzę w domu, czuję się jak hipopotam troszkę, bo mała już dużą prawie 2 kg, samopoczucie mi ostatnio troszkę szwankowało, ale już lepiej, pewnie przez upały. Teraz znowu wrócą więc większość czasu spędzam na kanapie. Trochę mi się brzuch stawia ale to wtedy gdy np za długi siedzę, albo za dużo stoję. To normalne tak gin mowi. Szyjka na szczęście ok więc się nie niepokoje. Miska zdrowa, strasznie się napina ostatnio bo ma mniej miejsca już. Uparciucha po mamie bo już głaskanie nie pomaga [emoji16][emoji16] kibicuje Wam mocno wszystkim i dążcie do swojego celu bo warto. Ja nie żałuję niczego. Całuje [emoji8][emoji8]
 
Hej, nic ciekawego. Siedzę w domu, czuję się jak hipopotam troszkę, bo mała już dużą prawie 2 kg, samopoczucie mi ostatnio troszkę szwankowało, ale już lepiej, pewnie przez upały. Teraz znowu wrócą więc większość czasu spędzam na kanapie. Trochę mi się brzuch stawia ale to wtedy gdy np za długi siedzę, albo za dużo stoję. To normalne tak gin mowi. Szyjka na szczęście ok więc się nie niepokoje. Miska zdrowa, strasznie się napina ostatnio bo ma mniej miejsca już. Uparciucha po mamie bo już głaskanie nie pomaga [emoji16][emoji16] kibicuje Wam mocno wszystkim i dążcie do swojego celu bo warto. Ja nie żałuję niczego. Całuje [emoji8][emoji8]
 
reklama
Do góry