Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[anolianna]

Bez białych czubkow. Wygląda to tak jakbyś pod skórą włożyła sobie kamyszki to nie jest czerwone ani nie swędzi. Można powiedzieć że wygląda trochę to jak gęsią skórka
Wydaje mi się że są to potowki chociaż nigdy nie miałam ich.

A posmaruj może sudocremem? A może to alergia. Wapno tez wypij jednak jak nie zejdzie poszłabym do rodzinnego. Dziwne ze nie swędzi.

 

[reqiem]

Byłam dziś na kontrolnej wizycie[emoji5] mój bąbelek ma 13 tygodni i podobno to chlopiec[emoji5] dziś to ja się popłakałam jak widziałam jaki ruchliwy jest mój skarb. Mąż się ze mnie śmieje ale w pewnym momencie było jakby maluszek pomachal do nas

Ojjjeeejjj [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

 

[reqiem]

Byłam dziś na kontrolnej wizycie[emoji5] mój bąbelek ma 13 tygodni i podobno to chlopiec[emoji5] dziś to ja się popłakałam jak widziałam jaki ruchliwy jest mój skarb. Mąż się ze mnie śmieje ale w pewnym momencie było jakby maluszek pomachal do nas

Mialas juz prenatalne?

 

[anolianna]

Mialas juz prenatalne?

Nie i w sumie nic nie wspomina o nich.

 

[LolaLolina]

wczoraj byłam na wizycie w związku z podejściem do 3 inseminacji. To był 14 dzień cyklu, wyniki LH 14,92, estradiol 295,5 i 70,844, w dniach 3-7 cyklu brałam 1/2 tabletki clostilbegytu.
I wczoraj ta rozmowa z lekarzem. Mówi, że znowu mam nietypowe wyniki.. ok. Potem przechodzi do kwestii clostilbegytu, i pyta czy brałam 1 tabsę dziennie? Odpowiedziałam, że zgodnie z ustaleniem 1/2, on na to tylko "no to mało" wtf??? Usg zrobione, na jednym jajniku kilka drobnych pęcherzyków, na drugim 2 po 13 mm- czyli wg lekarza bardzo ok. W poniedziałek ponownie sprawdzam poziom lh, estradiolu+progesteron. Zabieg pon/wt

Nie wiem co o tym moim lekarzu sądzić, opinie ma świetne, ale wydaje mi się, że do mnie podchodzi lekceważąco

 

[reqiem]

Nie i w sumie nic nie wspomina o nich.

Hmm to dziwne. A nie chcesz robic? W sumie ostatni moment jak juz 13t. Mnie juz zapisał na 9 lipca.

 

[reqiem]

wczoraj byłam na wizycie w związku z podejściem do 3 inseminacji. To był 14 dzień cyklu, wyniki LH 14,92, estradiol 295,5 i 70,844, w dniach 3-7 cyklu brałam 1/2 tabletki clostilbegytu.
I wczoraj ta rozmowa z lekarzem. Mówi, że znowu mam nietypowe wyniki.. ok. Potem przechodzi do kwestii clostilbegytu, i pyta czy brałam 1 tabsę dziennie? Odpowiedziałam, że zgodnie z ustaleniem 1/2, on na to tylko "no to mało" wtf??? Usg zrobione, na jednym jajniku kilka drobnych pęcherzyków, na drugim 2 po 13 mm- czyli wg lekarza bardzo ok. W poniedziałek ponownie sprawdzam poziom lh, estradiolu+progesteron. Zabieg pon/wt

Nie wiem co o tym moim lekarzu sądzić, opinie ma świetne, ale wydaje mi się, że do mnie podchodzi lekceważąco

No troche dziwne, ze kazał po pół bo mnie faszerwował mój dwoma pózniej, mimo, ze miałam swoja owulacje. Ale co lekarz to inaczej. Szczegolnie, ze teraz nawet nie pamieta co zalecał. W pon/wt powinny byc juz ładne jajca [emoji4]

 

[LolaLolina]

No troche dziwne, ze kazał po pół bo mnie faszerwował mój dwoma pózniej, mimo, ze miałam swoja owulacje. Ale co lekarz to inaczej. Szczegolnie, ze teraz nawet nie pamieta co zalecał. W pon/wt powinny byc juz ładne jajca [emoji4]

myślisz, że urosną do tych 22 mm?

 

[reqiem]

myślisz, że urosną do tych 22 mm?

Srednio rosna 1.5-2mm na dzień.

 

[Evelevel]

Nie i w sumie nic nie wspomina o nich.

Jak nie robi Twój lekarz to zapisz się tam gdzie robią. Jak nie uda Ci się na NFZ to idź prywatnie. USG I trymestru jest bardzo ważne i tak jak wspomniała requiem to już ostatni dzwonek. A Twój lekarz widocznie zapomniał więc dzwoń gdzieś i szybciutko się zapisuj na przyszły tydzień [emoji6]