reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Poddać się akurat ja nie poddam natomiast zrobię przerwę nawet po to żeby uzbierać potrzebna kwotę na ivf czy nawet kolejna iui..kiedyś pisałam właśnie jak robilyscie iui czy cykl po cyklu czy nie i zdecydowana jestem owszem podejść ale u innego lekarza może u tego z Tarnowa
A jak mogę uzyskać całą historię leczenia od.mojego obecnego.lekarza ? Chodzę do niego prywatnie.

" kto nie walczy ten nie niańczy "
Ja jak zmienialam lekarza bo bylamniezadowolona z niego to otwarcie poprosilam o cala historir leczenia z pieczatkami... Nawet nie pytal po co..
 
reklama
Aaaaa to za granica a tutaj dwa różne światy inna opieka medyczna inne realia..
Niestety my do reszty świata jeśli chodzi i tematykę prorodzinną usrywamy się do innych Państw Szwecji Norwegii Danii ...można by dużo wymieniać
Miałam dwie pod rząd trzecia może za pół roku

" kto nie walczy ten nie niańczy "

Ja wlasnie mieszkam w jednym z tych ,ktore wymieniłas -podpowiedz w "imieniu"
Uwazam ,ze jest milion razy lepiej. Właśnie dlatego,ze w Polsce nie kazdy moze sobie pozwolić na kolejny krok . Tutaj zdecydowanie łatwiej
 
Ja tez zmieniłam klinikę bo ta polecana i na topie w rankingu ,okazała się porażką. Teraz jeżdżę do mniej znanej ale nie naciąga mnie na niepotrzebne badania, wizyty. Lekarz nie leczy nas taśmowe. Jako jedyny wzięl się tez za mojego M. Zupełnie inna bajka. W takich problemach to gra warta świeczki. Po co dodatkowo stresować się wymyslami kliniki nastawionej na zysk.
 
Ja wlasnie mieszkam w jednym z tych ,ktore wymieniłas -podpowiedz w "imieniu"
Uwazam ,ze jest milion razy lepiej. Właśnie dlatego,ze w Polsce nie kazdy moze sobie pozwolić na kolejny krok . Tutaj zdecydowanie łatwiej
Tak właśnie sądziłam tam stawiają na takie praktyki pPaństwa mają na to kupe kasy a tu? Jeszcze Ci zabiorą [emoji58]

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Ja tez zmieniłam klinikę bo ta polecana i na topie w rankingu ,okazała się porażką. Teraz jeżdżę do mniej znanej ale nie naciąga mnie na niepotrzebne badania, wizyty. Lekarz nie leczy nas taśmowe. Jako jedyny wzięl się tez za mojego M. Zupełnie inna bajka. W takich problemach to gra warta świeczki. Po co dodatkowo stresować się wymyslami kliniki nastawionej na zysk.

Moja wczesniejsza byla nastawiona na zysk . Dzisiaj jechalam do tej nowej z mysla,ze mam jeszcze kilka innych jesli tutaj cos mi sie nie spodoba. Jestem juz madrzejsza o jakies doswiadczenia i wiem wiecej niz 1,5 roku temu. Tamta byla z wygody bo jak pisalam blisko od pracy wiec czesto byko tak,ze jechalam na usg w przerwie
 
Tak właśnie sądziłam tam stawiają na takie praktyki pPaństwa mają na to kupe kasy a tu? Jeszcze Ci zabiorą [emoji58]

" kto nie walczy ten nie niańczy "

Sa tez minusy... po iui nie dostaje sie nic. Czytalam,ze Wy bierzecie jakies leki. Bralam tylko kwas foliowy. Na bete nie musialam chodzic . W 16 dniu test,ale nigdy nie doczekalam bo w 14 przychodzila@
Tu albo stworzy sie wiking:-D:-D albo nic
 
Sa tez minusy... po iui nie dostaje sie nic. Czytalam,ze Wy bierzecie jakies leki. Bralam tylko kwas foliowy. Na bete nie musialam chodzic . W 16 dniu test,ale nigdy nie doczekalam bo w 14 przychodzila@
Tu albo stworzy sie wiking:-D:-D albo nic
Ja nie mam żadnych leków też lykam sam kwas foliowy żadnych lutein czy duphastonu mam zrobić krew 14dpo i tyle i dopiero po luteine [emoji5]

" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
Może też w tym jest problem bo może gdybym od początku brała luteine na podtrzymanie to bym nie dostała @a może to tylko takie gdybanie bo jak ma być to i tak będzie i żadne cudowne wspomagacze nic nie zmienią


" kto nie walczy ten nie niańczy "
 
reklama
Może też w tym jest problem bo może gdybym od początku brała luteine na podtrzymanie to bym nie dostała @a może to tylko takie gdybanie bo jak ma być to i tak będzie i żadne cudowne wspomagacze nic nie zmienią


" kto nie walczy ten nie niańczy "

Tez tak uwazam . Ostatnią iui mialam na dwoch pęcherzykach, 20 mln armii. Pielęgniarka, ktora robila mi iui pytala czy jestem gotowa na bliźniaki ... bez wahania odpowiedziałam,ze tak. A ciazy i tak nie było
 
Do góry