Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Evelevel]

Zuzik, Eve... nie to ze mnie boli ale czuje brzuch takjakby ucisk delikatny... no i ten krzyż. Oczywiście naczytałam się internetow ze to normalne bo się macica rozciąga itd... ale nakręcam się pewnie dlatego ze ostatnio się złe to skończyło i po prostu się boje. No nic.... 20 tego mam wizytę. Zrobię ta betę we wtorek ale fajerwerków pewnie nie będzie jak mam takie blade krechy na teście


Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom

Spokojnie, nie myśl na czarno bo nie można teraz kropka denerwować [emoji6] ha wierze ze jest Ok i pamiętaj nie wysokość bety jest ważna a jej prawidłowy przyrost. A może testy były o mniejszej czułości, może kropek się późno zaimplantowal... wszystko jest możliwe [emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Evelevel]

Bardzo często ludzie mają negatywne podejście do in vitro, które wynika z ogromnej niewiedzy. Wydaje im się, że to sposób dla "bogaczy", albo leniwych, którym się chce się dłużej starać naturalnie. Wiem, bo doświadczyłam takie opinii gdy wspominałam o samym myśleniu o in vitro. Moja przyjaciółka jest bardzo religijna i jak wspomniałam o in vitro to była opinia na zasadzie, że to nie po bożemu. Ale wynika to właśnie z niewiedzy na ten temat.
Evelevel siostra jakie ma podejście do invitro? Wie z czym się zmagaliscie?
Jak ona przechodziła swoje ciążę? Bez problemowo?
Nie usprawiedliwiam jej. Tylko zastanawiam się skąd się wziął to podejście? A ogólnie wcześniej miałyście dobry kontakt?


Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

Nigdy ze mną na ten temat nie rozmawiała. Ona zachodziła w ciąże za pstryknięciem palców. A kontakt, moja siostra stała się taka zaraz po ślubie. Strasznie wulgarna i wywyższala się ze wszystkim. Czasami było okrągło, czasami kwadratowo. W niej po prostu jest brak empatii, uważa, ze jak coś mówi czy to do kogoś czy o kimś to tak jak ona wszyscy zareagują, oleja słowa i będą żyli dalej. Nie zdaje sobie sprawy, ze słowa potrafią ranić. Raczej w tej mojej drodze nie wspierała mnie ani trochę. Ona jest z tych co uważają, ze jak się odpuści i przestanie myśleć to się zajdzie.
Przestałam się nad tym co nią kieruje lub kierowało. Niestety ale taki proceder z jej strony już trochę trwa. Kilka lat. Zawsze jej wybaczyłam, jak coś planela albo komuś zaszkodziła i np mnie tez to dotyczyło, ale moja cierpliwość tez się kończy i to właśnie bul ten moment. Pewnie kiedyś jej wybaczę ale nigdy nie zapomnę a nasz kontakt będzie tylko i wyłącznie czysto formalny, jednak na razie nie przewiduje go wcale przynajmniej do urodzenia.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[reqiem]

Nigdy ze mną na ten temat nie rozmawiała. Ona zachodziła w ciąże za pstryknięciem palców. A kontakt, moja siostra stała się taka zaraz po ślubie. Strasznie wulgarna i wywyższala się ze wszystkim. Czasami było okrągło, czasami kwadratowo. W niej po prostu jest brak empatii, uważa, ze jak coś mówi czy to do kogoś czy o kimś to tak jak ona wszyscy zareagują, oleja słowa i będą żyli dalej. Nie zdaje sobie sprawy, ze słowa potrafią ranić. Raczej w tej mojej drodze nie wspierała mnie ani trochę. Ona jest z tych co uważają, ze jak się odpuści i przestanie myśleć to się zajdzie.
Przestałam się nad tym co nią kieruje lub kierowało. Niestety ale taki proceder z jej strony już trochę trwa. Kilka lat. Zawsze jej wybaczyłam, jak coś planela albo komuś zaszkodziła i np mnie tez to dotyczyło, ale moja cierpliwość tez się kończy i to właśnie bul ten moment. Pewnie kiedyś jej wybaczę ale nigdy nie zapomnę a nasz kontakt będzie tylko i wyłącznie czysto formalny, jednak na razie nie przewiduje go wcale przynajmniej do urodzenia.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

O niee, najgorsze myślenie jakie może być "odpuścić". Yhmm i 5 lat się tak spinam, że nie wychodzi. Moja była szefowa taka mądra była, ona szóstka dzieci, jej cała rodzinka jak króliki i ciągle tylko powtarzała, żebyśmy odpuścili i nie latali po tych lekarzach.
A co do siostry to musi mieć swoje nudne i przewidywalne życie, że Twoje ja tak interesuje. Boli ja, że jesteś " w centrum uwagi " bo się ludzie dookoła zajmują Twój problemem, a ona biedna nieszczęśliwa. Tylko ciekawe jak jej przyjdzie się zmierzyć z jakaś ciężka przeprawa w życiu, wtedy zrozumie jak potrzebne jest wsparcie bliskich.
Nie zwracaj na to uwagi, zobaczysz jak jak mówią dziewczyny przyjdzie koza do woza, niech poczuje, że zmieniłaś podejście i Cię to zabolało, Nie ma faktycznie co gadać, tłumaczyć bo i tak się obroni i wyjdzie ze to Ty ta zła.

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

 

[zuzik85]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

 

[reqiem]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

Aaa jest piękna [emoji7][emoji7]

Napisane na HTC One A9s w aplikacji Forum BabyBoom

 

[adunnnia90]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

Cały czas[emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110]

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[jadzia715]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

Nie puszczamy wyraźna krecha Dzidzia jest :-) jak ja bym chciała za 3 tygodni nie takie coś zobaczyć

" kto nie walczy ten nie niańczy "

 

[zylwia]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

Oooooo taaaaaaak! ❤

 

[Evelevel]

Dziewczyny nie puszczajcie kciuków

Trzymam cały czas bardzo mocno[emoji110]️[emoji110]️ w nocy nie spałam ze 3 godziny i myślałam czy dziewczyny będą dzisiaj solance powtarzać i modliłam się, żeby krechy były coraz ciemniejsze [emoji16]
Kiedy idziesz na betę?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[zuzik85]

Trzymam cały czas bardzo mocno[emoji110]️[emoji110]️ w nocy nie spałam ze 3 godziny i myślałam czy dziewczyny będą dzisiaj solance powtarzać i modliłam się, żeby krechy były coraz ciemniejsze [emoji16]
Kiedy idziesz na betę?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

W środę (dopiero!!!!!). Moja klinika uznaje weryfikcje z 14 i 16 dnia.