Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[sylha]

Odwilż i to taka, że 10 stopni mam w podwórku i prawie nic śniegu to anestezjolog dobrze wczoraj gadał, że wiosnę czuć, a ja mu na to ,że chyba nas całkiem zasypie, a nie wiosnę....a tu proszę

 

[sylha]

dzień dobry!!!
Wstawać leniwce- koniec leżakowania
JA siedzę przy kawce wciągam tosty z ogromną ilością twarożku M chrapie już w sumie 11 godzinę jego to chyba bardziej wrażenia ode mnie wykończyły....

 

[_anka_]

Hey,
U g się dowiedziałam, że mam dwa pęcherze 24 i 19 mm.Endometrium 9 mm.IUI robimy w poniedziałek o 14:00.zaskoczona byłam bo to będzie 12 dc a zwykle miałam w 14 dc.No ale chyba te pęcherze dyktują czasOvitrelle miałam podać sobie o 2 w nocy, nie wiem czy nerwy jakieś miałam ale nie umiałam zasnąć wczoraj wcale.Połozylam się o 24 nastawiłam budzik na 2 ale nic nie zmrużylam oka.Po tym zastrzyku też nie miałam spać o 3:30 jeszcze oczy miałam jak kartofle.M sobie juz dawno spała a ja.....czuwałam zwykle jest na odwrót, ja wcześnie padam a on długo nie śpi.Koszmarna ta noc była dla mnie , drzemnęłam się do godz 7:10,potem znowu nie dałam rady zasnąc. Wstałam z tego łóżka bo bezsens się męczyć.Gotuję obiad, wczoraj cały dzięń nie mieliśmy wody- jakaś poważna awaria była i dopiero puścili nam ją o 23:00. Teraz lecę jeszcze wstrzyknąc fraxiparinę, łyknę encorton i mogę zaczynać niedzielę

 

[_anka_]

Hey sylha, melduję ,że ja też już na nogach , siedzę z gorącą herbatką jak tam samopoczucie dziś?

 

[sylha]

Anka- ja takie spanie już mam od kilku dni, mój dalje chrapie,
Super, że tak wszystko Ci ładnie poszło i się nie przejmuj, że to 12dc- Clo zrobiło swoje, a poza tym gin mi tłumaczył każda kolejna stmulacja przyspiesza cykle, ja też normalnie mam owulkę w 14dc, ale przy IUI miałam właśnie w 12 lub i11dc, teraz punkcję również miałam w 12 dc- obawiałam się, że to za wcześnie, że pęcherzyki niedojrzałe i co tylko 2 były niedojrzałe, 2 to już w środę wiedziałam, że pękają....Trzymam kciuki za jutro- będzie dobrze Ja jutro się dowiem jak moje maluszki, może mi nawet dadzą podglądnąć, bo jadę na badanie krwi i gin powiedział, że mam podejść do naszej embriolog i pogadać, a on i tak będzie jeszcze popołudniu dzwonić- czyli kolejny dłuuuugi dzień

 

[Magdusia 31]

Anka super wieści-pęchole piekne, endo też więc trzymam kciuki za poniedziałek-przeżywasz to wszystko, tak pragniesz żeby tym razem się udało i dlatego nie możesz spać no ale to normalne przecież-udanej niedzieli życzę, a jeszcze bardziej udanego poniedziałku
Sylha, a mój M na odwrót-w wolne dni budzi się po 6 i spać nie może więc albo tv albo komp idzie w ruch

 

[sylha]

Nie no mój to pobił wszelkie rekordy- 12h chrapania, hihi to co on będzie robił jak dzieciaczki będą,
A co ja właśnie chciałam jeszcze na temat endo napisać- ja w środę tj 10dc miałam 11mm- bardzo to ginia ucieszyło, bo mam problemy ze śluzem i zawsze do IUI miałam w dolnej granicy tolerancji a teraz proszę szpryce zrobiły swoje, co nawet po sobie samej czułam, że mam tak bardziej mokro.
Anka- twoje jest super!!!! Endo ma ogromny wpływ na zagnieżdżenie się maluszka

 

[lilonka]

Sylha - kciukasy za Twoje komóreczki, żeby do środy na szkiełku poczekały, a potem pięknie hyc do brzuszka:-)
właśnie skończyłam pakować Emka i jutro o 4 muszę go zawieźć na ciapąg brrry chyba nie pośpię:-(ale najgorsze jest że będę cały tydzień sama. Oj Sony - jak ty to wytrzymujesz???

 

[Magdusia 31]

Sony nie może się nacieszyć chłopkiem po jego nieobecności:-)

 

[sylha]

Taaa, pod kołdrą to się aż kopci
Lilonka- to co imprezka