reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
W tym miesiacu staralam sie nie szukac objawow itp. Zmienilam strategie. Nowi lekarze, nowe leczenie. I naturals, wiec szanse 1:1000000. Ale od dwoch miesiecy ucze sie badac szyjke. I oczywiscie jest inna niz zawsze przed okresem. Wysoko. A tak zaewsze sie obniza. Brzuch boli bardzo malo. Prawie w ogole I tez jakos inaczej. Okres w sobote. Dobrze ze tak szybko to tylko dwa dni bede sie nakrecac ze moze cud sie zdarzyl. A bylam taka twarda.
 
reklama
nie było mnie troche więc powiem wam ze 6 raz z iui i kolejna porażka jak na razie jestem załamana..........i ja i moj facet niewiem do końca co z nami bedzie...... na ivf mnie nie stac..... narazie mam mega dół.........
eveleve niestety nie mam nikogo w kielcach:(.....
chciałabym się z kimś spotkać kto ma takie kłopoty jak ja... tylko z kim.......jak wszyscy w koło rodzą albo w ciąży....
a potzrebuje namiary na jakieś zioła od zielarki ze łatwiej potem...........
 
nie było mnie troche więc powiem wam ze 6 raz z iui i kolejna porażka jak na razie jestem załamana..........i ja i moj facet niewiem do końca co z nami bedzie...... na ivf mnie nie stac..... narazie mam mega dół.........
eveleve niestety nie mam nikogo w kielcach:(.....
chciałabym się z kimś spotkać kto ma takie kłopoty jak ja... tylko z kim.......jak wszyscy w koło rodzą albo w ciąży....
a potzrebuje namiary na jakieś zioła od zielarki ze łatwiej potem...........

Rozumiem co czujesz. Tez mam 6 za soba. Wlasnie eksperymentuje z nowa metoda I nowymi lekami. Kolezance po tym sie udalo. Ale ciezko mi polecac puki sama nie sprawdze.
 
nie było mnie troche więc powiem wam ze 6 raz z iui i kolejna porażka jak na razie jestem załamana..........i ja i moj facet niewiem do końca co z nami bedzie...... na ivf mnie nie stac..... narazie mam mega dół.........
eveleve niestety nie mam nikogo w kielcach:(.....
chciałabym się z kimś spotkać kto ma takie kłopoty jak ja... tylko z kim.......jak wszyscy w koło rodzą albo w ciąży....
a potzrebuje namiary na jakieś zioła od zielarki ze łatwiej potem...........

Cikulinka tak strasznie mi przykro... nie wiem co mam napisać. A może psycholog? Na NFZ na pewno się ktoś znajdzie mogę porozmawiać z moim M on jest rehabilitantem wie pewnie gdzie można się udać.
A jak byście np na razie odpuścili i zaczęli powoli małymi kroczkami odkładać na ivf? Widzisz u mnie jest tak ze decyzja zapadła w kwietniu a do ivf podchodzimy grudzień-styczeń bo odkładam na to. Odmawiam sobie zakupów, wyjść do knajp, skrupulatnie planuje każdy zakup żeby jak najwiecej odłożyć.
Trzymam mocno kciuki żeby udało się Wam znaleźć wyjście z sytuacji [emoji110]️[emoji110]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja chodze do dr Grettki. W gyncentrum mialam 3 AID. 2 razy mialam tego samego dawce przy ostatnik razie zmienilam. 2 pierwsze inseminacje robil mi dr Mercik a ostatnio dr Czerwinska ktora nie za bardzo lubie. Mam wrazenie ze ta kobieta chce mnie na kase naciagnac, zaczela wymyslac rozne badania i oczywiscie musze brac te cudowne witaminy co maja podpisana umowe z producentem. Ja juz jestem po 2 in vitrach z punkcji mojego M w provicie i mialam tam jeszcze jedna inseminacje z nasieniem dawcy. Gyncentrum mozna sobie wybrac dawce a w provicie nie mialam mozliwosci nawet dowiedziec sie czegokolwiek. Mamy konflikt serologiczny z M i w provivie nie chcieli mi podac tej samej grupy krwi co M a w Gyncentrum stwierdzili ze w dzisiejszych czasach to nie jest problem.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Oj,
Ja chodze do dr Grettki. W gyncentrum mialam 3 AID. 2 razy mialam tego samego dawce przy ostatnik razie zmienilam. 2 pierwsze inseminacje robil mi dr Mercik a ostatnio dr Czerwinska ktora nie za bardzo lubie. Mam wrazenie ze ta kobieta chce mnie na kase naciagnac, zaczela wymyslac rozne badania i oczywiscie musze brac te cudowne witaminy co maja podpisana umowe z producentem. Ja juz jestem po 2 in vitrach z punkcji mojego M w provicie i mialam tam jeszcze jedna inseminacje z nasieniem dawcy. Gyncentrum mozna sobie wybrac dawce a w provicie nie mialam mozliwosci nawet dowiedziec sie czegokolwiek. Mamy konflikt serologiczny z M i w provivie nie chcieli mi podac tej samej grupy krwi co M a w Gyncentrum stwierdzili ze w dzisiejszych czasach to nie jest problem.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Oj, to u Was równie nie wesoła sytuacja.
O dr Czerwińskiej mam podobne zdanie. Raz robiła mi AID i jakoś nie przykładała się do tego. Dwa razy robił mi też dr Serafin inseminację (uważam że jest równie dobrym lekarzem, ma dobre podejście i widać zaangażowanie)
Z dr Grettką miałam właśnie ostatnio styczność i on mi stwierdził ten torbiel
Wszystko to jest takie skomplikowane. Tego nie rozumiem, że niektórzy chcą a nie potrafią, a są też tacy co nie chcą a rodzą na potęgę a potem jeszcze nie dbają o te dzieci. Co wy dalej postanawiacie robić?
 
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń."


PAŹDZIERNIK

07 - nuna - przewidywany termin @
12 - gos1512 - histeroskopia
16 - zuzik85 - wizyta w klinice i plan na IUI

sroka - betowanie po drugiej inseminacji
justynaszatanka - czeka na @ (oby nie przylazła attachFull824842 )
Candygirl - monitoring cyklu
Candygirl - IUI
Joaszka - IUI

LISTOPAD

Jolancik - laparoskopia i chromoturbulacja
Evelevel - wizyta wstępna po skierowania na badania wirusowe przed IVF
zuzik85 - być może IUI

Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy!!!

Dziewczyny, kalendarz się kurczy...kto, co, kiedy?
 
Cikulinka tak strasznie mi przykro... nie wiem co mam napisać. A może psycholog? Na NFZ na pewno się ktoś znajdzie mogę porozmawiać z moim M on jest rehabilitantem wie pewnie gdzie można się udać.
A jak byście np na razie odpuścili i zaczęli powoli małymi kroczkami odkładać na ivf? Widzisz u mnie jest tak ze decyzja zapadła w kwietniu a do ivf podchodzimy grudzień-styczeń bo odkładam na to. Odmawiam sobie zakupów, wyjść do knajp, skrupulatnie planuje każdy zakup żeby jak najwiecej odłożyć.
Trzymam mocno kciuki żeby udało się Wam znaleźć wyjście z sytuacji [emoji110]️[emoji110]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
dziekuje za wsparcie...zobaczymy jak to bedzie.......... ja to już praktycznie na iui wszystkiego sobie odmawiałam a teraz to niewiem już ........niby koleżanka by mi cześc kasy mogła pożyczyć ale już moj facet nie che chyba ze mną żyć najchętniej by to zakoczył...... a ja nieche nie potrafie nie umiem........... na wtorek jestem umówiona na wizyte do innego lekarza u nas w mieście zobaczymy co powie on wezme wszsytkie wyniki zobaczymy co powie on
 
Nie chciałam by ktoś coś negatywnego pisał na ten temat. Ale mówię dla Ciebie cikulinka.
Poszłam z mężem do kogoś kto robi biorezonans i specjalizuje się w oczyszczaniu z toksyn i pasożytów. I bardzo pozytywnie jestem nakręcona. Wyszło mi wiele ciekawych rzeczy. Miałam wiele dolegliwości i nie wiedziałam skąd. Już wiem. Mówi, że jajniki i macica dobrze, ale mam rozchwiane hormony, niedobór niektórych witamin, pasożyta i jeszcze inne, ale nie będę się tu rozpisywać co mi dolega. Ma to sens i kilka z tych rzeczy może mieć wpływ na brak ciąży. A mój mąż ma zblokowane jądra. I też powiedziała nam jakich mamy unikać rzeczy do jedzenia. I dostałam rozpiskę leków, środków itp. Przez najbliższe 4-6 tygodni odtruwamy organizm, pozbywam się pasożyta, jem tylko to co mogę itd. Każdy organizm pewnie potrzebuje co innego, dlatego nie chce się tu mądrzyć. Najlepiej samemu się zbadać. Możesz potrzebować zupełnie co innego. Moja koleżanka po kilku miesiącach od pierwszej wizyty u niej, diecie i paru lekach jest w ciąży. To i ja próbuje. Mam brać np. chiński lek Fuke. Ale i wiele więcej innych rzeczy.
 
reklama
Oj,

Oj, to u Was równie nie wesoła sytuacja.
O dr Czerwińskiej mam podobne zdanie. Raz robiła mi AID i jakoś nie przykładała się do tego. Dwa razy robił mi też dr Serafin inseminację (uważam że jest równie dobrym lekarzem, ma dobre podejście i widać zaangażowanie)
Z dr Grettką miałam właśnie ostatnio styczność i on mi stwierdził ten torbiel
Wszystko to jest takie skomplikowane. Tego nie rozumiem, że niektórzy chcą a nie potrafią, a są też tacy co nie chcą a rodzą na potęgę a potem jeszcze nie dbają o te dzieci. Co wy dalej postanawiacie robić?
W czwartek mam histeroskopie i jeszcze musze zrobic immunofenotyp. Grattka zalecil wiec to zrobie.
A Ty robilas jakies badania bo histeroskopie jak sobie przypominam to mialas robiona, co lekarz ma dalej zamiar zrobić?

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry