reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
zuzik85 to i racja, mojego męża siostra była obrażona, jak potrzebowała pomocy to się odbraziła, pomogliśmy, daliśmy kasę, jak się jej poukładało to znowu od 2 miesięcy się nie odzywa. Mój mąż i ja zgodni, jak przyjdzie znowu to ją odeślemy do kogoś innego. Za to moje rodzeństwo jest ok. Rzadko coś chcą. Za to nam kiedyś pomogli i jak będą coś chcieli to pomożemy. Tylko my pożyczaliśmy 3 tys. bo nam do czegoś brakło, a nie 50 tyś.

Powiem Wam ze ja ufam mojej siostrze to jest 1-szy raz kiedy prosi nas o pomoc. Zawsze radziła sobie sama. Ja zawsze miałam w niej oparcie i mój M to wie. Nie wiem czemu tak reaguje na prośbę pomocy innych. To niestety nie jest jednostkowy przypadek, takie sytuacje się powtarzają i uważam ze jest to bardzo egoistyczne. I nie chodzi o pożyczenie a o poręczenie bo chce otworzyć przedszkole w mojej małej mieścinie integracyjne i potrzebuje 2 poręczycieli. Nie jest osoba niewypłacalna to raz dwa jej mąż ma bardzo dobrze prosperująca firmę wiec tez nie obawiam się braku spłaty z jej strony.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Powiem Wam ze ja ufam mojej siostrze to jest 1-szy raz kiedy prosi nas o pomoc. Zawsze radziła sobie sama. Ja zawsze miałam w niej oparcie i mój M to wie. Nie wiem czemu tak reaguje na prośbę pomocy innych. To niestety nie jest jednostkowy przypadek, takie sytuacje się powtarzają i uważam ze jest to bardzo egoistyczne. I nie chodzi o pożyczenie a o poręczenie bo chce otworzyć przedszkole w mojej małej mieścinie integracyjne i potrzebuje 2 poręczycieli. Nie jest osoba niewypłacalna to raz dwa jej mąż ma bardzo dobrze prosperująca firmę wiec tez nie obawiam się braku spłaty z jej strony.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

No to faktycznie. Ale każdy z nas ma jakieś wady. W kwestii dzidzi bardzo Cię za to wspiera. Mój nie umie przejawiać empatii. Jakoś się na pewno dogadacie.
A mogła bym cię prosić, ewentualnie inne koleżanki, co myślisz o tym zastrzyku? Bo mi się coś nie zgadza. Nie wiem czy on coś nie mylił z pacjentką którą miał za mną na monitoring a przede mna u niego po recepty. Najpierw powiedział po usg, że zastrzyk dziś lub jutro. A potem, że w niedziele. Te dziś lub jutro pasuje mi bardziej.
 
Ostatnia edycja:
No to faktycznie. Ale każdy z nas ma jakieś wady. W kwestii dzidzi bardzo Cię za to wspiera. Mój nie umie przejawiać empatii. Jakoś się na pewno dogadacie.
A mogła bym cię prosić, ewentualnie inne koleżanki, co myślisz o tym zastrzyku? Bo mi się coś nie zgadza. Nie wiem czy on coś nie mylił z pacjentką którą miał za mną na monitoring a przede mna u niego po recepty. Najpierw powiedział po usg, że zastrzyk dziś lub jutro. A potem, że w niedziele. Te dziś lub jutro pasuje mi bardziej.

Jeśli pęcherzyk ma 23mm to zastrzyk powinien być dziś lub jutro dobrze myślisz. Masz do niego numer telefonu? Jak nie zadzwoń do kliniki i zapytaj powiedz ze obawiasz się ze w niedziele będzie za późno[emoji6] moim skromnym zdaniem w niedziele bedzie stanowczo za pozno.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mam, ale jak zadzwonię, to on nie będzie pamiętał co i jak. Musiał się pomylić. Zrobiłam jak powiedział po usg. Wczoraj zastrzyk. Mam nadzieje, że wszystko, łącznie z torbielą się rozejdzie. Na nic więcej w tym cyklu nie liczę, ale próby podjęte jak zawsze.
 
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,



SIERPIEŃ

4,5 - Nuna85 - starania naturalne
4-5- Cikulinka - przewidywany czas nieproszonej @
5 - Ewa199 - termin spodziewanej @
5-6 Linni - powtórka Beta HCG
8 - Linni - wizyta kontrolna w sprawie fasolki
9 - Jolancik - wizyta u nowego lekarza
9 - Candygirl600 - Beta HCG

Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy!!!!

Cześć wszystkim :) dzisiaj wstałam strasznie rano, jestem na nogach od 4. Nie mogłam spać, całą noc brzuch bolał raz jak na okres a raz kłuł tak mocniej. Wstałam i już boli kręgosłup i brzuch, zaczyna mnie mulić a to moje typowe objawy @. Zakładam, że się nie udało, ale pojadę na betę, może jeszcze dzisiaj albo jutro rano. Na razie pracuję, wziełam pracę do domu, bo nie chciało mi się iśc do biura. Nie wiem czy sobie wczoraj nie zaszkodziłam, bo oczywiście mój M jest bardzo obrażony, nie odzywa się, na dworze prawie 40 stopni a ja w to największe słońce pod górkę z laptopem, butlą wody i zakupami wracałam z pracy na piechotę. Nie domyślił się, że jeśli taka temperatura, może po mnie podjechać. No cóż, trudno. Postanowiłam także o zmianie lekarza, umówiłam się już na wizytę na czwartek. Spotkałam koleżankę z byłej pracy, która właśnie do niego trafiła po 2 latach starań naturalnych i dopiero on ją zdiagnozował. Okazało się, że musiała mieć usunięte 2 jajowody i powodzenie na zajście w ciążę przez te 2 lata było znikome. Jest po 1-szym ivf, niestety się nie udało. Dała mi namiary na swojego lekarza a najlepsze, że przyjmuje w przychodni, gdzie ja mam pakiet medyczny z pracy, więc chociaż koszt wizyt mi odpadnie.
W domu atmosfrea wisielcza. Ja spałam w sypialni, M w salonie na kanapie. Szkoda, ze nie zdaje sobie sprawy, ze takim zachowaniem mnie denerwuje a ja nie powinnam się denerwować. Wyciągnełam wczoraj rękę na zgodę, zrobiłam nam kolację, zaniosłam mu, usiadłam przy stole i sama zaczełam jeść. Nie ruszył dopóki nie wyszłam z pokoju. Masakra. Wyć mi się chce i zastanawiam się czy dzisiaj się nie spakowac i nie pojechać do mamy na weekend. Moja bratowa ma przyjechać dzisiaj na paznokcie do mnie, więc jak sytuacja się nie zmieni to się spakuję i pojadę. Przepraszam, ze taki wywód, ale nie mam się komu wyżalić :(
 
Ostatnia edycja:
Wiec nawet nie mam po co jechać dostałam @ 4 iui nie udana. No nic zbieram siły do walki trudno, zmiana lekarza może akurat zaowocuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,



SIERPIEŃ

4,5 - Nuna85 - starania naturalne
4-5- Cikulinka - przewidywany czas nieproszonej @
5 - evelevel - Beta HCG
5 - Ewa199 - termin spodziewanej @
5-6 Linni - powtórka Beta HCG
8 - Linni - wizyta kontrolna w sprawie fasolki
9 - Jolancik - wizyta u nowego lekarza
9 - Candygirl600 - Beta HCG

Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy!!!!

Cześć wszystkim :) dzisiaj wstałam strasznie rano, jestem na nogach od 4. Nie mogłam spać, całą noc brzuch bolał raz jak na okres a raz kłuł tak mocniej. Wstałam i już boli kręgosłup i brzuch, zaczyna mnie mulić a to moje typowe objawy @. Zakładam, że się nie udało, ale pojadę na betę, może jeszcze dzisiaj albo jutro rano. Na razie pracuję, wziełam pracę do domu, bo nie chciało mi się iśc do biura. Nie wiem czy sobie wczoraj nie zaszkodziłam, bo oczywiście mój M jest bardzo obrażony, nie odzywa się, na dworze prawie 40 stopni a ja w to największe słońce pod górkę z laptopem, butlą wody i zakupami wracałam z pracy na piechotę. Nie domyślił się, że jeśli taka temperatura, może po mnie podjechać. No cóż, trudno. Postanowiłam także o zmianie lekarza, umówiłam się już na wizytę na czwartek. Spotkałam koleżankę z byłej pracy, która właśnie do niego trafiła po 2 latach starań naturalnych i dopiero on ją zdiagnozował. Okazało się, że musiała mieć usunięte 2 jajowody i powodzenie na zajście w ciążę przez te 2 lata było znikome. Jest po 1-szym ivf, niestety się nie udało. Dała mi namiary na swojego lekarza a najlepsze, że przyjmuje w przychodni, gdzie ja mam pakiet medyczny z pracy, więc chociaż koszt wizyt mi odpadnie.
W domu atmosfrea wisielcza. Ja spałam w sypialni, M w salonie na kanapie. Szkoda, ze nie zdaje sobie sprawy, ze takim zachowaniem mnie denerwuje a ja nie powinnam się denerwować. Wyciągnełam wczoraj rękę na zgodę, zrobiłam nam kolację, zaniosłam mu, usiadłam przy stole i sama zaczełam jeść. Nie ruszył dopóki nie wyszłam z pokoju. Masakra. Wyć mi się chce i zastanawiam się czy dzisiaj się nie spakowac i nie pojechać do mamy na weekend. Moja bratowa ma przyjechać dzisiaj na paznokcie do mnie, więc jak sytuacja się nie zmieni to się spakuję i pojadę. Przepraszam, ze taki wywód, ale nie mam się komu wyżalić :(
Wiec nawet nie mam po co jechać dostałam @ 4
Wiec nawet nie mam po co jechać dostałam @ 4 iui nie udana. No nic zbieram siły do walki trudno, zmiana lekarza może akurat zaowocuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Hej dawno nie pisałam przykro ze sie nie udało ja jeszcze leczę się w Cmch ale efektów jak narazie brak jestem po hsg i w sierpniu laparoskopia chciałabym spróbować jeszcze inseminacji we wrześniu ale u mnie tez kilka nieudanych.Do jakiego lekarza teraz się zapisałaś?Rozumiem ze ze szkodz narazie rezygnujesz?
 
Hej dawno nie pisałam przykro ze sie nie udało ja jeszcze leczę się w Cmch ale efektów jak narazie brak jestem po hsg i w sierpniu laparoskopia chciałabym spróbować jeszcze inseminacji we wrześniu ale u mnie tez kilka nieudanych.Do jakiego lekarza teraz się zapisałaś?Rozumiem ze ze szkodz narazie rezygnujesz?

Tak rezygnuje z niego ponad rok leczenia u niego a efekty małe. Zapisałam się do Olcha Piotr przyjmuje w Luxmedzie na zwycięskiej. Pójdę zobaczę [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tak rezygnuje z niego ponad rok leczenia u niego a efekty małe. Zapisałam się do Olcha Piotr przyjmuje w Luxmedzie na zwycięskiej. Pójdę zobaczę [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kojarze to nazwisko tez pracuje na jaczewskiego tylko ciekawe czy przeprowadza inseminacje jak cos albo in vitro...ale moze warto sprobowac czegos nowego
 
Do góry