reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Evelevel no to rzeczywiście dodatkowo stres może jedź do mamy to ci pomoże ja wczoraj miałam doła bo mam szwagierkę jebnię,.... ale mój Mąż wraca za tydzień już i może uda się podejść do iui
 
Evelevel no to rzeczywiście dodatkowo stres może jedź do mamy to ci pomoże ja wczoraj miałam doła bo mam szwagierkę jebnię,.... ale mój Mąż wraca za tydzień już i może uda się podejść do iui

Już po burzy. Dostałam @ i przyłapał mnie w łazience jak się kapalam zobaczył podpaski na szafce ze będę zakładać i już przepraszał ze jest głupi, ze to jego wina ze nie wyszło itp. Porozmawialiśmy i ma się zastanowić nad swoim zachowaniem[emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiec nawet nie mam po co jechać dostałam @ 4 iui nie udana. No nic zbieram siły do walki trudno, zmiana lekarza może akurat zaowocuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Przykro mi. Może to nie pocieszy, ale wiem co czujesz. :) To miało brzmieć jak żarcik. Brzmiało tak?
Też tak czasem myślę tu coś podniosłam, tam dźwignęłam, może sobie zaszkodziłam. Raczej nigdy tak nie było. Tak więc nie myśl tak. Na pewno nie przyczyniłaś się do tego, że nie wyszło.
Ja w tym cyklu nawet teraz nadziei prawie nie mam. Raczej jest ten cykl na straty. Czekam do okresu i nowe leki.
Haha teraz tak mówię, a za parę dni będę szukać objawów jak zwykle.
 
Jakie pozytywne nastawienie. Gratuluje go.
Nie mamy czasami wpływu na to co dzieje się z naszym ciałem. Ja miałam ten komfort psychiczny że wiedziałam, że ta iui nie udała się (była za późno) więc nie doszukiwałam się na siłę symptomów ciążowych. Sytuacja jest tylko o tyle kiepska że znów będziemy musieli przyjechać do Polski 1400 km, ale wszystko ma swoje dobre strony :)
 
Nie mamy czasami wpływu na to co dzieje się z naszym ciałem. Ja miałam ten komfort psychiczny że wiedziałam, że ta iui nie udała się (była za późno) więc nie doszukiwałam się na siłę symptomów ciążowych. Sytuacja jest tylko o tyle kiepska że znów będziemy musieli przyjechać do Polski 1400 km, ale wszystko ma swoje dobre strony :)

To po co Ci ją robili? Bo kiedy nawet ja uważałam, że była za późno, to mój lekarz mówił, że nie. A gdy faktycznie było za późno, to po prostu już jej nie robił, powiedział, że już bez sensu.
 
To po co Ci ją robili? Bo kiedy nawet ja uważałam, że była za późno, to mój lekarz mówił, że nie. A gdy faktycznie było za późno, to po prostu już jej nie robił, powiedział, że już bez sensu.
Moja lekarka nazwała to 'inseminacją na pękającym pęcherzyku', mówiłam jej, że dzień wcześniej dość mocno czułam moment owulacji, ale fakt faktem, był cień szansy, że jajeczko jeszcze gdzieś czeka.
 
reklama
dziewczyny robiłam test ciążowy czysto teoretycznie i jedna kreska a okresu nie mam czekam na jutro co mnie trochę dziwi bo mam co 29 dni ostatnio miałam 07.07 chyba że znów się walnełam ? może wy mi policzycie ?
 
Do góry