reklama
Słońce też tak miałam. Chodziłam i rozpaczalam. Mąż też się na mnie złościł i to chyba on ostatecznie zdecydował o in vitro. Nie chce Cię na nic namawiać, to tylko Wasza decyzja, ale ja po drugiej iui od razu wiedziałam, ze tylko ivf. Porozmawiajcie z mężem i dobrze to przemyślcie. Ivf nie musi się udać za pierwszym razem, ale w większości tak jest. Trzymam kciuki bez względu na Wasz wybór [emoji8]To nie jest tak,ze sie poddaje.. Tylko nie wuem co teraz czy kolejna IUI czy podejsc do in vitro...nie mam pojecia moj Maz prawue sie z domu wyprowadzil...masakra Na pierwsza IUI tak sie nie nastawialam ale swoje wyplakalam ...a teraz tak wierzylam ze sie uda i taka rozpacz ze mnie wybuchla,ze brakowalo troche a bym stracila Meza...
natalix0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2017
- Postów
- 897
Ja rozmawiałam z lekarzem o in vitro. Powiedział, że 3 inseminacje to jest minimum i obecnie nie będzie ze mną rozmawiał o niczym innym. Gdybym miała więcej lat, to co innego. ..ale nawet jeszcze 29 nie mam, więc nie mam sobie zaprzątać głowy.Ufam mu. ...wiem, że przy in vitro są większe szanse ale czuje, ze teraz się uda Na pewno się nie poddam. ...nigdy!
No wlasnie ja pewnie to samo uslysze... Tylko teraz IUI by mi wypadala jakos w swieta jak dostane 5ego ... Wolalabym jutro dostac to moze jeszcze bym sie wyrobilaJa rozmawiałam z lekarzem o in vitro. Powiedział, że 3 inseminacje to jest minimum i obecnie nie będzie ze mną rozmawiał o niczym innym. Gdybym miała więcej lat, to co innego. ..ale nawet jeszcze 29 nie mam, więc nie mam sobie zaprzątać głowy.Ufam mu. ...wiem, że przy in vitro są większe szanse ale czuje, ze teraz się uda Na pewno się nie poddam. ...nigdy!
natalix0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2017
- Postów
- 897
O nie nie. ..wolałabyś w ogóle nie dostać! TEGO SIĘ TRZYMAJMY Czekaj cierpliwie a Twoja cierpliwośc może będzie nagrodzona. To jest jak ruletka. ..No wlasnie ja pewnie to samo uslysze... Tylko teraz IUI by mi wypadala jakos w swieta jak dostane 5ego ... Wolalabym jutro dostac to moze jeszcze bym sie wyrobila
Bubu19821
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2017
- Postów
- 428
Dziewczyny nie poddawajcie się. Wszystkie przechodzimy przez to samo.. Każda z nas ma prawo przeżywać to na swój sposób... Jest to ciężka próba dla nas samych i dla związku, nie stety, jakby było nam mało zmartwień. Często zostajemy z tym wszystkim same. Ja po pierwszej iui byłam w kompletnej rozsypce. Dziś już inaczej podchodzę do tego. Uda się to się uda a jeśli nie to będę walczyć dalej, jeśli moje małżeństwo to przetrwa.. Sama myślę o in vitro. W mojej klinice przy wczorajszej inseminacji nawet mi usg nie zrobiono, czuje się że chodzę tam, płace im i nic poza tym. Nabijanie kasy i tyle. Ale się nie poddaje. Wiem jedno, że jeśli się za 3 razem nie uda to kolejny krok in vitro. Ale już raczej nie w moim mieście. Macie może jakieś dobre opinie o innych klinikach niż Szczecin?
Nina001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2017
- Postów
- 1 253
Zylwia, mam nadzieję,że i tak @ nie przyjdzie. Rozumiem Twoje nastawienie...wolisz przygotować się na najgorsze. Gdy pojawia się @ to rozpacz i tak powraca.
Życzę Tobie dobrego dnia, bądź dzielna i zabierz męża na lody Wasza relacja jest najważniejsza, razem przejdziecie przez wszystko!!!!
Życzę Tobie dobrego dnia, bądź dzielna i zabierz męża na lody Wasza relacja jest najważniejsza, razem przejdziecie przez wszystko!!!!
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Dziewczyny co to za nastroje? Będzie dobrze i każda prędzej czy później bedzie w ciąży. Ja czekam na okres bo gdy przyjdzie mam pojawić się w klinice by zobaczyć czy wszystko ok i dostane nowe leki do stymulacji. Oby nie bylo torbieli...
reklama
cikulinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2016
- Postów
- 875
kurcze zylwia jestem z tobą wiem doskonale co przezywasz i co czujesz ale jeszcze nic straconego okresu nie masz....więc jeszcze iskierka nadziei jest.....
no a jeśli chodz o to ze by w świeta wypadła to się nie przejmuj bo doktor spedza je w radomiu bo mnie mówiła ze jak wypadnie w swięta to nie mam się czego bać bo ona jest na miejscu i znajdzie chwile.....
no cóż ja dziś ciężki dzień miałam jak wiecie byłam na chrzecie no i była cała gromada dzieci
włacznie z 2 tygodniowym noworodkiem
powiem wam ze serce mi się krajało a mojemu m to strasznie chociaż miał nie iść to w końcu poszedł ale go nie zmuszałam nic nie mówiłam
nanosiłam się dzieciaków na całowałam no szczególnie tych najmniejszych
chrzesnic była jak aniołek(w sukience uszytej przez ciotke klotke) nic nie płakała i tylko się patzryła wielgasnymi oczyskami czym zauroczyła księdza......no i jak zawszze jacek z takich imprez chce uciekac tak dopiero poł godziny temu wruciliśmy... wieć chyba aż tak żle nie było ......teraz tylko taka przydzumiona jestem
no i z tego wszystkiego rano leku na stymulacje nie wziełam tylko teraz dopiero mam nadzieje żę się nic nie stanie chyba??? jak myslicie??
no a jeśli chodz o to ze by w świeta wypadła to się nie przejmuj bo doktor spedza je w radomiu bo mnie mówiła ze jak wypadnie w swięta to nie mam się czego bać bo ona jest na miejscu i znajdzie chwile.....
no cóż ja dziś ciężki dzień miałam jak wiecie byłam na chrzecie no i była cała gromada dzieci
włacznie z 2 tygodniowym noworodkiem
powiem wam ze serce mi się krajało a mojemu m to strasznie chociaż miał nie iść to w końcu poszedł ale go nie zmuszałam nic nie mówiłam
nanosiłam się dzieciaków na całowałam no szczególnie tych najmniejszych
chrzesnic była jak aniołek(w sukience uszytej przez ciotke klotke) nic nie płakała i tylko się patzryła wielgasnymi oczyskami czym zauroczyła księdza......no i jak zawszze jacek z takich imprez chce uciekac tak dopiero poł godziny temu wruciliśmy... wieć chyba aż tak żle nie było ......teraz tylko taka przydzumiona jestem
no i z tego wszystkiego rano leku na stymulacje nie wziełam tylko teraz dopiero mam nadzieje żę się nic nie stanie chyba??? jak myslicie??
Podziel się: