reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Jak juz cos by bylo to by byly dwie kreski a ze nie ma to znaczy ze nic nie ma... I tyle
Nic nie ma.. nic nie ma... no z takim nastawieniem z góry na NIE to nie wiem jaki był wogole sens podchodzić do iui skoro ty i tak mówisz ze nic z tego [emoji48] malpa jest ?? NIE MA !! - wiec jest szansa! Wiele kobiet na początku test zawodzi [emoji16] jeśli mi jutro wyjdzie negatywny to i tak będę cierpliwie czekać do środy. . Ale ja mam nastawienie bojowe - wiem ze jutro wkoncu zobaczę 2 krechy! Nie zakładam innej opcji!
 
Wcxrsniej tez mialam takir nastawienie jak i Ty i powtarzam ze dopoki nie przyszly te cholerne bole a Ciebie nic nie boli wiev Ty masz nadzieje... A mi jej juz nie dawaj i tak samo bys myslala jak i ja jak Ty bys miala takie bole okresowe i tyle
 
I sobie cofnij wstecz jak nie cxytalas jakie mialam nastawienie skoro stwierdzilas ,ze z takim nastawieniem z gory na nie jaki byl sens podchodzic do IUI !
 
I sobie cofnij wstecz jak nie cxytalas jakie mialam nastawienie skoro stwierdzilas ,ze z takim nastawieniem z gory na nie jaki byl sens podchodzic do IUI !
Czytalam i pamiętam pisałaś ze teraz to ten czas. ..ja przecież nie wiem czy bd w ciąży czy nie.. ale wiem ze absolutnie nie pozna się tak poddać .. i niby co robić usiąść i płakać ?? Myślisz ze jak tak się owiesisz i zaczniesz płakać i dramatyzowac to w cudowny sposób znajdziesz w ciążę? ? Jeszcze na nieszczęście jakiejś depresji czy nerwicy się nabawisz! Piszesz ze ciekawe co ja bym mówiła na twoim miejscu- a co ja niby z choinki spadam. . Obie borykamy się z tym samym problemem, twój żal i ból nie jest dla mnie jakaś abstrakcja!!
 
Jak juz cos by bylo to by byly dwie kreski a ze nie ma to znaczy ze nic nie ma... I tyle
Nie poddawaj się jeszcze. Wiem doskonale co czujesz, pewnie wszystkie to wiemy. Co dalej planujesz? Następną iui czy ivf już masz na horyzoncie? Ja długo się zastanawiałam nad in vitro i nad kosztami, ale dwie kreski i pozytywną beta wyleczyly mnie z obaw. Będzie dobrze tylko zbierz jeszcze trochę sił i walcz. Warto, naprawdę warto kochana [emoji7]
 
reklama
To nie jest tak,ze sie poddaje.. Tylko nie wuem co teraz czy kolejna IUI czy podejsc do in vitro...nie mam pojecia :( moj Maz prawue sie z domu wyprowadzil...masakra :( Na pierwsza IUI tak sie nie nastawialam ale swoje wyplakalam ...a teraz tak wierzylam ze sie uda i taka rozpacz ze mnie wybuchla,ze brakowalo troche a bym stracila Meza...
 
Do góry