reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Bubu masz już jakis termin wyznaczony? Ja jutro podchodzę do drugiej...nie mam już stresu, wiem jak to przebiega, i wiem że własnie stres w niczym mi nie pomoże, mój mąż tez podchodzi do tego na luzie, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. a co do wyników męża, początkowo wcale nie były takie dobre, ale po mojej kuracji, diecie- ostatnio jak u 20-latka. Więc jesli ktoś się boryka z problem od strony tż, służę pomocą:) Oczywiście lekarze wmawiali że nie ma skutecznego leczenia, takie pirdu pierdu, i sam sie lekarz zdziwił że taka poprawa
 
reklama
Zylwia po pierwszej inseminacji byłam tak nakręcona,że bylam przekonana że musi się udać, a tu niestety...czasem mam wrażenie,że mój śluz jest naprawdę wrogi i nawet inseminacja nie jest w stanie go ominać, jest ryzyko że pęcherzyki są puste, komórka jajowa niewykształcona...biorę juz troche encorton, który ma eliminować wrogi śluz,moze wreszcie poskutkuje....Przeraża mnie myśl o invitro...Teraz cała moja pensja idzie na klinike, badania,dojazdy, a co dalej
 
Bubu masz już jakis termin wyznaczony? Ja jutro podchodzę do drugiej...nie mam już stresu, wiem jak to przebiega, i wiem że własnie stres w niczym mi nie pomoże, mój mąż tez podchodzi do tego na luzie, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. a co do wyników męża, początkowo wcale nie były takie dobre, ale po mojej kuracji, diecie- ostatnio jak u 20-latka. Więc jesli ktoś się boryka z problem od strony tż, służę pomocą:) Oczywiście lekarze wmawiali że nie ma skutecznego leczenia, takie pirdu pierdu, i sam sie lekarz zdziwił że taka poprawa
Termin mam na 6 lutego na monitoring. To moja pierwsza próba. U mnie trochę inaczej sprawa wygląda. My musieliśmy zamrozić nasienie bo mój M nie może się wstawić w dniu inseminacji. Stąd moje obawy o powodzenie zabiegu. Nasienie będzie za pewne słabsze od świeżego... A co do jakości nasienia to dieta i wit potrafią zdziałać cuda :)
 
Nie masz się co obawiać ostatnio spotkałam dziewczynę której udało się z mrożonym nasieniem za drugim razem, dobrze żeby utrafić się idealnie w chwile pękania pęcherzyków, żebym nie za długo po , lub nie za długo przed. A czym jesteś stymulowana? U mnie cztery zastrzyki fostimonu, clostylbegyt, encorton,polocard,femibion a wczoraj ovitrelle, no i później luteina i duphaston
 
,, Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,


STYCZEŃ

31 – evelevel – beta hcg

LUTY

01 - Emilianka6966 - IUI
02 - adunnia90 - wizyta w klinice
03 – angelawwa – wizyta lekowa
05 – zylwia – test ciążowy
06 – cikulinka – monitoring cyklu
06 – Bubu19821 - monitoring cyklu
06 – Oska305 - monitoring cyklu
07 – anett96 - monitoring cyklu
09/10 – cikulinka - IUI
10 – angelawwa - HSG
11 - joko86 - beta hcg
16 – Mikaaaaa - USG


Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy
 
Ostatnia edycja:
Witaj Emilianka! Będziemy trzymać za Ciebie kciuki jutro :) Jak widzisz prowadzę kalendarz, który przypomina nam, która z nas na jakim etapie jest. Jeśli chcesz mogę Cię dopisać.
A zdradź proszę jaką dietę stosowałaś i jak długo? Jakie efekty po niej??



39f8egz2yx0jwf3r.png
 
Oczywiście chętnie się zobaczę w kalendarzyku:) jutro 1.02.2017 inseminacja. Co do diety, byłam u dietetyka i rozpisała dietę mężowi, z której oczywiście razem korzystaliśmy, bo przecież dwóch obiadów to ja gotować nie będę:) Dieta oparta jest na chudym nabiale i mięsie drobiowym, rybach,warzywach eliminacji cukru,czerwonego mięsa,tłuszczu przetworzonego, wykluczenie wszelkich utwardzaczy, gotowych potraw,a ponadto suplement promen ( i to on jest głównym cudotwórcą bezsprzecznie) oraz selen z wit.E, soki wyciskane z warzyw,owoców...A ja mimo diety i regularnych treningów, po sterydach mam 5 kilo do przodu, wiem że to sama woda, ale przyjemnie nie jest, jeszcze w sierpniu ważyłam 60 kg, a teraz 65 :(
 
A dietę stosujemy w sumie od czerwca 2016 i po trzech miesiącach wyniki męża tzn. parametry poprawiły się średnio o 60%. A czy ktos tu walczy z wrogim śluzem? Jestem ciekawa,jak inni sobie radzą
 
Zylwia po pierwszej inseminacji byłam tak nakręcona,że bylam przekonana że musi się udać, a tu niestety...czasem mam wrażenie,że mój śluz jest naprawdę wrogi i nawet inseminacja nie jest w stanie go ominać, jest ryzyko że pęcherzyki są puste, komórka jajowa niewykształcona...biorę juz troche encorton, który ma eliminować wrogi śluz,moze wreszcie poskutkuje....Przeraża mnie myśl o invitro...Teraz cała moja pensja idzie na klinike, badania,dojazdy, a co dalej
A u nas wszystko ok i tez nic niebwychodzi...tez 3lata sie staramy a w niedsiele robie test,jestem po pierwszej IUI ;) boje sie bardzo ...ale ciesze sie bardzo ze trafilam tu do dziewczyb ,;)
 
reklama
Do góry