Kamisiu, Beti, Pyreczko - same dobre wiesci! Gratulujemy z całego serduszka! I oczywiście trzymamy kciuki żeby było jak najlepiej i spokojnie juz do samego rozpakowania.
Vadero rodziłam w lutym, leżałam 10 dni i oprocz jednej pielegniarki, ktora misla chyba gorszy dzień zastrzeżeń brak. Na IP byłam 2x, w święta Bożego Narodzenia wraz z przyjęciem na patologie ciąży i raz z bezdechem Sary (miesiac po szpital powinien przyjac z noworodkiem gdyby cos sie dzialo, niestety nie kazdy szpital się tego trzyma). W sumie 17 dni pobytu i nawet w okresie świątecznym zajęto się mną ok. Brochow jest po remoncie. Może teraz jest inaczej... tzn słyszę dużo dobrych opinii. Ja miałam alergie na ordynatora, który kasowal za prywatne wizyty po 250 pln a później prawie zabił dziecko koleżanki wstrzymując się z cc. Ostatecznie kolega biegł z pieniedzmi do szpitala niewiedzac komu je rzucic żeby tylko zrobili juz cc. Efekt - peknieta szyjka, krwotok, druga ciąża zagrożona.
W każdym szpitalu jest coś. ..
Jakaś historia.. ale wszystko się też zmienia co rusz.
Bertha co do Borowskiej.
Na przeciwko ASK otwarto niedawmo prywatna klinikę rodzenia.
Cała dobra kadra z Borpwskiej poszła tam. Położne itp.
Te megafony o których pisze Vadera to prawda. Położnym tyłka sie nie chce ruszyc.Ponadto dostęp do laktacyjnej. 1 kobita na 30 łóżek w wybrane dni i godziny. Jak się dopchasz, to masz farta..
Do badania z dzieckiem stoisz codziennie w kolejce!!! Chore!!
M 26, Magda, Vadera Wy już na wylocie, kciukam mocno za Was i maluszki

Myślę o Was często, ale brak czasu na klikanie.
Proszę o dobre myśli dla Sarenki.
Bardzo ich potrzebujemy.
Całuje Kochane:*
Napisane na SM-A500FU w aplikacji
Forum BabyBoom