reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
My po wizycie. Nadal nic niepokojącego nie widać. Szyjka od przedwczoraj krótsza o 0.43, ale raz, że nadal w normie, dwa wiadomo co sprzęt to inny wymiar. Dostałam zalecenie wykupienia duphastonu i luteiny dopochwowej. Napisałam od razu do swojego żeby zaopiniował jeszcze, bo podejrzewam, że na dupka się nie zgodzi a ja płakać nie będę. Ogólnie mam obserwować i jak nie ustąpią objawy lecieć do szpitala. Biorąc pod uwagę, że obecnie boli bardziej chyba mnie ta wycieczka czeka:/
A na koniec najdziwniejsze: wg. pomiarów z dziś i tych sprzed 2 tygodni nasz pasożyt mało, że nie urósł, to jeszcze zmalał... I powiedzcie mi jaki jest sens chodzenia do różnych lekarzy i na różny sprzęt?
 
reklama
Beti wspaniałe wieści!!!!

Vadera a czemu na dupka się nie zgodzi? Sprzęt jak sprzęt, ale ręką i doświadczenie lekarza w pomiarach jest bardzo ważne. A wiadomo co kolwiek skąd te plamienia i ból?
 
P.S Małż mnie właśnie uświadomił, że nasze dziecko nie zmalało w dwa tygodnie , ale nawet w dwa dni bo jak byliśmy na ip to się wsio zgadzało. Porównalismy sobie wymiary te i sprzed dwoch tygodni dokładnie (tak mamy świadomość, że różne maszyny, dziecko się rusza etc...) i: pasożytowi przez dwa tygodnie urosła główka, reszta zmalała.
I jak tu się nie martwić?:(((
 
Beti wspaniałe wieści!!!!

Vadera a czemu na dupka się nie zgodzi? Sprzęt jak sprzęt, ale ręką i doświadczenie lekarza w pomiarach jest bardzo ważne. A wiadomo co kolwiek skąd te plamienia i ból?

Bo teoria mojego lekarza to to, że dupek jest sztuczny i lepiej brać tę "naturaniejszą" lutkę. Co nie nie martwi z tego względu, że na dupka kiepsko reaguję. Co do plamień i bóli, nadal nic nie wiadomo:/
 
Vadera...nie denerwuj się. Skoro lekarz nie widział na usg nic niepokojącego to nie masz co w głowę zachodzić. Maszyna to maszyna.
Ty chodzisz do dwóch różnych w ciąży? :eek:
 
Vadera...nie denerwuj się. Skoro lekarz nie widział na usg nic niepokojącego to nie masz co w głowę zachodzić. Maszyna to maszyna.
Ty chodzisz do dwóch różnych w ciąży? :eek:

Nie. Trzymam się jednego. Ale mój akurat nie robi (w zasadzie to nie wiem czemu - oni chyba muszą mieć jakieś dodatkowe patenty albo co) badań prenatalnych. Ani 3D, które tu było w pakiecie, swoją drogą mocno przereklamowane (przynajmniej tutaj).
 
Mój lekarz zobaczył wyniki,wyrok: mam się zjawić najlepiej jeszcze dziś:/ Czyli nie tylko mi się wydają z księżyca ściagnięte:((( W asadzie to nawet aż tak się nie martwię. Przecież skoro dziecko żyje, rusza się, serce bije to te wymiary wczorajszego lekarza nie mają racji bytu. Ale zła jestem niemiłosiernie. Wróci małż z pracy to pojedziemy.

Kath: nie znikaj na amen tylko dawaj znać, że macie się ok.
 
reklama
Do góry