reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Cześć dziewczyny, cały czas Was podczytuje, ale nie mam za bardzo o czym pisać więc siedzę grzecznie na pupie w krzakach. Powiem Wam, że trochę jestem zmartwiona. Dostałam @ 21 i wszystko wyglądało ok to znaczy 3 dni dużo się lało w 4 już prawie nic a w piątym suchutko.... standard dopóki w 5 dniu wieczorem nie dostałam krwotoku- masakrycznego krwotoku.... żadna podpaska nie wytrzymywała, dodatkowo wypadały ze mnie jakieś dziwne skrzepy wielkości drobiowej wątróbki :(.... pół nocy to trwało, ale rano ani śladu... i tak jakby wszystko minęło... W 6 dniu pojawił się śluz płodny, a dziś w nocy (z 9na 10dc) przytulankowaliśmy się z M i po poszłam do toalety siku a tam znów potok krwi... i generalnie ciapie do tej pory.... ;( nie wiem co się dzieje. Będę dzwonić do swojego gina żeby się umówić na wizytę. Ale martwię się strasznie :(
 
reklama
hej:)

wybaczcie opóżnienie! :) Mała ma 950g i 32cm, jest mega ruchliwa:) póki co nogami w dól :) przez chwilę było ryzko cukrzycy ciązowej, ale dodatkowe badanie wykluczyło. niemniej dietę trzeba pilnować i mimo że już na bezglutenie jestem, to kilka produktów trzeba wyeliminować. wszytsko dla Małej :)
no i niestety dość często napina mi się brzuch, więc no spa max w ruch. mam nadzieję, że pomoże..

marzen, moje dwie wizyty: 22.07 i 18.08, ta druga to już miesiąc przed porodem!!! aaa!!!

Lumia, dzisiaj zaczynam 28tc. czas leci:)

Kamisiu <3

Kredko, co z wakacjami? plany były, a jak realizacja?

MArzen, kiedy podgląd?:)

nie udzielam się tu często, ale siedziecie mi w serduchu i bardzo Wam kibicuję:) obiecuję poprawę!
 
Nou a moze to byc krwiak? Idz dzisiaj koniecznie zalatw usg! Jak nie u gina to idz do szpitala!!!!!

Aniko patrz a mialam Ci ostatnio odpisac:-) plan taki ze bilety do pl na polowe wrzesnia juz mamy kupione. moja najlepsza kuzynka z mezem tez juz ma bilety kupione na ten czas ( tez ich wywialo z pl ale w inne strony) wiec tak zaplanowalismy ze lecimy na last min. Kilka opcji czyli rodos kreta cypr albo wyspy kanaryjskie wchodza w gre wiec mamy nadzueje ustrzelic jakiegos lasta na full wypasie:-) i szczerze Wam powiem ze nie moge sie doczekac:-) :-)
No i musze w koncu zrzucic balast no ale same wiecie jak to jest... kupilam garcinie cambogie i pije od kilku dni wiec zobaczymy czy zadziala. Glodowac nie bede bo kocham jesc:-) ale wygladac musze:-) gdyby ktoras miala sprawdzonego innego spalacza tluszczu to niech mi napisze:-)

Caluje wszystkie :-*
 
hej:)

wybaczcie opóżnienie! :) Mała ma 950g i 32cm, jest mega ruchliwa:) póki co nogami w dól :) przez chwilę było ryzko cukrzycy ciązowej, ale dodatkowe badanie wykluczyło. niemniej dietę trzeba pilnować i mimo że już na bezglutenie jestem, to kilka produktów trzeba wyeliminować. wszytsko dla Małej :)
no i niestety dość często napina mi się brzuch, więc no spa max w ruch. mam nadzieję, że pomoże..

marzen, moje dwie wizyty: 22.07 i 18.08, ta druga to już miesiąc przed porodem!!! aaa!!!

Lumia, dzisiaj zaczynam 28tc. czas leci:)

Kamisiu <3

Kredko, co z wakacjami? plany były, a jak realizacja?

MArzen, kiedy podgląd?:)

nie udzielam się tu często, ale siedziecie mi w serduchu i bardzo Wam kibicuję:) obiecuję poprawę!
Aniko, oj rośnie się Wam, będzie duża dziewczynka, a przynajmniej długa, bo największy przyrost wagi i wzrostu dopiero przed Wami. U mnie w 8 miesiącu przybywało i przybywało. Martwiłam się jak ja urodzę takie duże dziecko, ale jakoś poszło :)
Podejrzenie cukrzycy? Nie spodziewałabym się u Ciebie, przecież Ty na bezglutenowej jedziesz... Dobrze, że wyjaśnione ;)
Mój brzuch też się napinał, ale nie musiałam brać leków. A co do ułożenia Poleńki, to ma jeszcze czas. Dopóki ma dużo miejsca, to niech sobie baraszkuje :) Zdrówka dla Was. Ale ten czas leci...ostatnia prosta przed Wami. Ani się obejrzymy, jak będziesz nam tu fotki wrzucać. :D
 
Nou a moze to byc krwiak? Idz dzisiaj koniecznie zalatw usg! Jak nie u gina to idz do szpitala!!!!!

Aniko patrz a mialam Ci ostatnio odpisac:-) plan taki ze bilety do pl na polowe wrzesnia juz mamy kupione. moja najlepsza kuzynka z mezem tez juz ma bilety kupione na ten czas ( tez ich wywialo z pl ale w inne strony) wiec tak zaplanowalismy ze lecimy na last min. Kilka opcji czyli rodos kreta cypr albo wyspy kanaryjskie wchodza w gre wiec mamy nadzueje ustrzelic jakiegos lasta na full wypasie:-) i szczerze Wam powiem ze nie moge sie doczekac:-) :-)
No i musze w koncu zrzucic balast no ale same wiecie jak to jest... kupilam garcinie cambogie i pije od kilku dni wiec zobaczymy czy zadziala. Glodowac nie bede bo kocham jesc:-) ale wygladac musze:-) gdyby ktoras miala sprawdzonego innego spalacza tluszczu to niech mi napisze:-)

Caluje wszystkie :-*
Kredka...zazdroszczę Ci tych wakacji... Ale życzę żeby były udane i pozwoliły Ci się zresetować. Bo po nich ciężka praca Cię czeka :)
 
Cześć dziewczyny, cały czas Was podczytuje, ale nie mam za bardzo o czym pisać więc siedzę grzecznie na pupie w krzakach. Powiem Wam, że trochę jestem zmartwiona. Dostałam @ 21 i wszystko wyglądało ok to znaczy 3 dni dużo się lało w 4 już prawie nic a w piątym suchutko.... standard dopóki w 5 dniu wieczorem nie dostałam krwotoku- masakrycznego krwotoku.... żadna podpaska nie wytrzymywała, dodatkowo wypadały ze mnie jakieś dziwne skrzepy wielkości drobiowej wątróbki :(.... pół nocy to trwało, ale rano ani śladu... i tak jakby wszystko minęło... W 6 dniu pojawił się śluz płodny, a dziś w nocy (z 9na 10dc) przytulankowaliśmy się z M i po poszłam do toalety siku a tam znów potok krwi... i generalnie ciapie do tej pory.... ;( nie wiem co się dzieje. Będę dzwonić do swojego gina żeby się umówić na wizytę. Ale martwię się strasznie :(
Nou, ja to chyba bym tyle nie wytrzymała i poszła na IP. To nie są żarty... Tym bardziej, że takie duże te skrzepy... Aż taką ilość śluzówki byś wydalała? I to w tym dniu cyklu? Skonsultuj to koniecznie...
 
Aniko a i zapomnialam dodac ze nie moge uwierzyc ze ten czas tak leci!!! Jak napisalas ze druga wizyta miesiac przed porodem to mnie szok!!!
 
Aniko wspaniałe wieści :) Bardzo się cieszę !! Jak ten czas leci !!!!

Nou lepiej skonsultuj to z lelarzem bo to niezbyt normalne...

Kredko no to napewno coś wyhaczysz ciekawego na wakacje :D Kochana napewno jeszcze w pieluchach posiedzisz,a teraz korzystaj i nabieraj sił !!!
 
reklama
Do góry