reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Mnie tez m wku...
a nie zdarza mu sie to czesto..

No i dziewczynki dzis mija pol roku bez papieroska:-D jestem taaaaaka z siebie dumna bo bylam strasznym nalogiem i nigdy nie sadzilam ze tyle wytrzymam:-) pewno jeszcze wiele pokus i prob przedemna ale musze dac rade:-) a jak dozyje 70 to zaczne znowu jarac:-D
Kredzia, BRAWO TY! :)
 
reklama
Kochani
10 czerwca miałam zabieg inseminacji domacicznej w klinice Angelius w Katowicach. To moja pierwsza inseminacja i dzisiaj dostałam okres tak wiec nieudana. Proszę powiedzcie jak u Was wyglądała taka inseminacja .Podejście lekarzy do pacjenta.Możliwość wyboru dawcy w tej klinice. Bo poczułam się tam troszkę tak jak robot do nabijania kasy. Numerek minuta zabiegu potem usg i wypad bo nie mam czasu na Panią. Zastanawiam się co poszło nie tak. Mam wszystkie badania oprócz drożności jajowodów.Jednak doktorka stwierdziła że na obecna chwile nie potrzeba bo wszystko u mnie wygląda super. Miałam na naturalnym cyklu bez żadnych leków przed i po. Byłam wielka nadzieja ale zniknęła wraz z okresem.Proszę o wasze doświadczenia w tym temacie. Bo brak mi już sił nawet na łzy.
 
Kochani
10 czerwca miałam zabieg inseminacji domacicznej w klinice Angelius w Katowicach. To moja pierwsza inseminacja i dzisiaj dostałam okres tak wiec nieudana. Proszę powiedzcie jak u Was wyglądała taka inseminacja .Podejście lekarzy do pacjenta.Możliwość wyboru dawcy w tej klinice. Bo poczułam się tam troszkę tak jak robot do nabijania kasy. Numerek minuta zabiegu potem usg i wypad bo nie mam czasu na Panią. Zastanawiam się co poszło nie tak. Mam wszystkie badania oprócz drożności jajowodów.Jednak doktorka stwierdziła że na obecna chwile nie potrzeba bo wszystko u mnie wygląda super. Miałam na naturalnym cyklu bez żadnych leków przed i po. Byłam wielka nadzieja ale zniknęła wraz z okresem.Proszę o wasze doświadczenia w tym temacie. Bo brak mi już sił nawet na łzy.
Ja ci powiem ze mialam 2 nieudane iui ale nie bylo mowy zebym podeszla do nich bez zrobienia droznosci jajowodow...
 
Też nie wiem z czego lekarka wróży ale bez badania drożności to wyrzucasz kasę. Chyba, że byłaś ostatnio w ciąży, to chociaż jeden jest drożny, można wróżyć.
Ja czekam na swój pierwszy zabieg ale po zabiegu się chyba leży?
 
Magnolia. Ja w tej klinice bylam raz na samym poczatku i szybko z noch zrezygnowalam bo tak jak piszesz nabijanie na kase itd.. a skoro Twoja lekarka robi iui bez hsg to jest po prostu glupia. Moj byly lekarz w krakowie tez mnie tak naciagal na iui itd i po 2 nieudanych sama poszlam i zrobilam hsg i wszystko bylo zapchane. Piszesz ze mialas z dawca czyli u Twojego m jest zdiagnozowana bezplodnosc?
 
Wina leży po stronie mojego męża może dlatego po wszystkich innych badaniach stwierdzono że na daną chwile nie ma takiej potrzeby.Poza tym sama myślałam że trzeba leżeć po zabiegu chociaż z 15 minut a tu nie .Mam tyle pytań i niejasności ... I tak bardzo boję się co będzie dalej..
 
Magnolia moze opisz nam cala Wasza historie a my tu cos zaradzimy:-)
A m mial biopsje robiona? Jaki u niego problem??? U jakich lekarzy byl? Jakie badania mial?
I to nie jest jego wina.. tak po prostu zycie zdecydowalo!
 
Wina leży po stronie mojego męża może dlatego po wszystkich innych badaniach stwierdzono że na daną chwile nie ma takiej potrzeby.Poza tym sama myślałam że trzeba leżeć po zabiegu chociaż z 15 minut a tu nie .Mam tyle pytań i niejasności ... I tak bardzo boję się co będzie dalej..
Magnolia witaj!
Tylko nie "wina męża"! Żadne z Was nie jest winne bardziej lub mniej. Dotknął Was "czynnik męski" i trzeba szukać rozwiązania.
Nie chcę Ci nic sugerować, ale z takim podejściem doktorki, to omijałabym ją szerokim łukiem. Chce się dorobić na ludzkim nieszczęściu? Nie daj się naciągać na kasę. Zmień lekarza, Klinikę, zasugeruj, że chcesz mieć zrobioną drożność (hsg) i wtedy podejdź do IUI kolejny raz. Nie można "na oko" stwierdzić, że z drożnością jest ok, bo może właśnie nie i tracicie czas i pieniądze. A wierz mi, będą Wam potrzebne :)

Ja po zabiegu leżałam ok 10-15 min i od następnego dnia po IUI miałam brać duphaston 2x1(na podtrzymanie, gdyby się udało). Usg miałam w trakcie zabiegu (pielęgniarka trzymała głowicę aparatu na brzuchu, a doktor wprowadzał nasienie).

Najważniejsze, to dobrze się przygotować. Jakie badania miałaś zrobione? Pisz nam wszystko, bo tu same "ekspertki" i czasami mamy wiedzę lepszą niż lekarze :) Prawda dziewczyny? :)
Zawsze Ci coś podpowiemy, podtrzymamy na duchu, a jak trzeba to postawimy do pionu :) Głowa do góry!
 
reklama
Do góry