Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[zuzik85]

Aniko! Wspaniałe wiadomości. Poleńka rośnie jak na drożdżach. Najważniejsze, że obie czujecie się dobrze. Jak to mówią u nas "już bliżej niż dalej"

Lumio, Kredko, trzymam kciuki, żebyście razem zafasolkowały. A jak akumulatory na wakacjach naładujecie, to i siła i determinacja będzie mieć moc Faktycznie jesteście podobne do siebie, takie forumowe siostry

Kamisiu, jestem z Ciebie taka dumna! Brawo Ty! Jesteś wzorem do naśladowania! Walczysz a jednocześnie pozwalasz sobie pomóc, popatrzeć obcej osobie na to co Cię spotkało. Wierzę, że wkrótce zostaniesz za to wynagrodzona - szczęśliwie. Zasługujesz na to w 100%

Thalea, podczytujesz nas jeszcze? Jak tam u Ciebie?

Madziu, a jak Ty się czujesz? Masz regularne mdłości, czy tylko epizody?

M26, a jak u Ciebie samopoczucie? Brzuszek rośnie?

Beti... Myslę o Tobie, nie zostawiaj nas. Nie jesteś na straconej pozycji. My tu czekamy na Ciebie...

Staraczki, &&&&& za Was

Nou, jakieś pomysły na zdobycie "lewej" kasy na IUI/IFV?

Buraq, co to mogło być??? Dobrze, że to skontrolowałaś. Zdrówka życzę!

Pozdrawiam wszystkie

 

[ewikewik]

Ja mogę desperatkom podpowiedzieć skąd wziąć kasę. Ja płaciłam długie lata ubezpieczenie emerytalne, jak mnie przycisnęło to zlikwidowałam. Pamiątki rodzinne z bólem serca można sprzedać, czasem porcelanowy talerz czy filiżanka to kilkaset zł. Ludzie mają garaże wolnostojące, działki warzywne - jak człowieka przypili to wyciągnie z tego od paru do nawet parudziesięciu tysięcy. Czasem nie ma wyjścia... Czas biegnie nieubłaganie.

 

[nouvelle]

No ja niestety nie mam pomysłu na to skąd wziąć pieniądze na in vitro i nie chce o tym teraz nawet myśleć bo chcę wierzyć, że ta iui się uda. Nie mam czego sprzedać, mamy już jeden kredyt a będziemy musieli wziąć jeszcze jeden na remont, którego nie możemy już dłużej odkładać. A poza tym dziś tak sobie pomyślałam, czy jest sens żebyśmy się wyzadłużali po uszy i potem ledwo wiązali albo i nie koniec z końcem i jeszcze w to wszystko sprowadzimy na świat dziecko... jakie mu życie damy w biedzie... spełnimy swoje marzenia, a co z marzeniami dziecka, jego potrzebami...?

 

[marzen88]

CZERWIEC

5- Nouvelle- podgląd przy stymulacji
7-Pyreczka-laparoskopia
7- M26 - usg genetyczne
10- Buraq- beta Hcg i wizyta gin
13- Marzen - wizyta u gin
29-Anika-wizyta u gin prowadzącego ciążę
Katharina- stymulacja do ivf
Ewik- Hsg

Lumio, Kredko czekamy na Was
Kobietki jeśli w kalendarzu nie ma ujętych Waszych wizyt to dajcie znać

 

[Pyreczka]

Dziewczyny pytanie mam
Profesorek kazał zrobić podstawowe badania przed laparo w tym TSH
Odebrałam wynik a tam HTSH poniżej 0,05 (norma od 0,27) ręką laborantka dospiała "czułość analityczna testu 0,05)
W lipcu zeszłego roku miałam robiony w szpitalu profil hormonalny i wtedy TSH miałam 1,9.
Czy to możliwe, żeby była taka różnica?
Dlaczego oznaczenie jest HTSH a nie TSH?

 

[ewikewik]

Bierzesz tabletki na zbicie TSH? Może za dużą dawkę masz?

 

[anika11]

Pyreczko, nie znam się na tych oznaczeniach i w sumie pierwszy raz słyszę o HTSH :/ możesz to z kimś skonsultować?

 

[kos87]

Cześć

Jestem ze Śląska.
12.02.16r. miałam Pierwszą Inseminacje i niestety nic...
Teraz 20.05.16r. miałam drugą i czekam 3tyg i ide do swojego lekrza ( na 9.06 ),bo tam gdzie sie teraz "leczyłam" to nic nie robili w kierunku,żeby przywrócić mi naturalny @.
Właśnie w tym jest problem,że nie mam naturalnego @ i nie jest łatwo zajść ciągle na Luteinie.
Z Narzeczonym staramy się od ponad 2 lat...
Moj lekarz stwierdzil Zespół Policystycznych Jajników i nic z tym nie robią... Czytałam i mówiono mi,że można przeczyścic lub nakłuć jajniki,żeby wrocily do normalnosci ale na gadaniu sie skonczylo. Narzeczonego badania są dobre,moje tez,wiec nie wiem dlaczego tak jest... Może psychika ale nie mysle o tym caly czas,staram sie unikac tego tematu,żeby nie robic sobie nadzieji.
29 maja ( 9dni po Inseminacji ) na bieliźnie dostrzeglam mała plamke brązowo -czerwona. Co to może oznaczać? Przypomnę, że 5 mają dostałam okres wywołany Luteiną,bo nie mam naturalnego okresu.
30 Maja było czysto i 31 maja pojawiła się mała plamka na wkładce i tyle ( dodam,że w środku było o wiele więcej ). i od 01.06 nie ma nic, a czasami mnie rwą jajniki...

 

[Pyreczka]

Ewik nic nie biorę, nigdy nie miałam problemów z tarczycą.
Anika właśnie do laparo nie mam z kim. Zastanawiam się czy nie podjechać jutro do innego labo i zrobić jeszcze raz.

Kos87 witaj

 

[kos87]

Macie jakieś rady co do mojej wypowiedzi?