reklama
katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
A ja uwazam ze jak iui ma sie nie udac to nie ma zbyt duzego znaczenia czy w gabinecie czy klinice...ogrywa role tylko plemnik i komorka oraz relacja miedzy nimi...
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Katharina, jasne, ale chodzi tez o przygotowanie i moment iui. Dobry lekarz, jeśli robi monitoring, bada hormony itd, poradzi sobie z zabiegiem bez względu na to,czy pracuje w klinice, gabinecie czy szpitalu
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 481
No ja mialam w zwyklym gabinecie...moze ta moja gin nie jest idealem ale tez mialam ciagly podglad i badanie hormonow...to juz chyba jest standard w dzisiejszych czasach...
zuzik85
Fanka BB :)
Witajcie!A ja uwazam ze jak iui ma sie nie udac to nie ma zbyt duzego znaczenia czy w gabinecie czy klinice...ogrywa role tylko plemnik i komorka oraz relacja miedzy nimi...
Wedlug mnie róźnica jest taka, że w profesjonalnej klinice mają sprzęt do wyseparowania plemników.
A tak wogóle to witaj lazurytka!
Skoro wczoraj przyszła @ to już wiadomo czemu takie glupoty wypisywałaś... dobrze, że dziewczyny postawiły cię do pionu i wszystko napisały w tym temacie. Mają rację, teraz liczy się tylko to by zostać mamą. A los robi nam psikusy i ciągle coś komplikuje. To @ za wcześnie to za późno, to pecherzyki nie rosną, to nie pękają. .. ważne by sie nie poddawać, by wychodzić przeciwnosciom naprzeciw, szukać, dążyć temat i nie odpuszczać. Wiadomo, przyjdzie chwila zwątpienia, ale to tylko próba od losu. Po porażce trzeba się podnieść i iść dalej.
Osobiście nie dzialalabym clo na własną rękę bo to wkońcu lek i powinien być stosowany pod kontrolą lekarza. Przecież musisz mieć monitoring cyklu. A jak lekarz zadecyduje, to i od 4 dc możesz go przyjmować. To czy w tym cyklu podejdziesz do iui zależy tylko od tego czy urośnie piękny pecherzyk. I czy twój gin robi iui w razie gdyby owulacja wystąpiła w weekend. Mnie iui nie bolała. Moze bylas mocno zestresowana? Bo cewniczek który zakładają jest cieniutki, chyba że to do rozwierania cię tak uwierało i stad ten ból. Przed kolejna koniecznie sie wyluzuj, teraz juz będziesz wiedzieć co i jak wygląda i będzie ci łatwiej. Trzymam za ciebie kciuki. Mnie udało się po drugiej iui.
Kochane, czytam was na bieżąco tylko czasu brak żeby odnieść się do wszystkich wpisów.
M26 dobrze, że dobrze
Beti odpoczynek dobrze ci służy, zasłużyłaś w pełni.
Aniko, madziu rośnijcie i nie martwcie się kg, same przyjdą już nie dlugo i to takie fajne kg. Ten rodzaj tycia bardzo mi pasował
Pozdrawiam wszystkie ;*
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Betunia dobrze ze sie odezwalas:-* wroc juz do nas!!!!
Lazurytka a jakie masz wyniki badan tarczycy? Bierzesz cos? Bo ja jestem poza norma ale oni tu nic nie chce zrobic ze mna:-( dostalam list od mojej lekarki jak badania wrocily ze niby na granicy i ze za rok do kontroli... ja mam tsh 0.16 :-( :-( i nie rozumie czemu nic wiecej nie robia? Kulka na szyji nie zmienia sie ( mialam biopsje cienkoiglowa robiona i nie ma komorek rakowych) ale mam poczucie ze powinni mi doe starac dojsc do 1.
Lazurytkajak masz 26 to i tak mloda mama juz nie bedziesz;-) ( nie pisze tego zlosliwie:-) ) wiec skup sie zeby zrobic wszystko aby nia wogole zostac i nie panikuj:-* bo az tak Cie czas nie goni. Mozesz nas tu o wszystko pytac i o wszystkim rozmawiac. Uwierz mi ze wirtualna pomoc pomogla wiekszosci z nas a zimny kubel wody tez pomaga! Bo czasami zatracamy sie w swoich przekonaniach i mamy klapki na oczach! A spojrzenie kogos innego czasem moze bardzo pomoc! Ja to moim forumowym kolezankom duzo zawdzieczam i wiem ze z nimi jestem w stanie dalej walczyc i isc do przodu!! :-*
Lazurytka a jakie masz wyniki badan tarczycy? Bierzesz cos? Bo ja jestem poza norma ale oni tu nic nie chce zrobic ze mna:-( dostalam list od mojej lekarki jak badania wrocily ze niby na granicy i ze za rok do kontroli... ja mam tsh 0.16 :-( :-( i nie rozumie czemu nic wiecej nie robia? Kulka na szyji nie zmienia sie ( mialam biopsje cienkoiglowa robiona i nie ma komorek rakowych) ale mam poczucie ze powinni mi doe starac dojsc do 1.
Lazurytkajak masz 26 to i tak mloda mama juz nie bedziesz;-) ( nie pisze tego zlosliwie:-) ) wiec skup sie zeby zrobic wszystko aby nia wogole zostac i nie panikuj:-* bo az tak Cie czas nie goni. Mozesz nas tu o wszystko pytac i o wszystkim rozmawiac. Uwierz mi ze wirtualna pomoc pomogla wiekszosci z nas a zimny kubel wody tez pomaga! Bo czasami zatracamy sie w swoich przekonaniach i mamy klapki na oczach! A spojrzenie kogos innego czasem moze bardzo pomoc! Ja to moim forumowym kolezankom duzo zawdzieczam i wiem ze z nimi jestem w stanie dalej walczyc i isc do przodu!! :-*
Inseminacja, cyt:
"Przygotowanie nasienia (tzw. preparatyka nasienia) partnera przed inseminacją ma na celu wyselekcjonowanie najlepszych plemników (wykazujących ruch postępowy) oraz oddzielenie ich od plazmy nasienia. Ponieważ jedynie ruchliwe plemniki mają szanse na udział w zapłodnieniu komórki jajowej, zwiększenie ich koncentracji w podawanej próbce zwiększa szanse powodzenia zabiegu."
Kobiety, które się starały o inseminację na NFZ w państwowych szpitalach pisały, że większość z nich nie ma przeszkolonych ludzi i sprzętu by "obrobić" materiał, więc skuteczność zabiegu jest niska. Ja to widzę tak: pomiędzy inseminacją z obróbką nasienia a bez jest różnica. I za to się płaci.
"Przygotowanie nasienia (tzw. preparatyka nasienia) partnera przed inseminacją ma na celu wyselekcjonowanie najlepszych plemników (wykazujących ruch postępowy) oraz oddzielenie ich od plazmy nasienia. Ponieważ jedynie ruchliwe plemniki mają szanse na udział w zapłodnieniu komórki jajowej, zwiększenie ich koncentracji w podawanej próbce zwiększa szanse powodzenia zabiegu."
Kobiety, które się starały o inseminację na NFZ w państwowych szpitalach pisały, że większość z nich nie ma przeszkolonych ludzi i sprzętu by "obrobić" materiał, więc skuteczność zabiegu jest niska. Ja to widzę tak: pomiędzy inseminacją z obróbką nasienia a bez jest różnica. I za to się płaci.
reklama
Podziel się: