reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Nouvelle mam nadzieję że uda mi się go przekonać.
A testy popołudniowe się nie liczą! Zrób rano w dniu spodziewanej miesiączki :-)
Kredko82 po prostu tule...czasami żadne słowa nie są w stanie pocieszyć. Wiem sama po sobie a ja przy niektórych staraczkach to jestem pryszczyk z tymi moimi 11 miesiącami starań.
 
Hej kobietki,

niebajko oby takie akcje bezdechu już się nie powtarzały....całusy dla Saruni, zdjęcie kolejne piękne Malutkiej :) jak Wam mijają dni ?

Magda
no to wspaniałe wieści mieliście na wizycie i oby tak dalej, mocno nadal trzymam kciuki i ciepło myślę o WAS :) Mdłościami się ciesz bo to dobry znak :p

Zuzik, Adaś przystojniaczek mały :) no po wielu odwiedzinach Adaś biedaczek zmęczony był i musiał pokazać swoje małe foszki :) całusy dla Adasia :)

marzen nie denerwuj się, kobietki napisały Ci, że nie ma się co bać :) trzymam kciuki i życzę spokoju !! &&&&

Aniko
no takie mdłości to warto przeżyć :) Jeszcze troszkę i miną, a skoro brzusio coś tam rośnie to dobrze - Maleństwo potrzebuje miejsca :)

M to leż dalej i pachnij :) tak ma być :p widzę, że kusi Cię zrobienie już w czwartek bety :p :p hmmmm nie wiem co podpowiedzieć w tej sprawie :p gdybym była na siłach to byśmy się w tej Gdyni na kawce albo rybce spotkały :) Niestety od kilku dni strasznie osłabiona chodzę i ociężała....

katharina, zostałaś u swojej pani doktor czy może pokazaliście się komuś innemu...? Mimo wszystko życzę zmiany nastawienia do sytuacji, troszkę bardziej pozytywnego nastawienia bo takie dołowanie nic nie daje.....wiem coś o tym (patrz moja sytuacja). Dzwoniłaś do invicty dowiedzieć się czegoś o mrożeniu i w ogóle ?

Beti
Kochana kilogramami się nie przejmuj, a to tylko 4, dasz radę, jak nie szybciej to później !!!! Do lata się ogarniesz !!

nouvelle
witaj, no to już możesz testować, ja 13 dni po IUI miałam mało widoczną kreskę na teście (z porannego moczu), a 14 dni po beta była pozytywna, życzę Tobie pozytywnych wyników (w pierwszej ciąży dwa razy robiłam popołudniu test ciążowy i nie wyszły, a byłam w ciąży więc póki co głowa do góry jeszcze) !!!! ja IUI miałam na niepękniętym pęcherzyku i się udała. Dobrze trafiłaś, tu zawsze możesz się wypłakać, poradzić i wszystkie podtrzymamy na duchu, także rozgość się :)

Tynka
witaj, jeśli chodzi o wyniki nasienia ja nie pomogę bo mój mąż ma prawidłowe, ale kobietki widzę, że już ładnie podpowiadają, życzę samych sukcesów !!!! Tynka jesteście młodzi więc spokojnie,wiem, że chcielibyście mieć potomstwo jak najszybciej, ale że tak powiem macie czas, więc działajcie krok po kroku !

kredko
tulę mocno i wiesz, że nikt nie uważa, że ktoś smęci prawda ?! ja już praktycznie za każdym razem smęcę, a jakoś nikt mnie jeszcze nie wyzwał ;)


Rety ten nasz kalendarz naprawdę wyszczuplał...nieźle. A ja walczę z zaparciami, do tego strasznie czuję się ciężka, wielka i w ogóle.....brzucho coraz częściej się wybija, a bez tych diabelskich wód płodowych jest to straszne uczucie....ehhh, no ale cóż, buziaki dla wszystkich :*
 
Dziewczynki moje kochane:-*
Jakos nie moge sie ogarnac bo smutno mi ze wszystko sie sypie.. moze jednak przylece w najblizszych miesiacach bo nie wytrzymam ale ze myslalam ze nie przylece to przerwalam progesteron i przesuniecie @ wiec przyszla normalnie i teraz zaluje bo na nastepna owu bilety masakra... a tydzien pozniej za grosze:-( najgorzej ze musze jakos ogarnac i hsg i iui. Zostalo mi kilka tab dupka wiec moze jeszcze sprobuje nastepna @ jakos przesunac. Musze cos wykombinowac bo zwariuje...

Kamisiu co do zaparc to jak wiesz temat przerabialam wiec jak co to moge cos podpowiedziec ale nie wiem jak w Twojej sytuacji? Anika powinna pomoc bo chyba ostatnio tez sie borykala z tym.
 
Kredeczko pamiętaj, że nie masz 100 % pewności, że przez progesteron @ się przesunie więc się nie obwiniaj, a możesz tylko próbować i zobaczyć jak organizm zareaguje. Wierzę, że coś wykombinujesz i mam nadzieję, że jak będziesz w Gdańsku to ja będę na siłach i gdzieś nad morzem popłaczemy sobie razem bo kto nam zabroni :)

Zastosowałam już czopki, ale za dużo nie pomogły, a też nie chcę codziennie ich stosować bo i tak działają na małym odcinku jelit. Najgorsze jest to, że moje sprawdzone sposoby zawiodły !!!! Nawet kapusta kiszona popijana mlekiem, zero efektów. Kredko podpowiadaj wszystko, ostatnio cały czas powtarzam, że gorzej już zaszkodzić nie mogę ani sobie ani Maleństwu,..
 
Kamisiu, u mnie już trochę mniejsze problemy z zaparciami, ale do stanu idealnego daleko:/ rano na czczo sp z cytryną. Poza tym śliwki, jogurty naturalne i błonnik.

Kredki, pisz nam tu o wszystkim. Na ile możemy, to pomożemy :*
 
Kamisiu no ja po cichu licze ze poplaczemy razem jak bede;-)

Sliwki popite pol litrem wody gazowanej to dziala doraznie, siemie lniane ziarenka pilam codziennie tak ze 2-3 lyzki zalane woda goraca i jak ostyglo to polykalam - ble ale idzie przezyc.
Pilam dulcobis co z pl przywiozlam i jak na noc wzielam 2-3 tab to rano dzialalo ( po 1 tabletce nie dzialalo)

Poza tym staram sie wykluczac krowie mleko ( nie liczac swiat;-) ) wiec do kawy pije kokosowe migdalowe lub sojowe a zamiast masla to w sumie od dawna jem flore pro active na cholesterol i tak sie nauczylam ze jest ok. I mam wrazenie ze jelita lepiej ostatnio chociaz nie ukrywam ze jakbym sie widziala z lekarka to poprosze o skierowanie na kamerke bo jeszcze nie wszystko tam ok.
Kamisiu a ktory to juz tydzien u Ciebie?

A co do progesteronu to prawda - noe wiem czy faktycznie zadziala ale przy nastepnej @ bede musiala zaraz przed @ zaczac brac bo mam tylko 8 sztuk wiec chocbym ze 3 dni przesunela dla sprawdzenia to bedzie ok. W sumie zaluje ze wczesniej nie wpadlam na to zeby ustawiac @ progesteronem bo to by mi ulatwilo przyloty i ich planowanie i nie wiem czemu zaden lekarz na to nie wpadl?
 
reklama
Aniko, kredko dziękuję, część już mam wprowadzone, część wykorzystam i wprowadzę w życie bo kurde pęknę !!!! Rety jak biegałam to tak mi jelita fajnie się ruszyły i normalnie funkcjonowałam....

Kredko to JUŻ 31 tydzień....:( i oby Twoja kolejna wizyta w Pl skończyła się wspólnymi łzami :)
 
Do góry